Nie wiem czemu Haczet tak wydaje te komiksy - pourywane, powyrywane, obgryzione z każdej strony. 
Skoro znamy już pierwsze dziesięć tomów to wypada pochylić się nad argumentem @xanara, który po części ma rację, ale sprawę bardzo uogólnia i upraszcza.
Urwane (chociaż w tym przypadku bardziej pasuje słowo "rozpoczęte") są tomy: 1, 2, 4, 8. Są to początki runów, które miały już u nas swoją premierę. Oczywiście wielu z nas może mieć pretensje do Hachette, że w ogóle to wydaje, ale takie są prawidła kolekcji, która proponuje przegląd przebogatej twórczości na przestrzeni kliku dekad istnienia DC. Ja nie mam z tym problemów i już wcześniej stwierdziłem, że nie interesują mnie żadne duble i komiksy z okresu Nowe DC i Odrodzenie.
Pozostałe tomy to zdecydowanie pojedyncze historie:
Dla Człowieka, który miał wszystko i inne opowieści o Supermanie. To byłby jeden z najgorętszych numerów w kolekcji, gdyby nie kolejny dubel. Kilka krótkich historii o Człowieku ze Stali autorstwa genialnego Moore'a - jak dla mnie mistrzostwo. Jeśli ktoś nie zaopatrzył się w ten tom z WKKDC to jak najbardziej polecam. Pytanie uzupełniające: czy Egmont potwierdził już wydanie Uniwersum DC według Alana Moore'a w ramach DC Deluxe???
Batman. Co się stało z Krzyżowcem w pelerynie. Kolejny mistrz (tym razem Gaiman) i kolejny dubel, choć dla mnie taki dubel szczęśliwy, bo go nie posiadam

. Zresztą ten komiks jest dostępny wyłącznie w drugim obiegu, a więc nazywanie go "dublem" jest trochę na wyrost. Klasyczna już opowieść na temat śmierci Batmana. Z miłą chęcią zakupię.
Flash. Odrodzenie. Tym razem fantastyczny Johns i jego niezmordowana wyobraźnia. Jestem krótko po lekturze Najczarniejszej Nocy, dla której zmartwychwstanie Barry'ego Allena było nader istotne, dlatego też czekam na ten tom z niecierpliwością, tak samo zresztą jak na Odrodzenie Hala Jordana
Projekt OMAC. Już wcześniej twierdziłem, że komiksy stanowiące preludium do Nieskończonego Kryzysu to jedna z najlepszych rzeczy w tej kolekcji. Dlatego ten tom również padnie moim łupem

. Wprawdzie @xanar może narzekać, że to raptem początek większego wydarzenia w uniwersum, że są do tego tie-iny, ale bezsprzecznie tę historię można potraktować jako typowy stand alone.
World's Finest. Mariaż największych bohaterów DC (Superman / Batman) z ich odwiecznymi nemezis (Luthor / Joker), stanowiący hołd pierwszych historii spod szyldu World's Finest ze złotej i srebrnej ery komiksu. Ciekawostka: to na łamach tej pierwotnej serii powstał słynny obrazek, w którym Batman spoliczkował Robina

. W roli scenarzysty Dave Gibbons, współtwórca Strażników. Taka pojedyncza historia nie jest w kręgu moich zainteresowań, ale na pewno ten komiks stanowi spójną, zamkniętą całość.
Joker. Ostatni śmiech. Nie za wiele mogę napisać o tej historii, bo jej zupełnie nie znam, dlatego z miłą chęcią sięgnę po ten tom. Joker próbujący zjokerować największych łotrów w Gotham - co może się nie udać?

Tak to się przedstawia, jeśli chodzi o pierwsze 10 tomów. A więc mamy 6 (zamknięte historie) : 4 (urwane historie). Nie jest wcale tak źle. Gorzej jeśli chodzi o duble, tutaj mamy 4 (premiery) : 6 (duble).