Autor Wątek: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela  (Przeczytany 287039 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Xmen

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2325 dnia: Wt, 01 Lipiec 2025, 22:51:00 »
W tym uniwersum Sony cudów nie potrafili zdziałać. W oryginalnym Mcu chyba też Bóg ich opuścił, bo żadnych cudów tam nie widać od dawna.
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2326 dnia: Cz, 17 Lipiec 2025, 16:43:30 »
Sony powinno zostać przy animacjach kinowych o pajączku i udawać, że nigdy nie robili live action. Przecież te ich  filmy to jest zwyczajny bubel, szajs, który robili
żeby nabić kabzę na bazie sukcesu Mcu.

Knull nie ma żadnego potencjału w rękach Sony, bo tam nie pracują przy tych filmach ludzie którym zależało na chociaż solidnych filmach a wyłącznie klepaniu gówno scenariuszy izabieraniu jakoś ochłapów pasożytując na tym co zbudował Marvel lat temu w kinach.

No i chyba za bardzo Sauron z Rings of power  się komuś wkręcił, Knull to po prostu wielki zły z eventów Marvela. To miał być op typ, który da popalić Avengers i reszcie a nie głęboki portret psychologiczny.
« Ostatnia zmiana: Cz, 17 Lipiec 2025, 16:46:25 wysłana przez Pan M »

Offline Yorik

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2327 dnia: Pt, 18 Lipiec 2025, 23:27:25 »
Spider-Noir, serial dla Amazona, zapowiada się na coś dobrego i oryginalnego na rynku superhero. Może jak zacznie im wychodzić z serialami, połączą kropki że do filmów też mogą zatrudnić "takich" (czyt. dobrych) scenarzystów i reżyserów. Ich pomysły na filmy nie były złe - może to niektórych zdziwić, ale Morbius ma łącznie więcej zeszytów komiksowych niż Blade. A jeśli dziś Blade go dogonił lub prześcignął, to przez większość czasu Morbius nad nim górował pod względem portfolio. Venom to samograj, i mam nadzieje że szybko stworzą reboot, tym razem nie jadący wyłącznie na charyzmie głównego aktora.
"Go ahead....I've had to deal with worse."

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2328 dnia: Pn, 21 Lipiec 2025, 12:52:18 »

https://naekranie.pl/aktualnosci/marvel-mcu-restart-oficjalnie-xmen-blade-kang-miles-morales-1753057935



Mcu ma dostać oficjalny reset  po Secret Wars, wprost mówi że się w zresetowanym uniwersum dostaniemy recastingi. Moim zdaniem Marvel chyba już oficjalnie podjął nieświadoma decyzję o swoim kinowym pogrzebie. Ludzie pokochali Rdj w roli Starka, zaskoczyli się jak fajnie wykreowali Gotg Pratt, Saldana, Bautista i Cooper. Nowi aktorzy będą musieli się  mierzyć z ciężarem sukcesu swoich poprzedników i imo tego nie udźwigną plus mamy ewidentne zmęczenie gatunkiem super-hero w kinach.  Mądrzejsza decyzja było zbudowanie M-cu post Endgame na nowych postaciach, wykreowanie nowych liderów. Obecnie to wygląda tak że po x nowych filmów plus serialach trudno powiedzieć kto tu jest w ogóle odpowiednikiem Starka, Capa, sporo postaci zniknęło po pojedynczych projektach jak choćby Shang Chi, Moon knight, Eternals. Nie było naturalnych crossów między nowymi twarzami mcu.

To już DC z nowym uniwersum filmowym ma zdecydowanie łatwiej, bo stare DCEU nie wygenerowało wokół siebie takiej liczby fanów, nie było tak przez ludzi lubiane, Warner po prostu klepnal ten reset, bo to stare było zwyczajnym niewypałem. Prawdę powiedziawszy wcale by mnie nie zdziwiło jakby Faige myślał, że nowym startem zasabotuje nowiutkie DC a tak naprawdę najbardziej zasabotuje Marvela.

Zdrowym rozwiązaniem byłoby po Secret Wars wycofać się nawet na dekadę z kin, streamingow, dać ludziom odpocząć od Mcu. Zamiast tego mamy zabieg rodem z komiksów gdzie mamy dostać reset i znów napieprzanie filmami przez x lat. Ludzie odwiedzający kina to w ogromnej większości nie są komiksiarze, filmy generują niebotycznie większe koszty niż komiksy. To wszystko lada chwila imo pierdyknie a oni zamiast szukać bezpiecznego wyjścia weszli na pole minowe i z radością ogłaszają to światu.
« Ostatnia zmiana: Pn, 21 Lipiec 2025, 12:59:53 wysłana przez Pan M »

Offline misiokles

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2329 dnia: Pn, 21 Lipiec 2025, 13:03:32 »

Zdrowym rozwiązaniem byłoby po Secret Wars wycofać się nawet na dekadę z kin, streamingow, dać ludziom odpocząć od Mcu.

Ale po tej dekadzie i tak trzeba byłoby zrobić reset i recastingi. Przecież nie będą kręcić kolejnych originów.

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2330 dnia: Pn, 21 Lipiec 2025, 13:09:16 »
Ale po tej dekadzie i tak trzeba byłoby zrobić reset i recastingi. Przecież nie będą kręcić kolejnych originów.

