Autor Wątek: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC  (Przeczytany 811038 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline bibliotekarz

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #945 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 15:52:33 »
Start nowej kolekcji wydał mi się dobrą okazją do zobaczenia co przez dwie dekady się działo w świecie komiksów Superheo i czy jeszcze komiksy mogą mi dawać jakikolwiek fun.  Zdaje się ze w serii będą zarówno starocie jak rzeczy w miarę świeże - wiec dla mnie idealnie.
Zacznij od WKKDC - tam masz szeroki przegląd tego, co najlepsze w DC od klasyki po współczesność. Obecne BiZ to takie raczej uzupełnienie poprzedniej kolekcji, niczego nie ujmując kilku zacnym tytułom.

Lobo jest ogólnie na tzw. cenzurowanym wśród bohaterów DC (gorzej niż obecnie Punisher w Marvelu), niby czytelnicy znają postać i wiedzą, że to nie było pisane "serio" (coś jak z faszystowskim Dreddem, ale to europejski komiks, no i wydawnictwo kreujące się na bycie "poza systemem"), a dla 1) rozrywki, 2) dla (nieoczywistego) potępienia gloryfikacji przemocy itp.. Jak to zwykle bywa z satyrą (co do Lobo to może za dużego słowa użyłem...) są odbiorcy co łapią sens, a są "odbiorcy" co widzą stronę z flakami, następnie idą do ichniego Dzień dobry TVN i opowiadają jak to ich dzieci wyrosną na degeneratów czytając Lobo
Pitolisz, Piterrini  ;)

DC wydaje serie Suicide Squad, Deathstroke, Harley Quinn i mnóstwo miniserii np. z Jokerem, ale nie wydaje Lobo, bo TVN im zabronił  ::)

Lobo powstał jako satyra, ale szybko o tym zapomnieli nawet nie tyle czytelnicy co sami twórcy. Jak najbardziej jest to komiks wyłącznie o wyrywaniu flaków, urywaniu rączek aniołkom, wydłubywaniu oczek jednorożcom, rozdeptywaniu tatusia małej dziewczynki, itd. itp. Komiks dla nastolatka, który wypił dwa piwa i czuje się panem całej dyskoteki. To raczej cud, że tyle o nim natłukli w latach 90-ych skoro potencjału to ta historia miała na jedną, góra dwie mini-serie.
Batman returns
his books to the library

Offline misiokles

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #946 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 17:19:06 »
Jedyna rzecz, która od tych czasów została wydana to Portret Bękarta Egmontu, a jako że zeszyty stanowiły zamknięte historie to można byłoby coś wrzucić innego - choćby z czasów TM-semic
Problem z Lobo jest taki, że za wiele dobrych komiksów z nim już nie ma i to co wznowił Egmont to 95% komiksów Lobo wartych zainteresowania.

Offline Piterrini

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #947 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 17:35:37 »
Lobo powstał jako satyra, ale szybko o tym zapomnieli nawet nie tyle czytelnicy co sami twórcy(...)potencjału to ta historia miała na jedną, góra dwie mini-serie.
No nie wiem czy do końca tak jest, generalnie zgadzam się z tym co piszesz (że sama konwencja była względnie pomyślana, a później szło "taśmowo"), ale gdyby seria/postać nie miała potencjału, to nie byłoby postu Flinta (i ogólnie "sentymentu" do postaci, nie tylko w PL). Zresztą sporo satyry było i w późniejszych zeszytach z Lobo, tyle że balans między np. parodiowaniem reality show a gnieceniem czaszek był niekorzystny, bo jw. dzieciaki chcą flaków, nie społecznego komentarza :D

W każdym razie - gloryfikacja przemocy, bo jak pisałem poprzedniego posta to nie chciałem się nad tym pojęciem rozwodzić... Jeśli przemoc jest przedstawiana karykaturalnie, to jak można tu mówić o "przemocy"? Lobo niejako obnaża wszechobecną w mediach przemoc (gloryfikowaną czy nie). Właśnie może nie "potępia" jak napisałem wyżej, a ją wyśmiewa, ale nie jest to na pewno jej gloryfikacja jak w przypadku wielu mediów się to odbywa. A że nie jest to wszystko powiedziane wprost, to obecnie ciężko to sprzedać, tak bym to zostawił ze swojej strony :)

