Autor Wątek: DC Rebirth/Odrodzenie  (Przeczytany 196357 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online misiokles

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #435 dnia: Pn, 29 Kwiecień 2019, 20:23:21 »
Inna sprawa to marketing Egmontu, którego praktycznie nie ma. A wystarczyłoby reklamować i rekomendować co jakiś czas kolejne tomy i serie, by przekonać do siebie czytelników oraz pozyskać tych nowych. Chyba większośc z nas, zanim coś kupi, czyta na temat danego dzieła.

A może zwyczajnie nasz rynek komiksowy nie potrafi udźwignąć tylu regularnych serii. Egmont robiąc ofensywę w 2017-2019 wyraźnie zobaczył że Marvel sprzedaje się lepiej niż DC oraz wyznaczył ekonomiczną granicę statystycznego czytelnika superhero, który chciałby kupować wszystko co wychodzi ale nie może i jest w stanie udźwignąć regularny zakup np. 10 serii. Owszem, można ładować pieniądze w promocje, ale też można ładować pieniądze na kolejne Batmany i Supermany.

Offline Odyn

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #436 dnia: Pn, 29 Kwiecień 2019, 21:23:06 »
A może zwyczajnie nasz rynek komiksowy nie potrafi udźwignąć tylu regularnych serii. Egmont robiąc ofensywę w 2017-2019 wyraźnie zobaczył że Marvel sprzedaje się lepiej niż DC oraz wyznaczył ekonomiczną granicę statystycznego czytelnika superhero, który chciałby kupować wszystko co wychodzi ale nie może i jest w stanie udźwignąć regularny zakup np. 10 serii. Owszem, można ładować pieniądze w promocje, ale też można ładować pieniądze na kolejne Batmany i Supermany.
A nie lepiej zakończyć run danego autora? Nie mówie, że mają wydawać wszystko co popadnie (każdego autora danej serii), ale wybrali najgorszą z opcji - takie urywanie kojarzy mi się z latami '90 i wczesnymi '00 (mam na myśli książki i komiksy). Ładnie zakończyli sprawę z GA i Nightwingiem. Akurat nie interesują mnie ci bohaterowie, ale mam wrażenie, że Egmont potraktował z szacunkiem czytelników w tym przypadku wydając powiększone tomy, a nie ucinając w połowie, czy jak to ma miejsce z Aquamanem, na początku runu. Już nie będę gdybał co mogli a co nie chcieli wydać, grunt że dostaliśmy dużo różnorodności, aczkolwiek nie spodziewałem się, że spoliczkują fanów w ten sposób. Najwidoczniej nie potrafią się sprzedać (czyt. nie potrafią pozyskać nowych czytelników). Ja sięgnąłem po komiksy tylko i wyłącznie przez to, że filmy DC odnosiły raczej porażki, a oczekiwanie na kolejną produkcję z Batmanem trwa lata. I chwała, że sięgnąłem, bo to fajna rozrywka!
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Online misiokles

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #437 dnia: Pn, 29 Kwiecień 2019, 22:12:46 »
A nie lepiej zakończyć run danego autora?

Oczywiście, że lepiej, ale co zrobisz. Nie wiem jak tam w Egmoncie kupują licencję - czy na całe runy czy na określoną ilość komiksów w danym roku.

Załóżmy że w 2017 roku prezes Egmontu powiedział TK - masz zielone światło by ruszyć z 15 seriami Rebirth, idź kup co trzeba na 2018 i 2019 rok. I TK jako redaktor (przecież nie prezes) widząc ile pieniędzy ma do wydania zadzwonił do DC i powiedział 'chłopaki - chciałem kupić licencję na 12 Batmanów, 10 Supków, 10 JL, 4 Green Lanterny i 3 Aquamany, gdyż chcielibyśmy wydać do w 2019 roku. No i kupił i Egmont zaczął wydawać. Ale gdzieś tak pod koniec 2018 prezes wezwał TK i patrząc na słupki sprzedaży powiedział - słuchaj GL się nie sprzedaje, więc wydaj to co już kupiłeś, ale nie kupuj nic już z tego wiecej, dobra? Za to co miałeś na GL przeznacz na zwiększenie Batmana. No bo skąd prezes nie czytający komiksów miał wiedzieć, że serie urwie w połowie? Więc co zrobił TK? Nie mógł dokończyć GL - no chyba że jak w wakacje pojadą na żagle na Seszele to przy szampanie jednak go ubłaga żeby pozwolił mu kupić i dokończyć run. A tak to jest jak w swiecie seriali - jeśli pada decyzja o zakończeniu serialu na x sezonie to nieważne że ostatni odcinek kończy się clifffhangerem - czerwone światło i już i trzeba się mocno naprosić o możliwość dokończenia. W Egmoncie pewnie jest podobnie.

