Autor Wątek: Klasyka Marvela od Egmontu  (Przeczytany 155755 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Odyn

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #285 dnia: Pt, 19 Lipiec 2019, 11:05:16 »
Wizerunki filmowych GotG są wzorowane na tych przedstawionych właśnie w serii Abnetta. Jeżeli czytałeś Imperatyw Thanosa z WKKM, to takiego poziomu należy się spodziewać.
Nie czytałem, bo z Marvela jestem zielony. Ale dzięki za info. Powinno mi się spodobać :)
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline OokamiG

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #286 dnia: Pt, 19 Lipiec 2019, 11:12:25 »
Wizerunki filmowych GotG są wzorowane na tych przedstawionych właśnie w serii Abnetta. Jeżeli czytałeś Imperatyw Thanosa z WKKM, to takiego poziomu należy się spodziewać.
Wizerunki, charakter to zupełnie inna sprawa. Warto dodać, że w tym runie istotną rolę odgrywały także postacie, które mignęły nam w filmach jak Cosmo, albo zostały jedynie wspomniane, ale pewnie się pojawią w nadchodzących produkcjach Jak Adam Warlock.

Offline death_bird

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #287 dnia: Pt, 19 Lipiec 2019, 15:13:06 »
Nie czytałem, bo z Marvela jestem zielony. Ale dzięki za info. Powinno mi się spodobać :)

Kolekcję "czerwoną" kupuję wyrywkowo. Strażników akurat wziąłem i po tej lekturze mimo, że nie zwykłem brać dubli to jednak w tym wypadku kupuję. Czytało się bardzo dobrze. Klimat jest jak najbardziej ok.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline MaLKrSk

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #288 dnia: Nd, 21 Lipiec 2019, 15:43:26 »
Ma ktoś już Kapitana Amerykę? Jest jakaś zapowiedź kolejnych tomów?

36degrees

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #289 dnia: Nd, 21 Lipiec 2019, 15:49:07 »
Drugi tom w grudniu

JanT

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #290 dnia: Nd, 21 Lipiec 2019, 15:58:10 »
Który jest też w katalogu  :)

Offline Maragast

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #291 dnia: Nd, 21 Lipiec 2019, 17:44:59 »
Trzeci też na pewno wyjdzie bo były trzy tomu omnibusa, na którym Egmont bazuje (ktoś to kiedyś wstawiał na forum). Pytanie: co dalej?

Offline xanar

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #292 dnia: Nd, 21 Lipiec 2019, 18:00:17 »
Są 3 Ultimate Collection i 2 z nich już Egmont zapowiedział:

1 - Winter Soldier (Captain America vol. 5 #1–9, 11–14)

2 - Red Menace (Captain America vol. 5 #15–21; Captain America 65th Anniversary Special)

3 - The Death of Captain America (Captain America vol. 5 #22–42; Winter Soldier: Winter Kills)

Później jest kontynuacja w omniakach:

1 - Captain America Lives (Captain America 43-50, 600-601; Captain America: Reborn 1-5, Prologue) 560 stron.

2 - The Trial of Captain America (Captain America Who Will Wield the Shield?, 602-619, 1-10; Steve Rogers: Super-Soldier 1-4) 928 stron :)

3 - Return of the Winter Soldier (Captain America and Bucky 620-628, Fear Itself 7.1: Captain America, Winter Soldier 1-5, Captain America (2011) 11-19, Winter Soldier 6-14) 752 strony.

I bardzo mnie ciekawi co Egmont z tym zrobi :) Ale obawiam się że może się skończyć na tych trzech tomach.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline OokamiG

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #293 dnia: Śr, 24 Lipiec 2019, 22:13:20 »
Znalazłem dwa wolne wieczory i przeczytałem w końcu Wojnę Nieskończoności. Fabuła jest oczywiście dość pretekstowa, intryga większa niż wszechświat, ale czyta się to naprawdę przyjemnie. Ramotkowość tej historii wychodzi na dobre. Pojedynek między trzema głównymi bohaterami pozwala nie pogubić się w zalewie bohaterów, którzy są obok. Z początku jest trochę fabularnych niejasności, ale ekspozycja jest sprawnie wplątana w akcje i nie nuży zbytnio. Graficznie też jest dobrze, a czasami klasyczna kreska potrafi zachwycić przedstawieniem kosmicznego chaosu. Dla mnie jest to lepsza rzecz niż Rękawica, choć także ta część  ma swoje mocne strony. Mam jednak zastrzeżenie co do polskiego wydania. Egmont poszedł na skróty i wydał Wojnę Nieskończoności wzorem angielskiego wydania. Sprawia to, ze wydarzenia mamy niepoukładane niechronologicznie, przez co traci trochę druga część albumu. Dopiero po przeczytaniu całości zyskujemy pełny obraz historii. Szkoda, ze nie po kolei. Wystarczyło trochę inicjatywy ze strony wydawnictwa i dostalibyśmy znakomite wydanie klasycznej historii. Gdyby jakiemuś redaktorowi chciałoby się zrobić coś więcej niż zwykle. Jakie Wy macie wrażenia z lektury Wojny między Magusem i Adamem Warlockiem, i jak podchodzicie do praktyki wydawniczej Egmontu w tym wypadku?
« Ostatnia zmiana: Śr, 24 Lipiec 2019, 23:54:49 wysłana przez OokamiG »

