Autor Wątek: Seriale - co polecacie?  (Przeczytany 135523 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gazza

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #705 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 11:37:32 »
"The Last of Us" - obejrzę za miesiąc, pół roku, może rok. Na razie mówię temu ,,NOPE!". Szkoda mi na to na ten moment czasu, tylko dlatego że ocena (ale zaraz, jak można oceniać coś, co ma dopiero jeden odcinek? Na każdych serwisach do oceny czegoś serialowego po jednym, dwóch czy kilku odcinkach powinno mieć się do dyspozycji jakąś ikonkę/tabelkę z zaznaczeniem: ,,ocena wstępna"!) tej produkcji jest przehypowana: zawyżono chyba wszystko, bo grają tu znani ludzie i jest to adaptacja jednej z najlepszych gier video na konsole w historii, więc geecy możliwe, że dostają spazmów jak obejrzeli pilotowy odcinek "TLOU". Może faktycznie jest to aż tak genialne widowisko i zasługuje na same najwyższe noty - zobaczę i stwierdzę jak kiedyś obejrzę. Na ten moment... za dużo wszystkiego wokół tej produkcji!
(...)
A nie lepiej skupić się na produkcji, a nie tym wszystkim co dzieje się wokół? Szkoda to czasu na śledzenie tej otoczki właśnie.
Grę ukończyłem lata temu więc nie mam ciśnienia na porównywanie. Zasiadłem do pilota późnym wieczorem w poniedziałek i nie żałuję wtorkowego "kaca".
Pilot jest kapitalny! Widać rękę wprawnego twórcy (Czarnobyl), dobra obsada (Pascal, Gabriel Luna (brat Diego?) czy szokująco ucharakteryzowana Anna Torv (pozdro death_bird ;) ), scenariusz genialnej gry brawurowo zaadoptowany (przynajmniej w pilocie) i mistrzowsko drobiazgowa realizacja (tu nie ma absolutnie miejsca na zakamuflowaną taniość - czego nie mogą ustrzec się momentami produkcje Disneya). Zapowiada się sztosiwo!

Offline kubisz

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #706 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 12:06:03 »
Chce Ci się wchodzić w dyskusję z kimś, kto prosty komunikat podaje tak:
Nie rozpoczyna się zadania od ,,a więc", no ale co tam, sam tak się zachowam. A więc przymierzam się do rozpoczęcia fanowskiego procesu watchingu serialu Kruk, a mianowicie jego pierwszej części: "Kruk - szepty słychać po zmroku".
?


Gabriel Luna (brat Diego?)
Nie są spokrewnieni.

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #707 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 14:09:48 »
Chce Ci się wchodzić w dyskusję z kimś, kto prosty komunikat podaje tak:?


Azaliż twoje wtrącenie jest potrzebne? No chyba nie... Łej, użytkowniku, machnąłem sobie zdanie (no bo co tam! Nie można? Nie, można!) w mocno improwizatorskiej ,,prywatnej prozie forumowej", bo żeby było śmiesznie, i żeby podkreślić moją ,,podjarkę" tematyką kryminologiczną/psychokryminologiczną i reportażem w tej dziedzinie, która być może skieruje się na obejrzenie (inaczej nazywam to ,,watchingiem"? A od kiedy to w słowny freestyle nie można się pobawić? Co styl, to styl) serialu "Kruk" - pierwszego sezonu.



A nie lepiej skupić się na produkcji, a nie tym wszystkim co dzieje się wokół? Szkoda to czasu na śledzenie tej otoczki właśnie.
Grę ukończyłem lata temu więc nie mam ciśnienia na porównywanie. Zasiadłem do pilota późnym wieczorem w poniedziałek i nie żałuję wtorkowego "kaca".
Pilot jest kapitalny! Widać rękę wprawnego twórcy (Czarnobyl), dobra obsada (Pascal, Gabriel Luna (brat Diego?) czy szokująco ucharakteryzowana Anna Torv (pozdro death_bird ;) ), scenariusz genialnej gry brawurowo zaadoptowany (przynajmniej w pilocie) i mistrzowsko drobiazgowa realizacja (tu nie ma absolutnie miejsca na zakamuflowaną taniość - czego nie mogą ustrzec się momentami produkcje Disneya). Zapowiada się sztosiwo!

