Ankieta: Imperatyw Thanosa

[michał81]

Niewiele ta twoja ankieta pokazała. Komiks nie jest dostępny na rynku od 6 lat, więc nie ma co się dziwić, że więcej osób kupi bardziej kompletne wydanie niż przepłaci na rynku wtórnym za okrojoną edycję  (mówię o samym Imperatywie). Przez te 6 lat przybyło czytelników, którzy kupowali tomy Egmontu i czekali pewnie na zakończenie sagi kosmicznej. Plus taki, że ceny wydań kolekcyjnych na rynku wtórnym spadły.

Dla mnie lepszym pytaniem byłoby: "Czy byś kupił Thanos Redemption?", komiks łączący sagę kamieni nieskończoności z Anihilacją.

[xardas]

Brakuje opcji „kupię, bo olewam słabej jakości podziurawione wydania kolekcyjne i wreszcie doczekałem się kompletnego porządnego wydania”.

[Maragast]

Swoją drogą ja się zastanawiam czy kupić ale to z innego powodu - po prostu Ci Anihilatorzy z WKKM kompletnie mi się nie podobali więc nie wiem czy jest sens kupować dla drugiej serii Anihilatorów.
Gdyby to mi się podobało tak samo jak reszta kosmosu to bym brał bez zastanowienia ale tak to mam rozkminę.

[Bazyliszek]

@Pan M
Eeee - w WKKM wyszło ponad 350 stron z tego co wyda niedługo Egmont, tyle że w dwóch tomach. Jest jeszcze numer 153 WKKM i pierwsza połowa Annihilatorów.

No i różnie to bywa z pełniejszymi wydaniami od Egmontu. W Kolekcji było obszerniejsze wydanie Orginal Sin czy Śmierci Wolverine. A teraz BiZ pokazuje, że można wydać więcej do KnNZ czy Infinite Crisis.

Czy ty czasem czytasz co sam piszesz?

Komiks nie jest dostępny na rynku od 6 lat (...) Plus taki, że ceny wydań kolekcyjnych na rynku wtórnym spadły.

Zaprzeczasz sam sobie - to są w końcu dostępne, czy nie? @Maragast - Kup sam Imperatyw za 35 zł na olx/Allegro i po problemie. Ignition, to ci @michał81 da poczytać ze swojego egzemplarza.

[xanar]

Co wspólnego BiZ, Orginal Sin czy Śmierci Wolverine    z tym tematem  Hejt na Egmont wiecznie żywy, może daliby ci w końcu jakieś ostrzeżenie to się trochę uspokoisz, za pisanie nieprawdy to jednak chyba już mogą.

Już ci ta nienawiść do Egmontu zupełnie oczy przesłoniła na rzeczywistość, jak kolekcja wydała obszerniejsze wydanie Orginal Sin czy Śmierci Wolverine 

Egmont - Grzech pierworodny:
Deadpool. Tom 7: Grzech pierworodny
Grzech Pierworodny: Thor i Loki - Dziesiąty Świat
Grzech Pierworodny: Hulk kontra Iron Man
Strażnicy Galaktyki. Tom 5: Grzech Pierworodny
Tylko, że to nie wszystko jeszcze były tie-iny w Avengersach, Spider-Manie i Uncanny X-Men.

Odnośnie Wolverine'a to Egmont wydał : Wolverine: Trzy miesiące do śmierci. Tom 1 i 2 + Śmierć Wolverine'a, także nie wiem co ta kolekcja wydała więcej ? Te dodatki do Śmierci Wolverine'a to jednak nie jest więcej 

To już jest jawne wprowadzanie w błąd ludzi nieświadomych twojej osoby i tego czego sobą reprezentujesz pisanie, że Egmont wydał mniej w jednej książce a później odwrócenie tego o 180 stopni i napisanie, że BiZ wydał więcej w paru książkach niż Egmont w jeden to już są jakieś wyżyny absurdu.

Przecież dobrze napisał, że nieodstępne, kupisz nowe, no nie kupisz. Z drugiej czy piątej ręki to tak wszystko sobie można nabyć. I pytanko takie, jak coś można kupić jednocześnie nowe i używane to wtedy jest podwójnie dostępne, czy jak ??