Offline Mateusz

Zapraszamy na https://Filmozercy.com - serwis z najnowszymi newsami ze świata kina oraz ciekawymi filmowymi i komiksowymi artykułami

Offline SawiK

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #949 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 18:23:40 »
Cytuj
Problem z Lobo jest taki, że za wiele dobrych komiksów z nim już nie ma i to co wznowił Egmont to 95% komiksów Lobo wartych zainteresowania.
Jeszcze by kilka historyjek z Lobo można by wznowić. Mianowicie Lobo Nie amerykańscy Gladiatorzy i Lobo vs Maska. Kontrakt na Bouga też ma swoje plusy a z krótszych zeszytowke złożyło by się jeszcze dobrego składaka takiego z jakości zeszytow które miał Lobo Pppingwin.
W 5tym tomie Hitmana mamy też zeszyt znany z mandragory z Lobo tak jak Batman Dredd ma bonus z Lobo.
Na moje to śmiało 2/3 tomy można by wydać. A skoro taki Deadpool się sprzedaje to może warto by było zaryzykować z Szefem szefów  ;)

Offline michał81

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #950 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 18:31:37 »
Lobo jest ogólnie na tzw. cenzurowanym wśród bohaterów DC (gorzej niż obecnie Punisher w Marvelu), niby czytelnicy znają postać i wiedzą, że to nie było pisane "serio"
Nie jest na cenzurowanym, co prawda nie miał od dawna swojej regularnej serii, ale za czasów DC Odrodzenia, był członkiem Amerykańskiej Ligii Sprawiedliwości (pojawił się w większości zeszytów).

Ostatnio zaliczył mocne wejście w Death Metal i było go tam naprawdę "dużo" ;) .

Offline Bazyliszek

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #951 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 18:37:03 »
Kozacka okładka Longbow Hunters. Mam nadzieję, że ta opowieść będzie nawet lepsza od GA Lemiera z DCD. No i przydałyby się lepsze rysunki.

Offline daviddaniel

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #952 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 18:50:04 »
Ten tom z mojego TOP 10 tej kolekcji właśnie awansował na TOP 3  :D :D :D

Z kolei New World Order ma zeszyty JLA #1-9, a w WKKDC mieliśmy tylko #1-4. Oczywiście to i tak nadal dubel z wydania Egmontu.

Ten JLA jest to samo co to Amerykańska Liga Sprawiedliwości - JLA, tom 1 Egmontu z 2016?
https://www.gildia.pl/komiksy/290163-amerykanska-liga-sprawiedliwosci-jla-tom-1

Offline bibliotekarz

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #953 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 19:13:31 »
No nie wiem czy do końca tak jest, generalnie zgadzam się z tym co piszesz (że sama konwencja była względnie pomyślana, a później szło "taśmowo"), ale gdyby seria/postać nie miała potencjału, to nie byłoby postu Flinta (i ogólnie "sentymentu" do postaci, nie tylko w PL).
Nie wiem czy sentyment decyduje o tym czy coś miało potencjał czy nie. W pewnym wieku odbiera się sztukę bardziej emocjonalnie nie mając żadnego pojęcia o jej wartości.