,,Gazza", przynajmniej Ty nie ignorujesz moich forumowych wypocin, i masz absolutny szacunek do tego, jak ktoś wyraża się w takim właśnie miejscu internetowych dyskusji. Co do podejścia do obejrzenia pilotowego odcinka "The Last Of Us" przez ciebie, nie jest to takie głupie rozwiązanie: odrzucić hype na to Uniwersum, wiedzieć jedynie, do czego serial nawiązuje i jak to robi, i ocenić wstępnie pierwszy epizod tak, jakbym oglądał zwykły serial i miał go w miarę obiektywnie: od strony technicznej i tej nazwijmy to wewnętrznej (fabuła, scenariusz, postaci etc.) zanalizować.
Spoiler: PokażUkryj
 Podjarka na tytuły serialowe na ten kwartał u mnie jest umiarkowana - nie mam na to czasu tyle ile było to dawniuej, oglądam tylko wybrane rzeczy. Zajmuje się innymi planami, tzn. rozwijaniem się pod innym względem: budowanie własnego Ja, samorealizacja, powrót do sportu, bycie właścicielem psa, skupianie się na innych ważnych dla mnie celach. To nie jest temat na rozmowę ,,w internetach". A wracając do tej chociażby drugiej oprócz serialu z Uniwersum Kruk, czy innych kryminologicznych, o których wspomniałem wyżej w swoich postach, jest nią tylko "The Mandalorian" z sezonem 3.

Offline Gazza

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #708 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 14:17:07 »
Chce Ci się wchodzić w dyskusję z kimś, kto prosty komunikat podaje tak:?

Nie są spokrewnieni.
Nikogo nie kategoryzuję i wykluczam z dyskusji. Każdy jest jaki jest i zasługuje na szacunek. Wiem, że tolerancja to dziś mocno wyświechtane słowo ale mam czasami wrażenie, że najbardziej za nią krzyczą tacy którym najbardziej jej brak (to tak ogólnie nie do Ciebie). Cóż - @Fiko jest w dość ekscentryczny w komunikowaniu się na forum ale czy to powód do szkalowania? Szanujmy się nawzajem.

Tak, sprawdziłem sobie właśnie też i faktycznie nie są spokrewnieni. Gabriela kojarzę raptem z Terminatora (ostatni film z cyklu zdaje się) oraz zdaje się roli Ghost Ridera w Agents of SHIELD.

Offline death_bird

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #709 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 15:55:49 »
(pozdro death_bird ;) )

Złośliwiec. 8)

Gry nie znam (widziałem zwiastun czy dwa), za młodą Mormontówną jakoś ostatecznie niespecjalnie przepadałem i generalnie do tej roli (na podstawie zwiastuna/dwóch gry  ;D) też mi raczej słabo pasuje, ale skoro jest Anka to jest impreza. Pewnie obejrzę jak już wyjdzie całość a plus jest taki, że przynajmniej nie będę miał jakichkolwiek oczekiwań względem pierwowzoru.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Piterrini

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #710 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 17:30:53 »
Chwilę się zastanawiałem - rozpisać się czy poza główną tezą przemyślenia zostawić dla siebie... zobaczymy jak wyjdzie...

Czy sądzicie, że obecny trend ekranizowania gier na potrzeby tzw. małego ekranu się utrzyma, tj. czy to będzie przez następne x lat takim serialowym nurtem głównym?

