Autor Wątek: Daredevil  (Przeczytany 273658 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online Raveonettes

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #780 dnia: Śr, 07 Luty 2024, 22:40:03 »
Wchodzi, wchodzi! Punisher Aarona, Strażnicy, wspomniany wyżej Daredevil, Długie Halloween, Śpioch, Batman: Rok Pierwszy, Powrót Mrocznego Rycerza, Batman: Ziemia Jeden, a ostatnio Spider-Man Straczynskiego, czy Legendy X-Men to według mnie fantastyczne komiksy, których nigdy nie pozbędę się ze swojej półki. Obserwuje na forum wątek „Kryzys Komiksiarza” i zauważam, że ja mam Daredevilowski kryzys  ;D a ktoś czytał run Zdarskiego? Faktycznie jest taki dobry?
Bardzo dobry.

Offline Nawimar III

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #781 dnia: Śr, 07 Luty 2024, 23:05:48 »
Tom otwierający staż Soula opublikowany w ramach nieprzecenialnej "Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela" bardzo mnie zachęcił do zapoznania się z tzw. ciągiem dalszym. Tyle że był to już taki moment, że dało się wyczuć, że doczekamy się edycji Egmontu. Dlatego czekam i cieszę się, że niebawem się jej doczekamy. Zaryzykuję twierdzenie, że to będzie dobra rozrywka.

Offline Marvelek

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #782 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 15:33:32 »
Tom otwierający staż Soula opublikowany w ramach nieprzecenialnej "Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela" bardzo mnie zachęcił do zapoznania się z tzw. ciągiem dalszym. Tyle że był to już taki moment, że dało się wyczuć, że doczekamy się edycji Egmontu. Dlatego czekam i cieszę się, że niebawem się jej doczekamy. Zaryzykuję twierdzenie, że to będzie dobra rozrywka.

I zbyt duże ryzyko to nie jest. Run Soule'a uważam za świetny głównie dlatego, że obok runu Waida najbardziej rozwija postać Matta. Dużą zaletą jest powrót wątków prawniczych i religijnych a wszystko jest podane w mrocznej, przyziemnej atmosferze. W tym runie pojawiają się takie postacie jak Inhumans, ale są bardzo dobrze wkomponowane w całość historii, więc nie ma tu raczej żadnych zgrzytów. Do tego wielkie ukłony dla Soule'a, że bardzo zgrabnie wybrnął z wątku ujawnionej tożsamości Daredevila. Run ma oczywiście swoje wady (jak każdy łącznie z Bendisem), ale ja bawiłem się świetnie i chętnie do niego wracam. Egmontu niestety nie wesprę, ponieważ mam omnibusa.
« Ostatnia zmiana: Cz, 08 Luty 2024, 15:40:12 wysłana przez Marvelek »

Offline Gustavus_tG

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #783 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 22:40:49 »
Aż sobie z ciekawości odświeżyłem ten tom kolekcji. Cały ten run Soule'a jest w takim klimacie?

Offline Marvelek

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #784 dnia: Pt, 09 Luty 2024, 12:02:28 »
Aż sobie z ciekawości odświeżyłem ten tom kolekcji. Cały ten run Soule'a jest w takim klimacie?

Tak, cały run jest utrzymany w mrocznym klimacie. Moim ulubionym storyy arc jest "Dark Art".

Offline fdg123

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #785 dnia: Nd, 11 Luty 2024, 14:52:58 »
Jak Elektra powróciła do żywych? U Franka Millera zostałą zabita przez Bullseye, a u Bendisa już jest w śród żywych. W jakim komiksie to znajdę?

Offline Castiglione

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #786 dnia: Nd, 11 Luty 2024, 15:05:00 »
W "Elektra żyje" Millera - w Polsce wydane jako osobny album przez Muchę i w czwartym zbiorczym tomie Egmontu.

Offline Kadet

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #787 dnia: Wt, 13 Luty 2024, 21:35:07 »
Czy to w sumie nie jest wskazane już w trzecim tomie Millera od Egmontu? Zeszyt #190? Dla mnie było dość oczywiste, że na końcu
Spoiler: PokażUkryj
Stone/ Głaz oddał swoje życie, żeby ją ożywić.
Czwartego tomu Millera jeszcze nie czytałem - nie wiem, czy tam jest to przedstawione w bardziej rozbudowany sposób.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Bazyliszek

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #788 dnia: Wt, 13 Luty 2024, 22:16:07 »
Warto brać DD Soule'a?

Zawsze gdzieś możesz dorwać (biblioteka,koledzy)  Chinatown, czyli pierwszy trejd, który się ukazał po polsku. To 5 zeszytów, które szybko się czyta i można samemu zdecydować. Mi się podobał koncept z sidekickiem. :)


Offline Tymon Nadany

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #789 dnia: Śr, 14 Luty 2024, 19:22:31 »
W "Elektra żyje" Millera - w Polsce wydane jako osobny album przez Muchę i w czwartym zbiorczym tomie Egmontu.
Ponoć ta Elektra żyje to jest poza kanonem, o co wkurzył się wtedy Miller. Chyba w czymś oficjalnie odżyła chyba najprędzej w zeszytach Chichestera.

