Batman Noir - ankieta

[death_bird]

Patrząc na to zdjęcie "i chciałbym i boję się". 
Ale wychodząc z założenia, że jeżeli są jakieś wątpliwości to nie ma żadnych wątpliwości - odpuszczę. Najwyżej za jakieś 5-10 lat będę po cichu łkać w poduszkę. 

[Szekak]

W końcu dostałem swój pakiecik od Tantis i całość prezentuje się fenomenalnie. Bałem się błyszczącego papieru, ale jest ok, z rabacikiem cena moim zdaniem super jak za takie kobyły i tak wyjątkowe wydanie. Komiksy w czerni i bieli prezentują się genialnie, z wyjątkiem Mrocznego Rycerza (Pewnego Dnia na którego ktoś narzekał z tego co pamiętam jak dla mnie wygląda prześwietnie). Ogólnie cała inicjatywa super, ten żółty paseczek to pierdoła która w żaden sposób nie psuje radości. Wyjątkowy nabytek, oby Batman Noir jeszcze powrócił za jakiś czas od Egmontu, może przy kolejnej rocznicy z kolejnymi tytułami, bo szkoda by było nie zobaczyć więcej Batka w tak fenomenalnym i klimatycznym wydaniu.

Dziękuję Egmoncie!

[Itachi]

Jedyne czego żałuję to brak rysunków Capullo w Trybunale/Mieście Sów. Taki albumik bez niczego wymieniłbym na Powrót Mrocznego Rycerza.

Do tej pory przeczytałem Pewnego Dnia i Zabójczy Żart. Historia Kinga wypadła niesamowicie dobrze w tym wydaniu, Catwoman jest stworzona pod takie tła. Miodzio. Z Zabójczym Żartem jest problem, ta historia jak już pisałem nie za bardzo nadaje się w odcieniach czerni i bieli. Batman dotyka w więzieniu osobę podającą się za Jokera rozpoznając ją po śladach zostawionych na rękawicach czego nie jesteśmy w stanie zobaczyć. Druga sprawa to brak możliwości skupienia się na poszczególnych przedmiotach mających odcienie czerwoności w oryginalnym wydaniu. Także tutaj tak neutralnie oceniam.

[ramirez82]

Jedyne czego żałuję to brak rysunków Capullo w Trybunale/Mieście Sów.

Dlatego fajnie, jakby Egmont powrócił jeszcze kiedyś do wydania Batmanów Noir. Gotham by Gaslight, The Court of Owls, Black Mirror, Dark Victory... dałoby się zrobić drugi tak atrakcyjny zestaw.

Druga sprawa to brak możliwości skupienia się na poszczególnych przedmiotach mających odcienie czerwoności w oryginalnym wydaniu.

Możesz doprecyzować? Chodzi ci edycję z nowymi kolorami Bollanda?

[Kadet]

"Gotham by Gaslight" to chętnie bym powitał jako zwykłe wznowienie nawet.

Możesz doprecyzować? Chodzi ci edycję z nowymi kolorami Bollanda?

Pewnie Itachiemu chodzi właśnie o podkreślenie czerwonym kolorem niektórych detali w szarych retrospekcjach Jokera w nowym kolorowaniu. W wersji czarno-białej siłą rzeczy ten efekt znika.

[ramirez82]

Pewnie Itachiemu chodzi właśnie o podkreślenie czerwonym kolorem niektórych detali w szarych retrospekcjach Jokera w nowym kolorowaniu. W wersji czarno-białej siłą rzeczy ten efekt znika.

No właśnie. Jednak jest to zamysł, wprowadzony wiele lat po premierze Zabójczego żartu w nowej wersji kolorystycznej.

[Szekak]

Czyli jak w oryginale tego nie było to imo nie widzę problemu, że i w tej wersji tego nie ma.

[ramirez82]

No właśnie. Tym bardziej, że wielu narzekało na nową wersję kolorystyczna.

[Koalar]

Żółty pasek jest odbierany jako nic wielkiego m.in. właśnie dlatego, że Egmont dobrze się zachował i nie chował głowy w piasek, tylko przyznał się do wady, a nawet w swoim sklepie zaoferował rekompensatę. Apropo tejże - kiedy te kody będą?

[vision2001]

Egmont dobrze się zachował i nie chował głowy w piasek, tylko przyznał się do wady, a nawet w swoim sklepie zaoferował rekompensatę.

A-ha. Czyli tylko "szczęśliwcy" biorący z Egmontu dostaną ten rabat?
Da mi ktoś, proszę, adres mailowy z jakiego wysyłali to info o tych rabatach? Bym sobie do nich napisał. (z góry dziękuję)

[misiokles]

A-ha. Czyli tylko "szczęśliwcy" biorący z Egmontu dostaną ten rabat?

Ale pamiętasz, że szczęśliwcy z Egmontu i tak są pod kreską bo zapłacili za komiks najwięcej

[Midar]

Ale pamiętasz, że szczęśliwcy z Egmontu i tak są pod kreską bo zapłacili za komiks najwięcej

Nie do końca, bo najpierw dostałem rabat 20%, a potem za brak rezygnacji bon na 80 PLN.

[vision2001]

Ale pamiętasz, że szczęśliwcy z Egmontu i tak są pod kreską bo zapłacili za komiks najwięcej

Nic na to nie poradzę.
Ale janusz się we mnie odezwał i zastanawiam się jak Egmont podchodzi do tematu nabywców z innych źródeł.

[misiokles]

Pewnie nijak, gdyż Egmont sklep i Egmont wydawnictwo to dwa różne podmioty gospodarcze i egmont sklep może wprowadzać sobie politykę rabatową jaką chce.

[JanT]

Chyba nie za bardzo