Autor Wątek: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela  (Przeczytany 287054 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kandor

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2280 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 12:17:13 »
A mi w tych ogłoszeniach brakuje jednego ważnego aktora

Spoiler: PokażUkryj

Ten aktor dubbingowy oczywiście powróci, gdyż dubbingowany przez niego bohater został potwierdzony dwa dni temu😆

Offline Gazza

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2281 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 13:22:37 »
(...)
Zobaczymy, może Thunderbolts i F4 będą fajne i Avengersi dowiozą jak zwykle.
Niech dowiozą lepiej jakieś zagrożenie, które połączy tyle postaci w jednym filmie bo szczerze pisząc ja absolutnie takiego nie czuję. Wcześniejsze fazy miały budowane stopniowo i w miarę konsekwentnie wspólne zbliżające się kłopoty. Na ten moment tych filmów (ostatnie produkcje) prócz uniwersum nic wielkiego nie spaja i nie widzę perspektyw by na szybko miało z tego wyjść coś sensownego. Na dodatek bracia Russo od dawna nic wzniosłego nie zrobili...

Online xanar

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2282 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 13:49:52 »
Tak popatrzyłem na to co oni robili przed i po tym MCU to głównie seriale mają jakieś większe oceny a takie normlane filmy to średnie do słabych.

Może sprawdzają się takiej "serialowości" w sumie zrobili najlepsze filmy w tym uniwersum.

Tylko tam ten motyw ze strasznym złolem był budowany od pierwszych Avengersów, tutaj to nie jak to ma to wyglądać.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Dracos

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2283 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 14:03:43 »
W zasadzie co jest motywem spinającym obecne fazy? Te kolosy(czy co to tam było tytani) wynurzające się z morza w Eternals?

Offline OokamiG

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2284 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 14:26:16 »
Wydaje mi się, że wątek multiwersum jest przodujący, ale jakoś tak trochę słabo zarysowany. Muszą też wprowadzić Dooma, wydaje się, że F4 będzie najlepsze do tego no i jakoś zakończyć wątek Kanga. Ogólnie duży burdel jest.

Offline Koalar

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2285 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 14:33:41 »
Co do zagrożenia, to według mnie taka podbudowa jak przy Thanosie nie jest potrzebna, w końcu Avengersi 1 i 2 też nie mieli tak mocno wprowadzanych przeciwników. Powiedzcie mi, czy to nie miało być tak, że w tej fazie to Kang miał być głównym złolem, ale z różnych przyczyn nie pykło? Więc tu już niestety nie ma za bardzo czasu na budowanie zagrożenia. Przyjdzie Doom z alternatywnego świata (taki, co to zamiast Iron Manem stał się Doomem) i już. Jest możliwość, że się spiknie z Kangiem i jeszcze kimś. Może w F4 trochę zbudują Dooma. Możliwe, że jeszcze jakieś motywy z Marvels wykorzystają i trzeba będzie się zjednoczyć, żeby pokonać zagrożenie dla całego multiwersum.

Co do reżyserii to dla mnie to nie jest kluczowa kwestia. Najważniejszy jest scenariusz, bo reżyser choćby wyszedł z siebie, to z gówna bicza nie ukręci. Jak Russo dostaną dobrą historię i inne czynniki nie zawiodą, to zrobią film na poziomie. A jak dostaną głupotki do nakręcenia w stylu WW84 czy Marvels, to nic nie pomoże.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Online xanar

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2286 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 15:20:28 »
Od scenariuszy były te same dwie osoby co w innych robionych przez Russo, teraz z tych dwóch został jeden.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline OokamiG

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2287 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 15:24:14 »
Kang jest skreślony przez poza ekranowe występki aktora.

Offline Castiglione

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2288 dnia: So, 29 Marzec 2025, 10:34:23 »
W zasadzie co jest motywem spinającym obecne fazy? Te kolosy(czy co to tam było tytani) wynurzające się z morza w Eternals?
Nie ma żadnego motywu poza wałkowaniem multiwersum. Zagrożeniem miał być Kang, którego wycięli na ostatnią chwilę przez akcje, które odwalał odgrywajy go aktor (przemoc wobec partnerki), a że recasty dziś nie w modzie, to musieli przemodelować całą fabułę ;D Żaden z filmów faz 4-6 nie dostanie sequela przed nowymi "Avengers", więc o jakiejkolwiek ciągłości czy zżyciu się z postaciami nie ma mowy.

