Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: [1]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Wydarzenia komiksowe / Festiwale / Comic Con Nie do końca się zgodzę z niektórymi wcześniejszymi wypowiedziami. Nie będę tutaj cytował, tylko opiszę jak to wygląda z perspektywy 3 festiwali. Byłem na wielu festiwalach, i stałem po autografy do wielu autorów. Będę tu operował 3 największymi imprezami, czyli Łódź, Warszawa i Poznań.
W Łodzi, na początku było spokojnie, następnie towarzystwo się wycwaniło i największe szanse mieli przyjaciele królika i ich przyjaciele. Czyli kolesiostwo, cwaniactwo itp.
Obecnie jest dobrze, są numerki do konkretnej liczby twórców, są listy kolejkowe. Jest wyczytywanie w kolejce przez pierwsze godziny listy osób, czyli omijamy tu zajmowanie kolejek dla znajomych itd. Później, już przy samych autorach jest organizacja, wpuszczanie na podwyższenie do autorów, pilnowanie aby podchodzić z jednym komiksem. Dlatego uważam, że Łódź jest obecnie najlepiej zorganizowana. I liczy się poświecenie. Chcesz mieć autograf od ulubionego autora, przychodzisz wcześniej, zależy od tego jak bardzo tego chcesz (a nie od pieniędzy - o czym napiszę później)

Na Komiksowej Warszawie, przyjście wcześniej, np. kilka godzin przed otwarciem Targów o godz 10tej, niewiele daje. Targi książki są dużą imprezą, gdzie mamy dużo ludzi, a komiksiarze stanowią mniejszość. Co do organizacji. Moim zdaniem brakowało zaangażowania osób, którzy organizują strefę autografów. To nie uczestnicy powinni w tym przypadku organizować kolejkę, tylko organizator, w odpowiednim czasie ogłasza, że teraz i w tym miejscu tworzy się kolejka do autora, który będzie za godzinę. W sobotę była kolejka do Tonego Sandovala, która utworzyła się około 1,5 godziny przed przyjściem autora, stała z boku, ludzie podchodzili i pytali, czy ta kolejka do Sandovala i się dołączali. Oczywiście, trudniej jest do tych najbardziej znanych gwiazd. Inną kwestią jest zajmowanie kolejki dla innych ludzi. Tutaj już niestety trzeba pilnować i uświadamiać kolesiostwo. Poniżej przedstawię jak było w tym roku w Poznaniu, gdzie strefę autografów nie organizowali ludzie od komiksów, tylko  młodzi wolontariusze.

Pyrkon - wiem, że to nie jest typowa impreza komiksowa, dlatego też nie wymagajmy zbyt wiele :) ale, moim zdaniem organizatorzy z Warszawy powinni wziaść przykład z Poznania, naprawdę niewiele trzeba. Podam na przykładzie kolejki, która ustawiła się w tym roku do Stana Sakai. Tak, jak pisałem powyżej, strefę autografów organizowali młodzi wolontariusze.
Po pierwsze, porządne stoły, przy których zasiadywali autorzy, do każdego stanowiska prowadziły trasy, które były wyznaczone poprzez tasmy (uniemożliwiało to przechodzenie z jednej kolejki do drugiej). Do pierwszych autorów, kto przyszedł pierwszy, to ustawiał się w kolejce i musiał cierpliwie czekać. Do następnych twórców, nikt nie miał prawa sam zakładać kolejki, tylko w pewnym momencie, przychodził jeden z wolontariuszy, np 1 godz wcześniej z kartką na której widniało imię i nazwisko autora i pytał czy ktoś do tego autora. Wtedy ustawiała się kolejka w jakimś innym miejscu, pod ścianą, kartka leżała na ziemi, żeby innu widzieli, że tu zaczyna się już kolejka i cierpliwie czekano w miłej atmosferze. Po zakończeniu podpisów jednego z autorów przy stołach, przechodziła kolejka spod ściany :)

Płatne autografy - widzę, że powoli robi się targowisko próżności, wygody i lenistwa, i hołdowania temu, że wszystko można kupić za pieniądze. Niedługo, do autorów, twórców komiksowych będziemy podchodzić jak do lekarzy. Najlepiej prywatnie i jak najwięcej kasy w łapę. Tak jak pisali niektórzy poprzednicy, twórcy mają przyjazd, nocleg zapewniony i opłacony. Podpisywanie i robienie wrysów jest w ramach promocji danego autora i to od autora zależy, ile tych wrysów wykona. Jest wyznaczony czas 1-2 godziny, w tym czasie może zrobić np 10-20 wrysów a reszcie dać tylko autografy. Czy np. uznany i ceniony na całym świecie twórca komiksowy, mieszkający w willi  nad Oceanem Spokojnym będzie szczęśliwszy, że zrobił 20 wrysów po 200 zł.