Niedawno Arcane, Cyberpunk i Halo (pomijam Resident Evile serialowe, bo to nic wartego poznania), teraz The Last of Us, niedługo Fallout...
Co prawda gatunek tych dwóch ostatnich tytułów jakby wpasowuje się w lukę po The Walking Dead (pod kątem klimatu i świata przedstawionego, bo zombie to było w większości tło w TWD), więc może zapotrzebowanie jest na gatunek a niekoniecznie na ekranizacje gier, bo przecież kinowe ekranizacje gier są od dłuższego czasu obecne i nie przejęły ww. głównego nurtu.
Ale tutaj trend widać, czy ma on szansę wygasnąć, czy jednak będzie kontynuowany, zwłaszcza że wiele streamingów ma budżety pozwalające na zlecenie produkcji sensownych jakościowo seriali (np. kiedy królowała Gra o tron bezpośredniej konkurencji w gatunku [fantastyka] nie było, dopiero ta druga 'iteracja' czyli House of the Dragon ma obok Wiedźmina czy LOTR), do tego pokolenie "urodzone z padem w rękach" zajmuje coraz większą część tego cennego przedziału "18-49" (czyli plus/minus przedział wiekowy, do którego mają trafiać produkty tj. tu seriale i towarzyszące im reklamy/lokowanie innych produktów itp.)...

Po co się nad tym zastanawiam? Przecież ekranizacje gier nie stanowią osobnego gatunku, ekranizacja postapo to postapo itd., co mnie intryguje to raczej "po co" ekranizować coś, co już w oryginalnej formie było przygotowane do odbioru niemalże jak film czy serial. A obawą jest to, że jeśli ekranizacje gier będą stanowić jeden z filarów popkultury, to rozleje się to poza wysokobudżetowe produkcje i zobaczymy np. Mass Effect od CW (chyba nie muszę pisać dlaczego to nie powinno mieć miejsca)...

Co do pierwszej części powyższego akapitu to po prostu nie mogę złapać celu innego niż $, tzn. wiadomo że wszędzie ten sam cel, ale lubię się chociażby łudzić, że produkcje wyjątkowe tworzone były też z jakimś 'większym' zamysłem... Też trochę mam wyrobione zdanie odnośnie gier, bardzo uogólniam kierunek w jakim mainstream od lat idzie, czyli trzymanie gracza za rączkę i de facto prezentowanie kolejnych odcinków serialu/filmu. Nie oceniam tego jako złe czy dobre, bo np pierwsze epizody Walking Dead od Telltale były świetne, a niejedną grę też 'obejrzałem', co można zrobić nawet nie mając chęci na faktyczne 'granie' - przykładem Injustice, do dzisiaj nie wiem po co film animowany, skoro grę można obejrzeć na Youtube chociażby (i ogólnie polecam)... Tak samo można obejrzeć The Last of Us, ten kanał jest idealny bo nie tylko łączy cutscenki, ale też istotne fragmenty gameplayu zostawia dla opowiedzenia pełnej historii jaką ma do zaoferowania dany tytuł:
Jasne, są i będą różnice między grą a serialem... Może zadziwia mnie jaki jest odbiór ekranizacji gry (pozytywny) wobec remaku innego filmu/serialu (zwykle niegatywny), bo te dwie rzeczy znacząco się nie różnią. Gra to głosy, aktorzy i ich reakcje przeniesione przez motion capture (często aktor głosowy to nie ten sam co 'daje' ruchy, ale chodzi mi o same składniki produkcji), to samo co Avatary, więc tu nie odmawiałbym jednemu czy drugiemu medium prawa do nazywania siebie "filmem"... Jest animacja, jest muzyka, wirtualna kamera imituje ruch i zachowania prawdziwej, a sama gra częściej sekwencje gameplayu 'owija' wokół scenariusza niż odwrotnie, czego więc w grze nie ma co oferuje film/serial? Ekranizacja książki czy komiksu to co innego (nawet takie Sin City, gdzie sceny są wręcz przeniesione 1:1, ale forma prezentacji jest inna, gra i film/serial to nie jest znacząco odmienna forma prezentacji). Inny odbiór, inna dystrybucja, no dobrze, coś jeszcze? Bo to mnie nie przekonuje, chociaż serial chętnie kiedyś sprawdzę, gatunek jak najbardziej w moim guście ;)

ukaszm84

  • Gość
Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #711 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 17:35:51 »
Ja to w ogóle nie ogarniam ekranizacji gier za bardzo. Ekranizacja literatury czy komiksu jeszcze coś tam wnosi (choć też nie przepadam, wolę niezależne pomysły) - wizualia, ruch. Ekranizacja gry odbiera interaktywność.