[michał81]

Zaprzeczasz sam sobie - to są w końcu dostępne, czy nie?

Nie było możliwości bezpośredniego zakupu, został tylko rynek wtórny. Czego nie rozumiesz? To jest sytuacja jak w przypadku Kingdom Come, o które tak jęczałeś na forum w każdym poście. Komiks nie był dostępny, pozostawał rynek wtórny, na którym mogłeś go zakupić. Myślałem, że jesteś bardziej ogarnięty, a tu muszę tłumaczyć ci podstawowe rzeczy.

[Bazyliszek]

To ja ci muszę tłumaczyć. Wyrażasz się nieprecyzyjnie, bo sam Imperatyw jest dostępny na rynku - tyle że wtórnym. I tym się różnił od Kingdom Come, że jest za normalną cenę, a nie 300 zł. To jest różnica.

[michał81]

To jest różnica.

Jakby dłużej nie było wznowienia Imperatywu Thanosa to by cena też rosła (a był już dostępny powyżej 40 zł), tak jak było w przypadku Staruszka Logan, gdzie też przed wznowieniem przez Egmont tom z WKKM osiągał absurdalnie wysokie ceny jak w przypadku Kingdom Come, które mogłeś kupić na rynku wtórnym, ale pyszczyłeś o tym w każdym możliwym poście. Więc nie ma różnicy, bo tom nie był dostępny w normalnym obiegu i był w wyższej cenie, tylko jej różnica była inna, ale w przypadku Staruszka Logana, już potrafiła być porównywalna do Kingdom Come, a przy nim nie robiłeś ankiety. Trochę to dziwne.

[Bazyliszek]

Bo komiksy z Kolekcji każdy fan superhero sobie kupił, poza Maragastem.

[Pan M]

Bo komiksy z Kolekcji każdy fan superhero sobie kupił, poza Maragastem.

Ja też nie kupiłem 

[michał81]

Bo komiksy z Kolekcji każdy fan superhero sobie kupił, poza Maragastem.

Wątpię aby fani superbohaterów kupowali kolekcję Transfomers. Jak powiedział klasyk:

Wyrażasz się nieprecyzyjnie

Ale dam ci jeszcze jeden przykład. Identyczną sytuacją jest też Batman Hush, gdzie każdy mógł sobie kupić na rynku wtórnym wydanie Egmontu za absurdalną cenę, to dopiero wydanie kolekcja spowodowała spadek cen.

[Bazyliszek]

No i teraz każdy ma Husha czy Long Haloween.

[michał81]

I teraz każdy kto będzie chciał będzie miał też Imperatyw Thanosa (w pełnym wydaniu) i Anihilatorów (w pełniejszym wydaniu), więc nie wiem po co ta ankieta? Czy teraz w przypadku wznowienia innych komiksów, będzie też tworzona taka ankieta?

[Midar]

Bazyliszku, jakby Egmont wydał to jak chcesz, to prawie nikt by tego nie kupił. Jedyne rozsądne wydanie, które gwarantuje dobrą sprzedaż, to te które wyjdzie (chyba, że cena niektórych odstraszy).

[Bazyliszek]

@UP
"200 zł na okładce. No cóż"

Czyli 500 stron cegły za 200 zł okładkowe wg was "Każdy kto będzie chciał" kupić i będzie "dobra sprzedaż", a komiks za okładkowe 70 zł/150 stron to już by się nie sprzedał? No dla mnie to są bzdury.

Ankieta mi pokazuje, że około 1/3 biorących udział kupi, 1/3 nie kupi, 1/3 to nie obchodzi. Ciekawe czy można generalizować to na całe forum, ale w każdym razie dziękuję za udział. Zrobiłem ją po to, by dowiedzieć się czy tylko mi się nie podoba taka polityka Egmontu. Może nie jestem w większości, ale nie jestem też sam. Zawsze to jakaś wiedza na przyszłość. Ja się nie godziłem i nie będę godził na klejenie dubli z premierami i robienie na złość czytelnikom innych wydawnictw. Jak Egmont chce iść tą drogą i nie chce by ludzie tacy jak ja kupowali ich komiksy, to droga wolna. Ale moim zdaniem to jest złe postepowanie, które psuje rynek komiksowy.