Offline Harlequinka

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2289 dnia: Śr, 09 Kwiecień 2025, 10:43:27 »
Chyba oficjalnie nadam "Venomom" miano najgorszej ekranowej Trylogii Marvela.
Już dwie poprzednie części były padaką, ale "Ostatni Taniec"...to już jest przegięcie. Wszystko jest tu przeraźliwe słabe. Mam na myśli fabułę, dialogi, szczątkową i do bólu przewidywalną akcję. Nowe postaci nieskończenie generyczne
Spoiler: PokażUkryj
Otto Hightower jako hippis z hoplem na punkcie kosmitów, emo córeczka z gimbazy obrażona na świat za to że żyje, jakich milion...BOOORING AF.

No i wszystkie babki są tu tak fascynujące że mi się chciało spać na ich widok za każdym razem.
Spoiler: PokażUkryj
Ta doktórka która wytrzeszcza ślepia na widok każdego symbionta. Ok, niech sobie wytrzeszcza, ale czemu musi to być jedyna "aktorska mimika" u tej postaci?

Aktorstwo poza Hardym mocno kuleje, nie da się ukryć. Nie ma na kim zawiesić oka. Szkoda strzępić pyszczek, jak to się mawia...

Oczywiście nie ma wątpliwości że zarabiało toto tylko i wyłącznie na powszechnej sympatii do Toma Hardy'ego i niczym więcej.

Jedyna scena która w jakiś sposób przykuła moją uwagę to intro z Krullem.
Spoiler: PokażUkryj
Przypomina mi kubek w kubek Morgotha, wyrzuconego przez Wrota Nocy poza Mury Świata; uwięzionego w Bezczasowej Pustce, obwiązanego Angainorem. Tylko Korony jako czokera brak, ale to wiadomo że ten symbol jego przebrzmiałej potęgi ma aktualnie lepsze rzeczy do roboty niż bezużytecznie zwisać u szyi upadłego Valara....
🤣
« Ostatnia zmiana: Śr, 09 Kwiecień 2025, 11:13:40 wysłana przez Harlequinka »
Adar...Soul so pure...Perfect and beautiful. Yet still...A TRAITOR. Who the f...you think YOU ARE!? You think you can do ANYTHING YOU WANT!? KILL A GOD? A FU*KING GOD OF DARKNESS?! ARE YOU LOST YOUR MIND, BOY!?

Offline michał81

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2290 dnia: Śr, 09 Kwiecień 2025, 11:43:03 »
Chyba oficjalnie nadam "Venomom" miano najgorszej ekranowej Trylogii Marvela.
Tylko ze ten film jest Sony. 🤣🤣🤣

Offline Gazza

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2291 dnia: Cz, 10 Kwiecień 2025, 08:44:38 »
Marvel to firmuje swoim logotypem i licencją więc jakie znaczenie ma studio, które to wypluwa. Bęcki lecą na konto Marvela.
Crapy Disneya też na ich konto wpadają.

Offline Piterrini

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2292 dnia: Cz, 10 Kwiecień 2025, 14:54:08 »
Znaczenie ma, bo temat jest o MCU (to tak racjonalnie).

A inna sprawa, że wszystko to Marvel. Bo dla jednego Marvel to Marvel, dla drugiego tylko MCU, dla trzeciego MCU+Fox (bo przecież Spiderzy i X-Meni), teraz do tego Sony wokół Spidera bez Spidera... Więc również racjonalnie - Marvel to Marvel, tylko nie w temacie MCU...

Freak

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2293 dnia: Cz, 10 Kwiecień 2025, 15:50:35 »
Ale wątek jest stricte o MCU a nie filmach Marvela ogólnie, więc prośba do moderacji by przeniosła posty do stosownego tematu.

https://forum.komikspec.pl/filmy-i-seriale/venom/msg290759/#msg290759


Offline Gazza

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #2294 dnia: Pt, 11 Kwiecień 2025, 11:37:25 »
Znaczenie ma, bo temat jest o MCU (to tak racjonalnie).
(...)
Jasne. Rozumiem. Aczkolwiek życie pokazuje, że różnie z tym bywa. Swego czasu jednym ruchem wciągnęli Daredevila z Netflix do MCU, Spider Hollanda jest tu i tu więc kto wie co będzie lub nie częścią MCU...