Powiem tak, sami uczycie dziadostwa, a później narzekacie, że do lekarza to trzeba isc tylko prywatnie i dawać w łapę.

Piszecie o wspieraniu autorów - kupujcie ich komiksy. Zobaczcie przykład Sakai, Gazza dobrze to napisał powyżej.

Wt, 28 Maj 2019, 10:00:20
9
Odp: Wydarzenia komiksowe / Festiwale / Comic Con Z regulaminu autografów na Comic Conie:

1. Do autorów: Romana Surżenko oraz do Grzegorza Rosińskiego obowiązuje losowanie do dedykacji imiennych.

W przypadku WCC, czyli "imprezy nie komiksowej", myślę, że do tych dwóch gwiazd, bardzo znaczących dla polskich fanów Thorgala, oraz, że impreza zaczyna się jutro, to te losowanie pewnie już musi zostać.

Nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek losowań, bo tu wchodzi w grę łut szczęścia. Jadąc wiele kilometrów, wydając kupę kasy, możemy wrócić z niczym. Natomiast, na każdej imprezie, na której pojawia się Rosiński zawsze jest problem z wielkimi kolejkami, i dużym zamieszaniem. Na ten rok, myślę, że nie da się już za wiele zmienić, ale tak jak Pan Krzysztof pisze, czekają na rozwiązania i pomysły. Osobiście nie znam dokładnie specyfiki WCC, nie jeżdżę na takie typowo komercyjne zjazdy, więc nie przychodzą mi na razie pomysły.

Natomiast, całkiem ciekawe pomysły podał Grzmichuj (do rozpatrzenia):

pula 10 wrysów za 200 pln na miejscu i dodatkowa pula 10 wrysów na licytacji online. Jak wygrasz licytację i zapłacisz, to dostajesz numerek, wchodzisz jak bonzo, ściskasz dłoń Pana Rosińskiego i wychodzisz z wrysem.

Numerki jak w kebabie - a co? Po chuk mam stać w kolejce i patrzeć jak los uszczęśliwia innych? Zrobić kolejkę do każdego artysty. Jedną, o tej samej godzinie, np. o 10 rano. Kolejkę rozładować numerkami z brzęczeniem, żeby można było pójść do kibla, na inne stoiska itp. Jak zadzwoni i w ciągu 5 minut nie pojawi się gość, to out i następny.



2. Do losowania upoważnia zakup komiksu lub komiksów na Multistoisku komiksowym prowadzonym przez Planetę Komiksów za minimum 40 zł.

Tu akurat uważam, że propozycja Boro jest dobrym i rozsądnym rozwiązaniem. Do losowania upoważniałby bilet wstępu do strefy komiksowej. Dodatkowy zakup komiksu u Partnera, nie wygląda dobrze. Kółko wzajemnej adoracji i nabijania kieszeni królikom i znajomym królika :)

Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi kolegów:

- rozwiązanie z Łodzi jest obecnie najlepszym rozwiązaniem dla stref autografów. Podziękowania m.in. dla Pana Krzysztofa za zaangażowanie w ostatnich latach na MFKiG


- do organizacji stref autografów, gdzie zazwyczaj siedzi 5-6 twórców komiksowych, potrzeba przynajmniej 2 wolontariuszy, którzy będą się angażować i pilnować kolejek, ilosci podawanych komiksów itp. Oczywiste jest, że powinni mieć możliwosć otrzymania rysunków od twórców (jesli są nimi zainteresowani), ale nie powinno to być na oczach wszystkich, że dostają 2 pierwsze miejsca. W kolejkach nie zawsze stoją ludzie z tego forum i wtedy zaczyna się larum, że wpychają się dwie jakies osoby bez kolejki. Myslę, że jest to do zorganizowania, że dostają wrysy poza kolejką w innym miejscu.

- w Warszawie na Targach książki, dobrze byłoby poprawić miejsce strefy autografów. Faktycznie wyglądało to źle. Ciasno, małe niewygodne stoliczki, za ladami jakaś szatnia. Strefa autografów powinna wyglądać przynajmniej tak jak w Poznaniu na Pyrkonie, czerwony dywan, porządne stoły i taśmy wygradzajace kolejkę do autorów.

ps. muszę to tutaj zacytować, bo podpisuję się dwoma rękoma pod tą wypowiedzią :)

Kto stał w kolejce na FKW niech powie ile osób było poniżej 30 roku życia. A ile powyżej 40! Jesteśmy świadomą grupą ludzi, z dużym bagażem doświadczeń i z dużymi portfelami. Chcemy wydawać te pieniądze mądrze, zgodnie z prawem i nie da się nas oszukać jak gówniarzy.

