Ale dobrą rzeczą jest to, że w ogóle wreszcie wyjdą po polsku. To Nawimar bardziej zgłębiał eventy DC z lat 90-tych niż ja, ale ta Godzina Zero, Finałowa Noc i UU to rzeczy które fajnie będzie mieć na półce. Tak jak Projekt Omac który okazał się świetnym komiksem. Zgadzam się, że kolejność eventów jest fatalna i Nick Jones chyba pod wpływem ją układał.

WKKM eventami szło w miarę chronologicznie. Ale za te niecałe 2 lata jak wyjdzie pozostałe 49 tomów będziemy mieli całkiem poważny zbiór dobrych opowieści ze świata DC. Mimo upływu 10 lata ja dalej uważam, że Kolekcje bronią się tytułami. I cieszę się, że mogłem się z nimi zapoznać.
Gdyby WKKDC nie została urwana, tworzyła by jeszcze pełniejszy zbiór z BiZ. Dobrą rzeczą jest klasyczny Batman którym raczy nas Egmont. Gdyby jeszcze więcej podobnych pozycji weszło do DC Deluxe, bez dubli po Kolekcjach wydanych po polsku, byłoby super.