Offline sir Nick

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #790 dnia: Śr, 14 Luty 2024, 21:05:27 »
Chyba w czymś oficjalnie odżyła chyba najprędzej w zeszytach Chichestera.

Dokładnie. :) D.G. Chichester zrobił taką historię "Fall from grace" z Scottem McDanielem, w której DD zaczyna nosic technozbroję, żeby radzić sobie z przeciwnikami większego kalibru (Venom, Morbius), a Hand ożywia Elektrę. Oczywiście to były lata 90, Wielka Dwójka siliła się na szalone pomysły żeby dorównac Image Comics i stąd te zmiany. Miller wkurzył się, ponieważ Elektrę ożywiono wbrew dżentelmeńskiej umowie, że jeśli ją zabije (co zrobił) to nikt jej do życia nie przywróci. Dodatkowo wkurzył go McDaniel, który narysował "Ffg" stosując technikę użytą przez Millera w "Sin City" (tyle że z dorzutką koloru). Był ostry dis wówczas.

Na marginesie zeszytowe "Fall..." ma piekne okładki, w tym jedną świecącą w ciemnościach. McDaniel opowiadał, że był tak podjarany, że kupił ich sobie kilka, zamknął się w pokoju, siedział i patrzył jak świecą. Spoko gość. :)

Natomiast "Elektra lives again" powstała jako projekt specjalny/powieść graficzna w ramach marvelowego imprintu Epic Comics i jest "niekanoniczna". 8)
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Offline Bazyliszek

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #791 dnia: Śr, 14 Luty 2024, 21:18:53 »
Millera Marvel zawiódł z Elektrą (ciekawe czy tantiemy za nią dalej dostaje). Ale to przecież nic wobec tego jak DC postąpiło z Alanem Moorem i jego Strażnikami. Prawa do tego komiksu nie mogą do niego wrócić, bo DC robi ciągłe dodruki. I nie chce przestać i w ten sposób prawa nie mogą wrócić. Coś jak umowa Marvel - Sony, gdzie póki Sony kręciło cokolwiek z Pająkiem, to prawa filmowe zostawały przy nich. :)

Offline Gustavus_tG

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #792 dnia: Cz, 15 Luty 2024, 10:49:36 »
W "Elektra żyje" Millera - w Polsce wydane jako osobny album przez Muchę i w czwartym zbiorczym tomie Egmontu.
Elektra Lives Again to trzeci tom.


Natomiast "Elektra lives again" powstała jako projekt specjalny/powieść graficzna w ramach marvelowego imprintu Epic Comics i jest "niekanoniczna". 8)

Fajne są te niekanoniczne historie Millera
« Ostatnia zmiana: Cz, 15 Luty 2024, 10:53:00 wysłana przez Gustavus_tG »

Offline Castiglione

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #793 dnia: Cz, 15 Luty 2024, 22:59:22 »
Dokładnie. :) D.G. Chichester zrobił taką historię "Fall from grace" z Scottem McDanielem, w której DD zaczyna nosic technozbroję, żeby radzić sobie z przeciwnikami większego kalibru (Venom, Morbius), a Hand ożywia Elektrę. Oczywiście to były lata 90, Wielka Dwójka siliła się na szalone pomysły żeby dorównac Image Comics i stąd te zmiany. Miller wkurzył się, ponieważ Elektrę ożywiono wbrew dżentelmeńskiej umowie, że jeśli ją zabije (co zrobił) to nikt jej do życia nie przywróci. Dodatkowo wkurzył go McDaniel, który narysował "Ffg" stosując technikę użytą przez Millera w "Sin City" (tyle że z dorzutką koloru). Był ostry dis wówczas.

Na marginesie zeszytowe "Fall..." ma piekne okładki, w tym jedną świecącą w ciemnościach. McDaniel opowiadał, że był tak podjarany, że kupił ich sobie kilka, zamknął się w pokoju, siedział i patrzył jak świecą. Spoko gość. :)

Natomiast "Elektra lives again" powstała jako projekt specjalny/powieść graficzna w ramach marvelowego imprintu Epic Comics i jest "niekanoniczna". 8)
Wiedzy nigdy za dużo, dzięki za wyjaśnienie.

Offline Bazyliszek

Odp: Daredevil
« Odpowiedź #794 dnia: Pn, 25 Marzec 2024, 16:57:12 »
Bardzo słabe jest to, że Egmont nie potrafi wrzucić tych dodatkowych zeszytów DD z 4 tomu, pomiędzy numery regularnej serii, tylko wrzuca je na sam koniec, po rozwiązaniu runu. Pani Alicjo - czy to takie trudne, by umieścić te treści chronologicznie w wydaniu zbiorczym? Redaktor serii nie może tego zrobić? Hachette jakoś się to udawało. A Egmont ciągle potrafi sadzić takie kwiatki.