Słabo odczytałeś poprzedniego posta, jeżeli myślisz, że kogoś boli tutaj d***. Po prostu mam spore oczekiwania pod względem fabuły odnośnie tego tytułu, a takie stereotypowe przedstawienie głównej bohaterki jest już dzisiaj banałem. Możesz się z tym kłócić ile chcesz ale nowoczesny archetyp silnej kobiety, chłopczycy, która okazuje się homoseksualna jest już dzisiaj banałem. Nikogo to nie szokuje ani nikogo nie wzrusza. I nie podoba mi się, większość fabuły będzie się kręciła wokół seksualności głównej bohaterki. Takie działanie ND jest mocno outdated. Normalnie byłoby to do przełknięcia, gdyby nie kwestia o której wspomniałem w spoilerze. Naprawdę mieliśmy już setki historii, w którym głównym przesłaniem było że dla ludzkości nie ma ratunku.
A Last of Us to przede wszystkim genialna historia, oparta na budowaniu relacji między postaciami. Gra sama w sobie jest do bólu prostacka pod względem gameplay'u. System skradankowo/strzelankowy jest taki goły, że można załamać ręce. Gdyby nie fabuła, nikt nie zawiesiłby na tej grze oka. Większość indyków klepanych przez 3 osobowe teamy robi lepsze. Jeżeli jarasz się TLOU bo to fajna strzelanka z fabułą to robisz to źle
Jest na rynku tona lepszych shooterów.
A z tego co słyszałem z różnych źródeł, pod względem gameplay'u niewiele poprawili, więc nie ma się czym jarać niestety. O rewolucji mowy nie ma. Znowu będą cegły, butelki, broń palna i nożyk do finisherów. No, dali możliwość skoku i uników. WOW
Więc tak, fabuła musi tutaj być idealna. Bo inaczej będzie klops.
Jakoś jedynka świetnie poradziła sobie bez poruszania kwestii orientacji seksualnej bohaterów. Niestety skręcili w tę uliczkę w DLC i dalej brną w to w cz.2.