Offline Maragast

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #294 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 14:00:52 »
Ciężka sprawa z tym wydaniem ponieważ większość zeszytów z drugiej polowy tomu ma miejsce w trakcie poszczególnych zeszytów głównej serii - więc nawet jakby przeplatali te zeszyty ze sobą to i tak będzie niechronologicznie. Ogólnie to jest problemów wielu tie-inów, że ich akcja ma miejsce gdzieś w trakcie danego zeszytu - więc gdy chcemy czytać chronologicznie to byśmy musieli przeczytać kilka stron jakiegoś zeszytu, potem tie-in i znowu wrócić do głównego zeszytu (a czasami byłoby to nawet tak: kilja stron głównego zeszytu, kilka stron tie-inu, potem znowu kilka stron głównego zeszyty i znowu kilka stron tie-inu).

Offline OokamiG

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #295 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 15:01:45 »
Jednak lepiej by się czytało wydarzenia rozgrywające się w tie-inach w trakcie eventu, nawet po tych wydarzeniach, nie wybijało by to tak z lektury. A co więcej pierwszy numer Warlocka byłby o wiele lepszym początkiem wg. mnie i w tym wypadku nie byłoby problemu z tym ze historie nachodzą na siebie. Tak samo zeszyt jak Gamorra wchodzi w Eternity i wtedy bez problemu można by umieścić jej zeszyt po tym jak Galactus ja wysłał na tą misje. Byłaby o wiele lepsza ciągłość fabularna.

Offline Maragast

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #296 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 19:58:37 »
Ja zrobiłem sobie tak:
- jak buły białe ramki to wpisywałem numery stron komiksu,
- jak należało przeczytać tie-in to na białej ramce pisałem wg tego wzoru: Warlock 7 (str. 321-345).

noniewiem

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #297 dnia: Śr, 31 Lipiec 2019, 11:30:22 »
Gdzieś obiło mi się o uszy, że Egmont jakoś dziwnie podzielił zawartość tomów Daredevila Millera w porównaniu z oryginałem, więc moje pytanie czy sięgać po te tomy wydawane w Polsce czy zaopatrzyć się po angielsku?

ramirez82

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #298 dnia: Śr, 31 Lipiec 2019, 11:38:24 »
Źle ci się obiło o uszy. Po prostu Egmont wydaje starszą edycję Daredevil Visionaries: Frank Miller

https://www.goodreads.com/series/79337-daredevil-visionaries

później wyszła inna, Daredevil by Frank Miller and Klaus Janson:

https://www.goodreads.com/book/show/4283754-daredevil-by-frank-miller-klaus-janson-vol-1?from_search=true
https://www.goodreads.com/book/show/5866529-daredevil-by-frank-miller-klaus-janson-vol-2?from_search=true
https://www.goodreads.com/book/show/5221664-daredevil-by-frank-miller-klaus-janson-vol-3?from_search=true

I rzeczywiście jest tam trochę inny podział, niż w Visionaries, i dodano kilka rzeczy: Peter Parker, the Spectacular Spider-Man #27-28, Daredevil: Love & War, Daredevil #219.

« Ostatnia zmiana: Śr, 31 Lipiec 2019, 11:40:52 wysłana przez ramirez82 »

Offline gashu

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #299 dnia: Cz, 08 Sierpień 2019, 19:29:04 »
Przeczytałem „Zimowego Żołnierza” i szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę poziom swoich oczekiwań, jestem trochę rozczarowany. Początek historii jest świetny. Duszna atmosfera, Cap borykający się z problemami, śmierć jednej z, wydawałoby się, kluczowych postaci. Później nie jest źle, zdecydowanie natomiast rozczarowuje zakończenie. Jak na tyle zeszytów budowania napięcia, oczekiwania i hype’u - pojedynek Steve’a z tytułowym bohaterem mocno mnie rozczarował. Do tego w historię wplątano jakieś magiczne artefakty i inne głupoty bez których historia mogłaby się spokojnie obejść.
Mam wrażenie, że Bru zabrakło 2-3 zeszytów i musiał zakończyć główny wątek w trybie ekspresowym.
Ogólnie komiks czyta się bardzo dobrze, ale do miana „klasyka” w moim przekonaniu nieco zabrakło.
7/10  :)