Offline szulig

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #438 dnia: Pn, 29 Kwiecień 2019, 22:18:15 »
A tak to jest jak w swiecie seriali - jeśli pada decyzja o zakończeniu serialu na x sezonie to nieważne że ostatni odcinek kończy się clifffhangerem - czerwone światło i już i trzeba się mocno naprosić o możliwość dokończenia. W Egmoncie pewnie jest podobnie.
tylko wg twojej analogii to tutaj serial został przerwany w trakcie sezonu

Offline Hood

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #439 dnia: Pn, 29 Kwiecień 2019, 22:26:55 »
A może zwyczajnie nasz rynek komiksowy nie potrafi udźwignąć tylu regularnych serii. Egmont robiąc ofensywę w 2017-2019 wyraźnie zobaczył że Marvel sprzedaje się lepiej niż DC oraz wyznaczył ekonomiczną granicę statystycznego czytelnika superhero, który chciałby kupować wszystko co wychodzi ale nie może i jest w stanie udźwignąć regularny zakup np. 10 serii. Owszem, można ładować pieniądze w promocje, ale też można ładować pieniądze na kolejne Batmany i Supermany.
Zgadzam się. Załóżmy dla uproszczenia, że większość fanów DC ma kasę tylko na 2 tytuły, gdzie jeden to zawsze będzie Batman lub Superman, a drugi - jakiś losowy tytuł z pozostałych. I tak otrzymujemy dobrą sprzedaż Batmana i Supermana, a kiepską pozostałych - bo tak się to rozkłada przy tylu tytułach, gdyby tych pozostałych serii było mniej, to oczywiście średnia sprzedaż poszczególnych tytułów byłaby większa - a tak trzeba się zdecydować, czy np. kupić Aquamana czy Flasha.

Online misiokles

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #440 dnia: Pn, 29 Kwiecień 2019, 22:29:52 »
tylko wg twojej analogii to tutaj serial został przerwany w trakcie sezonu

Mojej czy czyjejkolwiek innej - napomknąłem tylko, że za przyczyną urwania mógł być karzący paluszek człowieka władnego a nieczytającego komiksów. Mniejsi rangą pracownicy może i w duchu wiedzą, jak głupia było to decyzja ale mają związane ręce.

Offline R~Q

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #441 dnia: Wt, 30 Kwiecień 2019, 07:41:35 »
Oczywiście, że lepiej, ale co zrobisz. Nie wiem jak tam w Egmoncie kupują licencję - czy na całe runy czy na określoną ilość komiksów w danym roku.

Załóżmy że w 2017 roku prezes Egmontu powiedział TK - masz zielone światło by ruszyć z 15 seriami Rebirth, idź kup co trzeba na 2018 i 2019 rok. I TK jako redaktor (przecież nie prezes) widząc ile pieniędzy ma do wydania zadzwonił do DC i powiedział 'chłopaki - chciałem kupić licencję na 12 Batmanów, 10 Supków, 10 JL, 4 Green Lanterny i 3 Aquamany, gdyż chcielibyśmy wydać do w 2019 roku. No i kupił i Egmont zaczął wydawać. Ale gdzieś tak pod koniec 2018 prezes wezwał TK i patrząc na słupki sprzedaży powiedział - słuchaj GL się nie sprzedaje, więc wydaj to co już kupiłeś, ale nie kupuj nic już z tego wiecej, dobra? Za to co miałeś na GL przeznacz na zwiększenie Batmana. No bo skąd prezes nie czytający komiksów miał wiedzieć, że serie urwie w połowie? Więc co zrobił TK? Nie mógł dokończyć GL - no chyba że jak w wakacje pojadą na żagle na Seszele to przy szampanie jednak go ubłaga żeby pozwolił mu kupić i dokończyć run. A tak to jest jak w swiecie seriali - jeśli pada decyzja o zakończeniu serialu na x sezonie to nieważne że ostatni odcinek kończy się clifffhangerem - czerwone światło i już i trzeba się mocno naprosić o możliwość dokończenia. W Egmoncie pewnie jest podobnie.