W każdym razie - gloryfikacja przemocy, bo jak pisałem poprzedniego posta to nie chciałem się nad tym pojęciem rozwodzić... Jeśli przemoc jest przedstawiana karykaturalnie, to jak można tu mówić o "przemocy"? Lobo niejako obnaża wszechobecną w mediach przemoc (gloryfikowaną czy nie). Właśnie może nie "potępia" jak napisałem wyżej, a ją wyśmiewa, ale nie jest to na pewno jej gloryfikacja jak w przypadku wielu mediów się to odbywa. A że nie jest to wszystko powiedziane wprost, to obecnie ciężko to sprzedać, tak bym to zostawił ze swojej strony :)
Lobo zrobił z bezsensownej przemocy główną oś fabularną, co faktu nie zmienia, że przemoc pozostaje przemocą. Ok, Ostatniego Czarniana można potraktować jako satyrę na komiksowego antybohatera, pewną autoironię komiksowych twórców, nowatorski rodzaj zgrywy. Potem Lobo robi już tylko rozrywkę z szokowania brutalnością. W tym nie ma żadnego drugiego dna, bo to nie brutalność ma cokolwiek obnażać, tylko kolejne wydarzenia są pretekstem do eskalacji brutalności. Jeśli kogoś jarało oglądanie mordowania kolejnych osób, które poirytowały głównego chojraka to ostatecznie musiało się to znudzić jak "Moda na sukces".

Lobo nie został pogrzebany przez zły TVN, tylko zabrakło po prostu tego drugiego dna. Czegoś do czego można wracać i czego się chce więcej. Dobrej historii zamiast niekończących się nawalanek. Joker dostał mnóstwo dobrych historii. Punisher dostał Ennisa. A Lobo nie dostał nic. I to go pogrzebało.
Batman returns
his books to the library

Offline Piterrini

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #954 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 20:24:17 »
Nie jest na cenzurowanym, (...) za czasów DC Odrodzenia, był członkiem Amerykańskiej Ligii Sprawiedliwości (...) Ostatnio zaliczył mocne wejście w Death Metal i było go tam naprawdę "dużo" ;) .
Przyznaję się do błędu, co jakiś czas zwracam innym uwagę że piszą o domysłach jakby były faktami, tutaj sam zabrnąłem za daleko bazując na tym, że w komiksach Lobo dużo nie ma na naszym rynku (pamiętam ktoś pytał chyba na forum o Lobo, zaznaczyłem że w JLA vs. SS na pewno jest, na co odpowiedziano, że jest, ale tyle jak na lekarstwo...). Nie wiem ile go jest tak naprawdę (w innych komiksach pl go nie widuję), Punisher do którego przyrównywałem Lobo także z komiksów nie zniknął, tylko jest go znacznie mniej, więc...

Nie wiem czy sentyment decyduje o tym czy coś miało potencjał czy nie. (...)
Lobo zrobił z bezsensownej przemocy główną oś fabularną, co faktu nie zmienia, że przemoc pozostaje przemocą.
(...)zabrakło po prostu tego drugiego dna. Czegoś do czego można wracać i czego się chce więcej. Dobrej historii zamiast niekończących się nawalanek.
To wszystko ma sens, ale sugerujesz że oprócz samego początku wszystko późniejsze bazuje na jednym schemacie i nic w tym nie ma, skąd więc wyżej polecane historie z Lobo, skąd powtarzające się co jakiś czas głosy aby coś więcej z Lobo wydać, poza Portretem bękarta (który teoretycznie powinien wystarczyć)? Jednak ludzie chcą więcej :D

(...)można by wznowić(...)Lobo vs Maska. (...)
Tak, generalnie fun z czytania tej pozycji, bo i humor i rysunki są ok, tylko problem bo crossoverów między wydawnictwami jakoś nie widuję "ostatnio" (Batman/Dredd to jedna z niewielu rzeczy które mi przychodzą do głowy).

Offline michał81

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #955 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 20:41:01 »
Przyznaję się do błędu, co jakiś czas zwracam innym uwagę że piszą o domysłach jakby były faktami, tutaj sam zabrnąłem za daleko bazując na tym, że w komiksach Lobo dużo nie ma na naszym rynku (pamiętam ktoś pytał chyba na forum o Lobo, zaznaczyłem że w JLA vs. SS na pewno jest, na co odpowiedziano, że jest, ale tyle jak na lekarstwo...). Nie wiem ile go jest tak naprawdę (w innych komiksach pl go nie widuję), Punisher do którego przyrównywałem Lobo także z komiksów nie zniknął, tylko jest go znacznie mniej, więc...
Lobo obecnie sprawdza się na drugim planie (tak jest między innymi w Death Metal i moje stwierdzenie, że jest go "dużo" jest lekko żartobliwe, ale nie mogę napisać nic więcej bo popsułbym pewien zwrot fabularny). Prawda jest taka, że na Lobo obecnie nie ma większego pomysłu. Był pewien pomysł za czasów Nowego DC Comics, kiedy zmieniono całkowicie jego wizerunek (nie twierdzy czy dobrze czy źle), ale w wyniku bałaganu, było finalnie 2 Lobo. Co znowu dawało spory potencjał fabularny, którego finalnie DC nie wykorzystało. Obecnie w Uniwersum DC istniej nadal dwóch Lobo, klasyczny który szaleje po kosmosie oraz ten "nowy" którego zabutelkowano (co nie jest wcale głupie, bo jak trafi się scenarzysta z dobrym pomysłem to może wyjść coś z tego ciekawego),