Offline Leyek

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #712 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 18:50:15 »
Ja to w ogóle nie ogarniam ekranizacji gier za bardzo.

Kasa, kasa, kasa, nic więcej nie trzeba ogarniać ;)

Offline Dracos

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #713 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 21:47:30 »
Ekranizując grę której IP już ma ugruntowaną pozycję na rynku, odchodzą koszty dotarcia do masowej świadomości widzów. Taki Fallout od razu będzie miał wystarczjącą bazę, bo ktoś grał, a kto nie grał to słyszał itd... (tak jak teraz jest tlou). Dużo będzie zależało od studia czy zechcą współpracować z czymś pokroju CW, Netflix też sobie nagrabił, więc studia będą uważniej patrzeć na ręce producentom TV. Generalnie imo panuje uwiąd twórczy wśród scenarzystów serialowych. Teraz jest dosłownie parada produkcji które są ekranizacją/adaptacją ksiązek/komiksów/gier albo remakiem filmów i często to są tytuły przehypowane. No ale kasa się mniej więcej zgadza więc nie przewiduje żeby zaczęli zatrudniać ludzi z prawdziwym talentem. Dalej będą korzystać z czyichś gotowych pomysłów, które wcześniej zweryfikował rynek.
« Ostatnia zmiana: Śr, 18 Styczeń 2023, 21:51:22 wysłana przez Dracos »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #714 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 21:50:39 »
Może doprecyzuję - twórców rozumiem, odbiorców nie rozumiem ;)

Offline Leyek

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #715 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 22:54:06 »
A to też łatwo wytłumaczyć. Gdzieś ostatnio czytałem, że cokolwiek dłuższego czyta u nas z 10 czy 15% społeczeństwa. A chyba z 60% to wtórni analfabeci (nie rozumieją tego co przeczytali/usłyszeli). W innych krajach pewnie proporcje podobne. Więc dla większości społeczeństwa byle co będzie leciało to będą oglądać. Nie będzie im zależeć na poznawaniu nowych historii. Nawet taka znana historia lepsza, bo mniej wymagająca :)

Offline death_bird

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #716 dnia: Śr, 18 Styczeń 2023, 23:40:24 »
Może doprecyzuję - twórców rozumiem, odbiorców nie rozumiem ;)

Twoja strata.  8)
Taki "Mortal Kombat" (ten prawdziwy - z 1995) to jeden z najlepszych filmów akcji klasy B jakie widziałem.  ;D
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #717 dnia: So, 28 Styczeń 2023, 10:50:42 »
"Ziemia Nocą" oraz "Najsłynniejsze Parki Narodowe Świata" z oprowadzającym/narratorem, w którego wciela się Barack Obama - polecam te netflixowskie serie dokumentalne. Nie są to ,,rasowe" i genialnie napisane dokumenty, a raczej jedynie ukazujące piękno i wyjątkowość ekosfery i biomu życia poprzez piękną technikę realizacji materiału: zdjęcia, montaż, implementacja do DolbyVision (jak ktoś ma w TV) - kurde faja, najwyższa półka!