Dokładnie, ale daliby sobie i widzom "okienko", czas na odpoczynek. Jakby mieli jakis sensowny plan to po prostu olaliby originy,  przynajmniej przy tych bardziej popularnych postaciach, tak jak zrobił to Batman z Pattisonem i najnowszy Superman.

Offline Yorik

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2331 dnia: Pn, 21 Lipiec 2025, 13:40:07 »
Dajcie spokój z tym MCU, tutaj jest ważne uniwersum które trzeba wskrzesić:

"Go ahead....I've had to deal with worse."

Offline Castiglione

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2332 dnia: Pn, 21 Lipiec 2025, 13:40:41 »
Nic nie kręcić przez 10 lat to raczej średnia opcja dla studia filmowego.

Offline Gazza

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2333 dnia: Śr, 23 Lipiec 2025, 11:30:39 »
Od początku uważałem, że Endgame nastało zbyt szybko. Mogli spokojnie budować uniwersum bez tego pędu do grand finale czy mieszania widzom w głowach różnymi Ziemiami i wersjami postaci (koncepcja multiwersum - choć fajna to uważam, że więcej miesza niż przynosi pożytku zarówno w komiksach jak i filmach). Tęsknię za tamtymi postaciami/aktorami. Nowe mnie nie grzeją więc nie chodzę już na MCU do kina tylko odhaczam na strimingu, a dziś z córką idziemy do IMAX na nowego Supermana!  :D

Offline Harlequinka

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2334 dnia: Śr, 23 Lipiec 2025, 13:37:15 »
a dziś z córką idziemy do IMAX na nowego Supermana!  :D

Życzę miłego seansu!  :)
Adar...Soul so pure...Perfect and beautiful. Yet still...A TRAITOR. Who the f...you think YOU ARE!? You think you can do ANYTHING YOU WANT!? KILL A GOD? A FU*KING GOD OF DARKNESS?! ARE YOU LOST YOUR MIND, BOY!?

Offline Dracos

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2335 dnia: Śr, 23 Lipiec 2025, 14:25:42 »
(koncepcja multiwersum - choć fajna to uważam, że więcej miesza niż przynosi pożytku zarówno w komiksach jak i filmach)

Muszę się zgodzić ja w SH nie siedzę, ale filmy obejrzeć lubiłem i dla mnie multiwersum to jest porażka. Jak rozmawiam ze znajomymi którzy lubili sobie coś obejrzeć też narzekają na to. Zasadniczy problem z multiversum który każdy porusza że dosłownie wszystko jest możliwe i każdą wyczarowaną z powietrza bzdurę można tym tłumaczyć.

Offline Castiglione

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2336 dnia: Śr, 23 Lipiec 2025, 15:48:41 »
No i dochodzi do tego kwestia tego, że mielą ten temat w kółko (do spóły zresztą z DC), co przykładowo mnie już się dawno przejadło.

Offline Gazza

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2337 dnia: Cz, 24 Lipiec 2025, 10:22:44 »
Dokładnie tak uważam.
Wczoraj przed Supermanem (średni/dobry - wolę mimo wszystko Man of Steel) był zwiastun F4 - abstrahując, że go nie widziałem wcześniej to muszę stwierdzić, że zupełnie mnie nie zaintrygował. Taki jakiś nieporywający. Silą się widać na "oryginalność". Ale znów - to nie ta Ziemia. Rozumiem, że to niby retrofuturyzm ale hmmm.... po co to teraz komu? Moim zdaniem pozycja spóźniona (jak na wagę postaci) o dekadę. Casting też mnie nie przekonuje i nie porywa - nie mój Red (Krasinski był IMO strzałem w dziesiątkę, a Pedro? cóż - w każdym filmie ta sama twarz i wąsik więc ile można...), Sue zupełnie bez charyzmy i jakaś taka mdła (jak to V.K.), Johny to samo (typ chyba ten co w Gladiatorze II grał jednego z psycho-cezarów), Thing prezentuje się poprawnie, Srebrna Surferka ... wygląda tandetnie (bynajmniej nie chodzi mi o fakt, że to Shalla Bal ale po prostu to CGI prezentuje się nieprzekonująco). Może kiedyś do kotleta na D+.

Offline Castiglione

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2338 dnia: Cz, 24 Lipiec 2025, 13:59:32 »
No też się za bardzo nie ekscytuję. Ta stylistyka to nie jest coś, co by mnie pociągało, kwestia osadzenia w innym uniwersum też mnie jakoś nie zachęca - jakby z góry widać założenie, że ten świat można poświęcić, żeby przenieść ekipę do głównego MCU, więc ewentualny dramatyzm na tym nie skorzysta.

Tak w sumie, w dobie tych wszystkich alternatywnych uniwersów bardziej ucieszyłbym się, gdyby darowali sobie kombinacje z wprowadzaniem mutantów, tylko po prostu zrobili jakiś nowy film w uniwersum X-Menów Foxa (taki bez konotacji do MCU).

Generalnie dobrze, że chcą wyhamować ilość produkcji, może w końcu zbiorę siły, żeby ponadrabiać zaległości.

Offline misiokles

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2339 dnia: Cz, 24 Lipiec 2025, 18:49:51 »
Tak w sumie, w dobie tych wszystkich alternatywnych uniwersów bardziej ucieszyłbym się, gdyby darowali sobie kombinacje z wprowadzaniem mutantów, tylko po prostu zrobili jakiś nowy film w uniwersum X-Menów Foxa (taki bez konotacji do MCU).

Toż to idealny pomysł na film straight-to-streaming!