Autor Wątek: Wydawnictwo Lost In Time  (Przeczytany 396849 razy)

Pwlmzdl i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Midar

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1740 dnia: So, 03 Luty 2024, 21:57:56 »
Cytuj
I jeszcze jeden komiks, który opublikujemy w drugim kwartale.🙂
Charles Soule i Ryan Browne zadali sobie pytanie, co by było, gdyby każdy człowiek na Ziemi otrzymał "prywatnego" dżina i jedno życzenie...
Dzieje się w tym komiksie, oj dzieje...🙃







« Ostatnia zmiana: So, 03 Luty 2024, 22:02:42 wysłana przez Midar »

Offline Grzmichuj

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1741 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 15:47:13 »
Hej. Czy ktoś jak ja nie jest właśnie świeżo po lekturze Good Asian? Chciałbym z kimś pogadać o tym, a nie ma sensu odpalać nowego wątku.
Kocham noir i staram się zrozumieć ten komiks, ale nie mam już siły. Generalnie zaczynałem go czytać 3 razy dlatego, że fabuła pierwszych trzech zeszytów jest bardzo wymagająca. Wydaje mi się nawet, że kluczowe treści podawane są jakimś przypadkiem w zupełnie nieistotnych momentach i opisach. Nawet zakwalifikowałbym to jako błąd prowadzenia fabuły kryminalnej.
Mnogość postaci o bardzo podobnych cechach fizycznych nie pozwala na bezstresowe czytanie. Wciąż trzeba zadawać sobie pytanie kim jest ta osoba, a rysownik nie pomaga w znalezieniu podobieństw. Niby główny bohater ma szramę na twarzy, to pomaga, ale jest mnóstwo niedokładnych rysunków i szczerze nie wiem czy daną kwestię wypowiedziała osoba X czy Y.

Ale do rzeczy.
O co kurvvvvvvvva chodzi w tym komiksie? Czy ja jestem jakiś głupi? Naprawdę starałem się przyswoić tę treść, ale może zwyczajnie brakuje mi kilku procesorów. Ostatni zeszyt jest najbardziej naodpiedrol. Rysunki są duże, nie tak skupione jak w pierwszych zeszytach, brak ambientu, szczegółów, nieokreślona przestrzeń, w ogóle brzydkie. W porównaniu do pierwszych zeszytów widać, że ktoś zamykał deadline na siłę.
Pytanie do fabuły. Kim jest Ethel? Czyli Ruby? Gdzie ona pojawiła się po raz pierwszy? Wiemy co się stało z główną poszukiwaną, ale serio? Czy kogoś również nie satysfakcjonuje to zakończenie tak jak mnie? Główny sprawca zamieszania mógł w połowie komiksu zamknąć sprawę, wydając Edda policji, która przecież tam była, a tymczasem Eddy uzyskał pomoc i dzięki temu "rozwiązał" sprawę, poprzez w ogóle nie wymuszone wyznanie głównego sprawcy kilka miesięcy później??? WTF
A te retrospekcje z ostatniego zeszytu? Nic z nich nie rozumiem.
Nie chcę wyżywać się na tym komiksie, ale mam wrażenie, że wszyscy twórcy łącznie z polskim wydawcą i tłumaczem odpuścili tę fabułę, pochrzanili, pozamieniali i w efekcie komiks, którego siłą jest kryminał, nie nadaje się do zrozumienia. Przynajmniej dla mnie.
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?

Offline Mateusz

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1742 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 16:50:56 »
Prezentujemy wybrane komiksy, które wydawnictwo Lost In Time wypuściło do sprzedaży w styczniu 2024 roku.

Zapraszamy na https://Filmozercy.com - serwis z najnowszymi newsami ze świata kina oraz ciekawymi filmowymi i komiksowymi artykułami

Offline marcinp

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1743 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 17:30:42 »
Hej. Czy ktoś jak ja nie jest właśnie świeżo po lekturze Good Asian? Chciałbym z kimś pogadać o tym, a nie ma sensu odpalać nowego wątku.
....,
Mam podobne wrażenia. Komiks czeka na powtórna lekturę bo mam wrażenie że coś się pogubiłem.

Offline Dalthon

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1744 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 19:56:46 »
Cytuj
ZAPOWIEDŹ

Czas na prezentację marcowych zapowiedzi, a te otwierają "Legendy Zachodu". Tym razem w osobach Buffalo Billa, Dzikiego Billa Hickoka, a także Butcha Cassidy'ego i Dzikiej Bandy.