Mamy tutaj jakichś fanów "Niesamowitego Świata Gumballa"?  ;D ;D ;D

Offline Piterrini

Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #718 dnia: Pt, 03 Luty 2023, 00:23:04 »
Ostatnio częściej zaglądam do tego działu na forum i tak mnie dwie polecane właśnie tutaj produkcje serialowe zainteresowały. Pierwszą polecał @Gazza:
Jak dla mnie hitowy to jest TERMINAL LIST z Chrisem Prattem w roli głównej. Jak już się rozpędzi to normalnie Punisher w czystej postaci. Polecam!
Jak nie przepadam za Chrisem Prattem, tak sama produkcja wygląda na całkiem dobrze zrobioną. Wcześniej sugerowałem się recenzjami, a te są średnie, tyle że natrafiłem na materiały promujące ten serial i... Amazon sam mówi, że wśród ich 'top' są trzy seriale o podobnej 'strukturze' (czyli tzw. akcyjniaki) - Jack Ryan, Reacher i właśnie Terminal List. Zaciekawiło mnie to, bo te pierwsze dwie 'franczyze' znałem, a o trzeciej czytałem jw. komentarz @Gazza i średnie recenzje. Głębiej poszukałem i autor książki/książek(?) aktywnie promował/promuje serial, tutaj podcast, w którym rozmawia z twórcami serialu:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLbMGpRaM4g3Ho9DeOpMuavMYTSGje8vEc
W ostatnich dwóch materiałach odnosi się do negatywnych recenzji i chyba, chociaż jeszcze nie do końca, przekonał mnie tym, że, parafrazuję, "to nie jest serial dla krytyków", odnosił się chyba do tego, że na RT jest rozstrzał - ocena krytyków to 39% pozytywnych, a widzów 94% :P
Krytykiem nie jestem, seriale akcji uwielbiam, a jw. produkcja wygląda na dobrze zrobioną pod względem technicznym i chyba sprawdzę (jeszcze możecie się odnieść polecając lub odradzając ;) ).
Pamiętam inny serial akcji zbierający mierne opinie - Shootera zacząłem oglądać ot tak, w tle leciał, ale tak się wciągnąłem w prowadzoną akcję (mimo że masa rzeczy mnie irytowała, w tym główny aktor... ale z odcinka na odcinek było lepiej), że nawet bym mógł go polecić (jako niewymagający serial akcji, oczywiście jeśli ktoś widział już 'wszystko' inne co go w tym gatunku interesowało, bo ten serial jest jednak co najwyżej dobry).

Drugą produkcję polecał @Leyek:
Po tym 1 odc. TLoU obejrzałem 1 odc 3 sezonu For All Mankind i przeskok jakości (na niekorzyść TLoU) był znaczny. A ten s03e01 FAM i tak był daleko w tyle za świetnym zwięczeniem 2 sezonu.
Jeśli możesz tak krótko:
1. czy dużo w For All Mankind sci-fi/kosmosu, czy więcej jednak polityki/historii (tj. alternatywnej historii i takiego 'opowiadania'...)?
2. czy jest jakiś pierwszy plan, drugi plan itp, czy raczej ensemble (czyli główna obsada jest 'równa', ma podobną ilość czasu ekranowego i nie ma jakiejś głównej postaci itp.)?
3. czy te dotychczasowe sezony są character-driven czy story-driven? W razie niejasności chodzi mi o to, czy serial stawia na losy postaci, które są angażujące itp., czy skupia się na prowadzeniu fabuły, a postaci są 'narzędziem', ich losy/zachowania/motywacje nie mają na celu generować u widza zaangażowania, bo chodzi o jakąś historię i postaci mają doprowadzić widza do konkluzji tej historii?
4. trochę łącząc z pkt. 3 - czytałem że kolejne sezony dzieli dziesięciolecie, czyli zaczyna się w 60-70(?), drugi sezon lata 80, a trzeci 90. Strzelam że postaci mogą powracać, ale np. grane są przez innych aktorów? Czy raczej charakteryzacja, czy może w ogóle nie powracają postaci w kolejnych sezonach?