To. Nie zapominajcie, że Egmont Polska to filia transnarodowej korporacji. Gdyby był małym wydawnictwem prowadzonym przez pasjonatów, jak ci od Sędziego Dredda albo innych niszówek to mogliby dociągnąć serie do końca, w małym nakładzie i może większej cenie, ale fani byliby zadowoleni. Korporacja nigdy nie będzie myśleć o dobru klienta, fana. Powiecie, że dbanie o klienta by im się opłacało, bo wy teraz odejdziecie do wydań oryginalnych albo spiraconych od ruskich. Ale widocznie Duńczykom skalkulowało się inaczej. Albo po prostu popełnili błąd. W kapitalizmie firmy nie zawsze zachowują się racjonalnie.

KamilM

  • Gość
Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #442 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 09:22:33 »
No ale ktoś tu pisał, że te serie (Aquaman i Green Lantern) będą kończone w 2020 r. Teraz tylko chcieli jak najszybciej zakończyć etap Rebirth i ruszyć z tą nową inicjatywą Uniwersum DC czy jakoś tak. Cz może coś po drodze mi umknęło i coś się zmieniło i nici z tego planu.

Online xanar

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #443 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 09:25:39 »
Obejrzyj film ze spotkania i sam wyciągnij wnioski.
Twój komiks jest lepszy niż mój

JanT

  • Gość
Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #444 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 09:47:40 »
Wiadome jest tylko to że pięciu serii wydawać nie będą  :) Coś musi być z tego kontynuowane bo co oni mogą dać popularniejszego od Flasha czy Aquamana? Nawet może się okazać że zakończyli np tylko Green Arrow, Nightwinga i Teen Titans. Oby na KW TK coś więcej powiedział.

sum41

  • Gość
Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #445 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 14:19:00 »
Na takim Pyrkonie powinni powiedzieć chyba konkretnie co kończą a co będzie  - a nie zagmatwane odpowiedzi ;/

Offline Martin Eden

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #446 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 14:39:00 »
No dobra, korporacja itd. 150 osób, jak powiedział TK (w mojej w samym tylko biurze pracuje 200 i nie mam problemu z rozpoznawaniem co kto robi i zagadaniem, kiedy trzeba - ale to mniej istotne).

Decydują jakieś dyrektory, ciała wieloosobowe, nie sam TK. Ale jednocześnie, kiedy TK przeczytał Usagiego kilkanaście lat temu, natychmiast skontaktował się z Dark Horse i zaczęli wydawać komiksy Stana Sakai - sam tak opowiedział.

Rozumiem, że wtedy nie decydowały tajemnicze dyrektory?

I żeby nie było: Egmont to dla mnie wydawnictwo poprzedniego roku, do tego doskonale rozumiem, że mogą być w kłopocie, jeśli serie im się nie sprzedają.

Nie tłumaczmy tylko za wszelką cenę tego, że czegoś nie kończą, albo że po nowym roku (za 7 miesięcy) rzucą coś tam z DC, bo tak powiedział TK, którym przecież rządzą jakieś dyrektory z korporacji - bo to mi przypomina słowa Grzmichuja sprzed kilku stron, że rzeczywiście nosi to symptomy jakiegoś syndromu sztokholmskiego.


ramirez82

  • Gość
Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #447 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 15:08:53 »
A skąd ta wypowiedz o tajemniczych "dyrektorach"?

Offline Martin Eden

Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #448 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 15:21:10 »
Kiedy mówimy o korporacji, korporacja będzie to, korporacja będzie tamto - to jest jakiś nieucieleśniony byt, czy  grupa ludzi? Nawiązałem również do słów samego TK, który na spotkaniu powołał się na ilość ludzi pracujących w Egmoncie, kiedy mówił o procesach decyzyjnych bodajże. Określenie jakiego użyłem odnosi się do ciała decyzyjnego, o którym musi być mowa, kiedy mówimy o podejmowaniu decyzji przez korporację.

Mam świadomość, że określenie "dyrektorzy" może nie oddawać istoty tego, jak E. jest skonstruowany, ale jest tak samo precyzyjne jaki kiedy sprowadzamy wszystko do korporacji.

ramirez82

  • Gość
Odp: DC Rebirth/Odrodzenie
« Odpowiedź #449 dnia: Cz, 02 Maj 2019, 15:38:08 »
Sorry, myślałem, że opierasz się na jakichś faktach...

Też sobie pogdybam. Moim zdaniem za KŚK odpowiada TK. Są rożne czynniki wpływające na to co wydają (są pomysły TK, redaktorów, czasem Marvel/DC coś narzuci, czasem trzeba coś pod film wydać), ale ostatecznie i tak liczą sie wyniki sprzedaży.