Offline bibliotekarz

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #956 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 21:53:26 »
To wszystko ma sens, ale sugerujesz że oprócz samego początku wszystko późniejsze bazuje na jednym schemacie i nic w tym nie ma, skąd więc wyżej polecane historie z Lobo, skąd powtarzające się co jakiś czas głosy aby coś więcej z Lobo wydać, poza Portretem bękarta (który teoretycznie powinien wystarczyć)? Jednak ludzie chcą więcej :D
Niektórzy pewnie chcą i nadal oczekują tego rodzaju rozrywki jak Lobo z lat 90-ych. Historyjek o tym jak niezwyciężony kozak wyrywa flaki... Komu? Małym kotkom, muminkom, Matce Boskiej Licheńskiej?
Jakieś zapotrzebowanie na to pewnie jest, w końcu hity internetu z tysiącami lajków to filmiki, na których tłuką się po głowach dwie młode dziewczyny z klasy, nastolatek kopie dla zabawy bezdomnego albo namawia niepełnosprawnego do tarzania się w błocie. Ani wielkie wydawnictwa nie chcą robić z tego swojego targetu, ani scenarzyści nie mają ambicji zatrzymywać się na takim poziomie. Co chyba nie jest takie złe, nawet jeśli istnieje popyt.
Batman returns
his books to the library

Offline Leyek

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #957 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 22:00:23 »
Bohaterowie i Złoczyńcy #3: „Dla człowieka, który ma wszystko i inne opowieści o Supermanie” – prezentacja komiksu



Nowe tutaj w porównaniu do poprzedniego kolekcyjnego wydania jest tylko ta część Gaimana i to o dżungli Moore'a, nie? Warto brać mając ten tom z WKKDC Moore'a z Supermanem?
« Ostatnia zmiana: Śr, 15 Wrzesień 2021, 22:02:35 wysłana przez Leyek »

Offline SawiK

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #958 dnia: Śr, 15 Wrzesień 2021, 22:23:14 »
up
Moim zdaniem warto. Gdyż mamy tu lepszej jakości wydanie, chyba było o tym prędzej pisane. WKKDC wydało to jakieś niewyraźne(cos jak przez mgłę lub wyblakłe), BiZ są żywsze/wyraziste kolory(lepszej jakości matryce). Jest tez ta dodatkowa opowieść z Green Lanternem. Grubszy papier i grubsza okładka. O jakości tłumaczenia nie wypowiem się bo jeszcze nie czytałem ale sa zmiany widoczne już przy tytule.

Offline polner

Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« Odpowiedź #959 dnia: Cz, 16 Wrzesień 2021, 00:53:07 »
Ten JLA jest to samo co to Amerykańska Liga Sprawiedliwości - JLA, tom 1 Egmontu z 2016?
https://www.gildia.pl/komiksy/290163-amerykanska-liga-sprawiedliwosci-jla-tom-1

Prawie to samo,Wydanie Egmontu zawiera numery numery 1-9 plus JLA secrets files and orgins 1
Natomiast te nowe wydanie z kolekcji  Bohaterowie i złoczyńcy ma zwierać w sobie tylko numery od 1 do 9.
« Ostatnia zmiana: Cz, 16 Wrzesień 2021, 00:55:11 wysłana przez polner »