Godziny, ba setki, jak nie tysiące godzin pisania scenariusza do growej perełki,"Cyberpunk 2077", i pracy nad nim: nadpisywania, przepisywania dialogów, drobiazgowego poprawiania... i jeszcze raz poprawiania. Magdalena Zych (Senior Writer), Marcin Blacha (Story Director), jak i wiele innych artystów również, tworząc świat przedstawiony w "Cyberpunk 2077", naprawdę dopięli swego. Wykonali kawał mega niesamowitej roboty, i to tak mówiąc krótko. Bo żadne słowa, określenia, budowane zdania etc., nie wyrażą mego zachwytu tym, jak wygenerowano tu graficznie i poprzez element scenariuszowy tę ,,turbo solidną" gatunkową cyberpunkową manierę ! Interpretacja naszych rodzimych aktorów postaci, których głosy użyczają, wypadła nader dobrze, wręcz ujmująco i chwytająco za fanowskie serducho. A ten slang cyber-undergroundowy: braindance, cyberwszczepy, wzmocnienia - ach, nic tylko czekać na premierę (a może trochę później po; opcja Ps5, o czym wspominałem?) "Cyberpunk 2077" i zanurzyć się (w stylu ,,do zobaczenia za 3 miesiące"), wręcz utonąć w wirtualu tej gry!