------------------------

Buffalo Bill – Yellowstone

Zima 1867 roku. William Cody jest najlepszym łowcą bizonów na Zachodzie i udowadnia to po raz kolejny, zabijając sześćdziesiąt dziewięć bizonów na oczach zdumionych widzów, którzy przyszli oglądać rzeź zorganizowaną przez Buffalo Billa. Później następują tłuste lata i stworzenie lukratywnego widowiska Buffalo Bill’s Wild West, lecz między dwoma kolejnymi tournée Cody musi odetchnąć. Mimo przestróg wyjeżdża na polowanie do Yellowstone.

Dziki Bill Hickok – Czterdziestu bydlaków

Rok 1869. Pociąg, którym jedzie Dziki Bill Hickok, wykoleja się kilka godzin po opuszczeniu stacji. Ocalali pasażerowie nie wiedzą, że największym zagrożeniem nie są ani Indianie, ani wilki czy zimno, tylko oddział kawalerii Stanów Zjednoczonych. Na jego czele stoi najgorszy szubrawiec, jakiego znał Dziki Zachód, zdecydowany odzyskać to, co zabrał mu Hickok, nawet gdyby miał pozabijać wszystkich tych, którzy staną mu na drodze.

Butch Cassidy i Dzika Banda

Wiosna 1899 roku. Dzika Banda, która ze słynnym Butchem Cassidym na czele terroryzuje okolicę, okrada pasażerów pociągu Union Pacific w pobliżu Wilcox. Za głowę bandyty zostaje wyznaczona nagroda w wysokości trzech i pół tysiąca dolarów! Szeryf Josiah Hazen, a także kilku stróżów prawa i łowców nagród wyruszają za nim w pościg przez bezkresy Wyoming.

------------------------

Podstawowe informacje:

Tytuł: Legendy Zachodu. Buffalo Bill, Dziki Bill Hickok, Butch Cassidy i Dzika Banda
Tytuł oryginalny: West Legends, tome 4-6
Scenariusz: Fred Duval, Jarry, Christophe Bec
Rysunki: Andrea Fattori, Laci, Michel Suro
Kolory: Sandrine Cordurié, Jamberi Nanjan, Piky Hamilton
Tłumaczenie: Jakub Syty
Redakcja: Marcin Grabski
Korekta: Agata Bogusławska
Skład: Piotr Margol
Liczba stron: 192
Format: 240 x 320 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
Wydawnictwo: Lost In Time
Wydawca oryginalny: Soleil Productions
Data wydania: 25 marca 2024 r.
Cena okładkowa: 150 zł
ISBN-13: 978-83-67270-68-7






Offline Nowicjusz

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1745 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 20:05:57 »
Piękna ta okładka 👍
A ten drugi tom to już będzie komplet Legend Zachodu?czy jeszcze jakiś kolejny tom będzie?

Offline Lagroht

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1746 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 22:08:00 »
Piękna ta okładka 👍
A ten drugi tom to już będzie komplet Legend Zachodu?czy jeszcze jakiś kolejny tom będzie?
to już ostatni tom zamykający

Offline Sędzia

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1747 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 22:40:27 »
Hej. Czy ktoś jak ja nie jest właśnie świeżo po lekturze Good Asian? Chciałbym z kimś pogadać o tym, a nie ma sensu odpalać nowego wątku.
Kocham noir i staram się zrozumieć ten komiks, ale nie mam już siły. Generalnie zaczynałem go czytać 3 razy dlatego, że fabuła pierwszych trzech zeszytów jest bardzo wymagająca. Wydaje mi się nawet, że kluczowe treści podawane są jakimś przypadkiem w zupełnie nieistotnych momentach i opisach. Nawet zakwalifikowałbym to jako błąd prowadzenia fabuły kryminalnej.
Mnogość postaci o bardzo podobnych cechach fizycznych nie pozwala na bezstresowe czytanie. Wciąż trzeba zadawać sobie pytanie kim jest ta osoba, a rysownik nie pomaga w znalezieniu podobieństw. Niby główny bohater ma szramę na twarzy, to pomaga, ale jest mnóstwo niedokładnych rysunków i szczerze nie wiem czy daną kwestię wypowiedziała osoba X czy Y.

