Debilne pomysły na które nie wpadli jeszcze włodarze Marvela i DC

[Tymon Nadany]

W sumie mogliby też zrobić że Peter i MJ ciągle się żenią
 i rozwodzą jak Brooke i Ridge z wiadomej Soap Opery.

[kknd2]

MJ rodzi dziecko i umiera. Dziecko (płeć?) okazuje się potomkiem Harrego. Peter P. nie może sobie poradzić i odchodzi na wieczny odpoczynek. MJ wraca do życia bo to zmarł jej Klon, a ona była w PhantomZone czy innym PozaŚwiecie. Kohori (?) wyciąga Petera z WiecznegoOdpoczynku bo potomek Klona MJ chce zmienić płeć, bo nie miał prawidłowego wzorca i miłości, bo ma przyśpieszony proces dojrzewania, którego nie można zatrzymać i przechodzi w proces starzenia i umiera. Peter żałuje że nie był przy dziecku. MJ żałuje że to nie jej dziecko.
Rozstają się na dobre.
KLAPS
RESET SPIDER UNIWEREUM

[xanar]

Dobre, tylko zapomniałeś napisać jakich zaimków używa (przy tej części o zmianie płci), myślę, że to bardzo istotne w dzisiejszych czasach, ostatnio widziałem niebinarną krowę, która używa neutralnych zaimków

[kknd2]

zaimiki, fck, zapomniałem
KLAPS
RESET MOJEGO UNIWERSUM

[bababatman]

Cable przenosi się do przeszłości. Uderza się mocno w głowę i traci pamięć. Znajduje go Profesor X, który zaprasza go do swojej szkoły. Tam poznaje między innymi Cyclopsa, Wolverina, Bestię i…Jean Grey. Między nim, a Jean rodzi się uczucie. W końcu ta zachodzi w ciążę. Okazuje się, że Cable jest swoim własnym ojcem, a fakt, że jego rodzicami był Scott Summers i Madelyne Pryor to tylko ściema. Professor zmanipulował całą trójkę i wgrał im te wspomnienia żeby Cable nie próbował tego odkręcić. Technowirus to nie sprawa Mr Sinistera, a konsekwencja tego, że zapłodnił swoją własną matkę, która urodziła jego samego.

[Deg]

Byłoby lepiej, gdyby temat nazywał się "Absurdalne pomysły...", bo debilnymi to może nie każdy ma ochotę się dzielić

Poza tym, skąd wiadomo, że nie wpadli, ale rozsądek zwyciężył?

[xanar]

Wpaść to bankowo wpadli, co najwyżej jeszcze nie przyklepują takich pomysłów, jak było w Marvelu Z New Warriors.

[amsterdream]

W sumie ten temat jest bez sensu. Bo oni wpadli już na tyle debilnych pomysłów, że zacząłem ich komiksy omijać szerokim łukiem.

[Deepdelver]

Peter Parker jest drugim dzieckiem Wayne'ów, ale został w niemowlęctwie porwany przez Bena Parkera, żeby udostępniać go za kasę do eksperymentów medycznych. Kiedy Bena naszły wyrzuty sumienia i zaczepił Wayne'ów na ulicy by wyjawić swoją zbrodnię, rozpuszczony, sadystyczny Bruce zabił go, bo bał się o swoją pozycję dziedzica. Jego rodzice zatem nie zginęli, ale postradali rozum, bo zrozumieli, że stracili szansę na odzyskanie drugiego syna, a tymczasem wychowali potwora. Ojciec stał się Jokerem, a matka Poison Ivy. Narcystyczny Bruce wmówił sobie alternatywną historię i obsadził siebie w roli zamaskowanego zbawcy Gotham.

Nie ma za co.

[jotkwadrat]

Napromieniowany Peter Parker ugryzł przed śmiercią pająka, który zyskał dzięki temu moce człowieka.
Został zamaskowanym bohaterem, który ratuje inne pająki przed niebezpieczeństwami.

[Rodrigues]

Napromieniowany Peter Parker ugryzł przed śmiercią pająka, który zyskał dzięki temu moce człowieka.
Został zamaskowanym bohaterem, który ratuje inne pająki przed niebezpieczeństwami.

Ktoś już wpadł na podobny pomysł XD

[wayne_collector]

W sumie to też w jednym komiksie był napromieniowany przez pająka Peter który niekoniecznie ugryzł MJ, ale zrobił co innego i niezbyt dobrze się to dla niej skończyło 

Swoją drogą również debilny pomysł jak mam być szczery.

[Tymon Nadany]

Gwiezdne wojny wymyśliły trans klona, czyli Marvel aby to przebić będzie musiał zrobić nową sagę klonów w której będą trans klony Parkera.

[Kadet]

Jeżeli przez "trans klona" masz na myśli klona, który jest innej płci niż pierwowzór, to przecież coś takiego było już dawno... Sprawdź na przykład, kim w uniwersum Ultimate Spider-Mana jest Jessica Drew.

A tak poza tym... czy tylko mnie wydaje się, że ten temat nie ma za bardzo sensu i jedyne, co może z niego wyjść, to jakieś rozwlekłe narzekania i ewentualnie jedna czy dwie kłótnie na tle światopoglądowym? Bo naprawdę nie widzę, co może wnieść dyskusja o tym, jakie to rzeczy hipotetycznie Marvel/ DC może zrobić lub nie zrobić, z wymyślaniem coraz bardziej odjechanych i dziwacznych scenariuszy... Dyskutowanie o faktycznych, dokonanych zabiegach jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ale takie snucie hipotetycznych pomysłów...

[wayne_collector]

Jeżeli przez "trans klona" masz na myśli klona, który jest innej płci niż pierwowzór, to przecież coś takiego było już dawno... Sprawdź na przykład, kim w uniwersum Ultimate Spider-Mana jest Jessica Drew.

Bardzo dobry przykład. To ja dam lepiej, wystarczy obejrzeć ze Star Wars postać The Bad Batch gdzie jest postać Omegi