Chciałbym „wejść” w tą kolekcję. Prenumerata i regularne zaglądanie do skrzynki, kojarzy mi się z dzieciństwem, gdy wyglądałem w kioskach nowych numerów TM-Semic na które rzadko kiedy miałem kasę 😉 Dodatkowo kończy się właśnie kolekcja Superbohaterowie Marvela, którą również prenumerowałem… No właśnie, prenumerata.
I tu się problem pojawia. O ile komiksy i forma wydania KSM przypadły mi do gustu to sposób dystrybucji uważam za gorzej niż tragiczny. Poczta Polska się do tego zupełnie nie nadaje. Nie pomaga tutaj sposób w jaki Hachette pakuje te komiksy. Często latają w kartoniku i zawsze owinięte tylko 1 warstwą folii bąbelkowej. W ostatnich miesiącach (latach?) co 2-3 paczka, komiksy przychodziły z mocno poobijanymi narożnikami. Dobrze, że przynajmniej problemów z reklamacją nie było, a ileż można się tak użerać.
Awizo zawsze ląduje w skrzynce bez żadnego dzwonka do drzwi (a pracuję teraz 100% zdalnie). Wycieczka na pocztę to 1,5 godziny z życiorysu, bo ktoś tam opłaca rachunki, ktoś zakłada konto w banku, ktoś wysyła 50 paczek na allegro, a kolejka na zewnątrz przypomina weselny pociąg… Dodatkowo komiksy otrzymywałem zawsze kilka tygodni po premierze w kiosku. Na premierę to mogłem sobie na filmożercach na foty popatrzeć wiedząc, że swoją kopię będę miał w najlepszym przypadku za 2-3 tygodnie.
I pomyśleć, że na stronie reklamują „Wygodna dostawa do wskazanego miejsca”. Może trzeba im napisać, że poczta to nie jest jakieś szczególnie wygodne miejsce 😉 Gdyby chociaż mieli opcję wyboru innego kuriera/paczkomaty.
Może zakupię parę numerów w jakimś kiosku/Inmedio ale jak znam siebie zapomnę aby je regularnie kupować. Szkoda, że Hachette nie dostrzega zmian jakie zaszły na rynku sprzedaży wysyłkowej w minionej dekadzie.
Pozostaje mi trzymać kciuki za rozszerzenie serwisu DC Universe poza Stany 😉