Cz, 30 Maj 2019, 12:45:08
1
Odp: 30. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier 27-29.09.2019 Witam Wszystkich forumowiczów. Jako, że rzadko udzielam się na forum, to chciałbym pokrótce napisać o wrażeniach z tegorocznego MFKiG od strony kogoś spoza forum. Co niektórzy szybko mnie skojarzą, ;) jeśli dopowiem, że byłem z dwoma córkami :)
Do kolejki dołączyliśmy o 5.30 w sobotę rano. Świetna atmosfera, dobre humory, i przede wszystkim ciekawe tematy okołokomiksowe. Ogólne zasady, które obowiązują od kilku lat, myślę, że są jak najbardziej ok.
I tak jak piszecie, to osoby, które przybywają jako pierwsi, ustalają, dogadują z resztą ludzi, jak to powinno wyglądać przez te kilkanaście godzin przed otwarciem festiwalu. Nie ma co teraz na siłę  wymyślać, ale zawsze można coś poprawić.
Czasami, czytając forum, można się przestraszyć, i odnieść wrażenie, że Ci komiksiarze, to tyko dyskutują i się o coś kłócą :) W kolejce czegoś takiego nie było, wszyscy dobrze do siebie nastawieni, wiedzą po co przybyli, nowe znajomości.  Moje córki były bardzo zadowolone. Autografy, wrysy zdobyte.

Co do samego festiwalu, mam podobne spostrzeżenia jak koledzy wcześniej.
- stoiska wydawców zbyt ciasno ustawione. Przejść pomiędzy nimi w sobotę po południu, to masakra + strasznie gorąco.
- brakowało miejsc siedzących, gdzie można byłoby trochę odpocząć. Mówię tu z perspektywy dzieci. Córki były mocno zmęczone i wspominały foteliki na widowni w Atlas Arenie z ubiegłego roku.
- obsługa strefy autografów bardzo dobra - szczególnie jeden gość z obsługi dwoił się i troił, żeby wszystko grało, jedyna uwaga, to taka, że na początku nie było krzeseł przed stolikami artystów, dla ludzi oczekujących na autograf, lecz później zostały uzupełnione.

Pozdrawiam wszystkich i do następnego

Pn, 30 Wrzesień 2019, 14:28:52
7
Odp: Scream Comics
Kolejna zapowiedź na czerwiec:


Dajcie już spokój z Tomb Raider, jak tu taka zapowiedź na czerwiec. W końcu kolejny tom serii Dekalog.Pewnie na ostatni tom przyjdzie jeszcze trochę poczekać, ale już bliżej do końca niż dalej :)

Śr, 19 Maj 2021, 23:12:00
3
Odp: Hanami Również jestem po przeczytaniu trzech obecnie wydanych tomów "Poranaka..." Tak jak poprzednicy, miałem pewne wątpliwości po przeczytaniu pierwszego tomu, na ile wystarczy pomysłów, czy aby nie będzie powtarzalności historii, ile można pisać o postaci, która pełni taką funkcję. Ale po przeczytaniu dostępnych tomów, utwierdzam się w przekonaniu, że to jest nieprawdopodobnie dobry komiks, niesamowita historia, mistrzostwo w opowiadaniu i narracji, kunsztu przedstawienia detali, że nie mam się czego obawiać do końca tej serii.

To jest tak całkowicie odmienne od kultury europejskiej i amerykańskiej w komiksie, takie inne, piękne w swej prostocie, ale też bardzo brutalne i wydobywające na światło dzienne najobrzydliwsze instynkty ludzkie, że nie jest to komiks dla wszystkich...

Powiem tak, dawno żaden komiks nie wzbudził we mnie tyle emocji, od poczucia odrazy i porzucenia w środku czytania, po zachwyty i kontemplacje poszczególnych kadrów i wracania po raz któryś z rzędu do zastanowienia się nad mottem, które wisi w budynku głównego bohatera.

Ostatnia historia 3 tomu, "Malarka i śmierć" jest kwintesencją tego, czego oczekiwałem od tej serii. Mogę powtórzyć tylko za słowami Midara, Mistrzostwo.

Wt, 09 Listopad 2021, 13:54:37
4
Odp: Elemental Może zachęcę do zakupu serii w miękkiej, bo mimo że nie w integralu, to też się dobrze prezentuje na półce. Do zalet można zaliczyć lekkość i wygoda czytania pojedynczych albumów, jak za starych dobrych czasów ;)  A historia, naprawdę przednia.



Wt, 04 Kwiecień 2023, 10:47:47
10