Mnie nie interesują przygody nastoletnich bohaterów, stąd też nie sprawdzałem poziomu TT. Wątki homo mi przeszkadzają, także cieszę się, że to olałem.
Natomiast bardzo lubię serię Tomasiego, której zamysł Bendis niszczy swoim runem. Relacje rodzinne rodziny Kentów jak najbardziej na plus. Nigdy nie byłem fanem Supermana, ale zmieniłem zdanie, czytając właśnie Odrodzeniowe serie.