Pisałeś @Leyek też o innych produkcjach Apple:
O Tedzie Lasso czy Fundacji to wszyscy wiedzą, ja zamierzam teraz dokończyć For All Mankind (polecam) i obejrzeć Rozdzielenie (bardzo dobre recenzje)
Fundacja to świetny koncept, w moim otoczeniu niestety serial nie zachwycił, poza tym cicho jest o nim, więc w sumie nie wiem czy produkcja 'dociągnie' do zakładanego końca (gdzieś czytałem że na kilkadziesiąt odcinków jest zarys historii)...
Teda Lasso próbowałem dwa razy zacząć, nie dałem rady, tj. jest to dobrze zrobiony serial, tam gdzie ma być śmiesznie to śmieszy, tam gdzie smutno to smuci, ale chyba właśnie takie 'trzymanie za rączkę' mnie denerwuje oglądając (przy czym lubię sitcomy ze śmiechem z puszki [dla klarowności jakby ktoś nie widział - nie piszę tu o Tedzie Lasso, tam śmiechu z puszki nie ma] tj. 'mówienie' kiedy mam się śmiać, więc trochę się to kłóci co piszę...). Tak jakby serial mówił: "patrz, jestem mądrzejszy od Ciebie, znam wszystkie klisze i wiem jak działają na Ciebie widzu, w trakcie seansu pokieruję Twoimi myślami" :P . Składowa wielu elementów, które z założenia nie mogą mi się nie podobać, a jednak w Tedzie Lasso ich 'rozłożenie' mnie jakby gubi, nie potrafię tego opisać inaczej - rozumiem dlaczego ogólnie się podoba, ale nie jest to tak dobra produkcja żeby zasługiwała na takie uznanie jakim się cieszy.
Rozdzielenie koncept mnie kupił, ale czekałem na recenzje, bo szkoda marnować czasu na niewykorzystane szanse.
Mam identycznie, jak nie jestem czegoś pewien ale tematyka mnie ogółem może interesować (np. ostatnio Peripheral) to po sezonie sprawdzam jaki ogólny odbiór całości ;) Tak miałem z Severance, serial wciąż zbiera dobre opinie, a sam czas produkcji (że nie wypuszczają sezonu co roku) świadczy, że może poza dobrym/bardzo dobrym pierwszym sezonem będzie to jeden z seriali polecanych całościowo po x latach.

PS. Pisałem jakiś czas temu o Snowpiercerze jako o jednym z niewielu seriali, jakie zacząłem oglądać z zaangażowaniem, ale zrezygnowałem w trakcie, bo po prostu serial się 'rozwodnił'. Teraz widzę, tzn. jakiś czas temu, ale tu nie pisaliście chyba, że czwarty, chyba wyprodukowany już sezon nie zostanie wyemitowany, tj. pewnie zostanie, ale na razie nie wiadomo gdzie i kiedy...:
https://deadline.com/2023/01/snowpiercer-canceled-final-season-4-tnt-shopped-tomorrow-studios-prequel-sequel-content-writeoffs-1235221699/

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: Seriale - co polecacie?
« Odpowiedź #719 dnia: So, 04 Luty 2023, 18:11:54 »
Nie wiem jak świat komediowych seriali animowanych dla dorosłych od Foxa, można inaczej nazwać, ale powiedzmy, że niech będzie to nazwa ,,Uniwersum Setha MacFarlane’a". To jest najlepsze, najdłuższe, najbardziej rozpoznawalne na świecie Uniwersum w kwestii tych szeroko pojętych satyr, które ukryły się pod maską konwencji komediowego serialu animowanego. To w tym świecie znajdują się m.in. "Family Guy" czy "Bob's Burgers" i "American Dad"... Ale nie wiem czy całościowo: animacja, postaci, fabuła, licząc te aspekty właśnie, nie jest najlepszy w tej stawce "The Cleveland Show". Akurat zacząłem re-watch serialu. Na Disney+ dostępny jest on w wersji z lektorem i napisami; na Foxie jak puszczali "The Cleveland Show" dialogi czytał Tomasz Knapik - głos Polaka zawsze robi klimat...zawsze! Bo zawsze nadaje tonu danej produkcji, zwłaszcza kinu akcji i horroru ery lat 80-tych i 90-tych XX wieku... ery VHSu! A tu, myk, flagowa ramówka animowana od Setha MacFarlane’a, "The Cleveland Show" a nie jakiś akcyjniak! I na dodatek kapitalnie zrealizowana, i mamy głos lektorski pana Knapika... Normalnie miód najwyższej słodyczy.

Karmię się ostatnio nostalgią seriali animowanych superbohaterskich, jednymi z najlepszych w swoim Uniwersum, w swoim okresie emisji: "Avengers: Assemble" - 5 sezonów, "Liga Sprawiedliwych" - trzy sezony, albo i więcej - zależy czy "Bez Granic" liczymy jako oddzielny byt, czy jako kontynuację. Może i w swej fabule są to seriale nieco niekonsekwentne, ale to w końcu fantastyczny świat herosów z najważniejszych Światów Komiksowych, do którego lubimy wracać czy uciekać od ,,bólu dupy dnia codziennego". :P