Ale do rzeczy.
O co kurvvvvvvvva chodzi w tym komiksie? Czy ja jestem jakiś głupi? Naprawdę starałem się przyswoić tę treść, ale może zwyczajnie brakuje mi kilku procesorów. Ostatni zeszyt jest najbardziej naodpiedrol. Rysunki są duże, nie tak skupione jak w pierwszych zeszytach, brak ambientu, szczegółów, nieokreślona przestrzeń, w ogóle brzydkie. W porównaniu do pierwszych zeszytów widać, że ktoś zamykał deadline na siłę.
Pytanie do fabuły. Kim jest Ethel? Czyli Ruby? Gdzie ona pojawiła się po raz pierwszy? Wiemy co się stało z główną poszukiwaną, ale serio? Czy kogoś również nie satysfakcjonuje to zakończenie tak jak mnie? Główny sprawca zamieszania mógł w połowie komiksu zamknąć sprawę, wydając Edda policji, która przecież tam była, a tymczasem Eddy uzyskał pomoc i dzięki temu "rozwiązał" sprawę, poprzez w ogóle nie wymuszone wyznanie głównego sprawcy kilka miesięcy później??? WTF
A te retrospekcje z ostatniego zeszytu? Nic z nich nie rozumiem.
Nie chcę wyżywać się na tym komiksie, ale mam wrażenie, że wszyscy twórcy łącznie z polskim wydawcą i tłumaczem odpuścili tę fabułę, pochrzanili, pozamieniali i w efekcie komiks, którego siłą jest kryminał, nie nadaje się do zrozumienia. Przynajmniej dla mnie.


Jak dla mnie to przede wszystkim to nie jest kryminał noir, tylko komiks obyczajowy o tym jak chińczykom było trudno w USA w tamtych latach. Śledztwo jest tu tylko pretekstem do pokazania tych kwestii.

Spoilery:

Ethel/Ruby pojawia się w ostatnim rozdziale. To jest babka, która otrzymywała od Masona każdego 3-go kasę. Z tego co się domyślam, to ona była świadkiem śmierci (albo rozmowy o tym z udziałem Victiorii). To wynika ze stron 260-261, przy czym ten włóczęga pomieszkujący w magazynie to właśnie Ethel (co wynika z obrazka na dole strony), a tłumaczenie tutaj poległo, robiąc tutaj dodatkową osobę (włóczęgę), dlatego wszystko się nie klei. Zresztą list podpisany przez Ethel też ma błędną odmianę (choć tutaj można uznać, że to jeszcze jeden błąd gramatyczny).

Główny sprawca nie mógł wydać go policji z powodu uczucia, jakim darzy Eda (to z jego powodu władował tyle kasy w Chinatown).

Retrospekcja pokazuje w jaki sposób Edie uzyskał informacje o przebiegu całego zdarzenia od Ethel, które następnie ujawnił Masonowi.


IMO jest to słaby kryminał, a komiks by tylko zyskał, gdyby była to tylko historia o chińczykach w USA. Nie bardzo rozumiem jak ta pozycja może lądować w jakiejkolwiek topce.
« Ostatnia zmiana: Wt, 06 Luty 2024, 22:44:21 wysłana przez Sędzia »

Offline Grzmichuj

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1748 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 13:49:23 »
@up
Sędzio, ogromne dzięki, że pochyliłeś się nad tym i chciało Ci się wyjaśnić. Bałem się, że przegapiłem wzmiankę o Ethel gdzieś po drodze i nie chciało mi się czytać 4 razy.
Faktycznie to, co piszesz ma sens i dało mi jeszcze jedną rzecz do zrozumienia.

Typ, który poniósł karę za morderstwo matki Eda był przypadkowym gościem. Carroway przekupił policję, by ktoś poniósł karę, żeby młody Edison miał poczucie sprawiedliwości. Dlatego został gliną. Ale data 3-go każdego miesiąca nie ma sensu.
Tak czy owak Edison, wbrew temu co sam o sobie myślał, wybrał swoją azjatyckość, był lojalny wobec rasy, kosztem rodziny, która go wychowała. Chyba taka jest pointa. Szkoda, że tym samym stał się kolejnym szantażystą Carrowayów, nie tylko prowadził śledztwo w sprawie, której nie dało się rozwiązać, to jeszcze jedyna osoba, która mogła go powstrzymać - Victoria, doprowadziła do śmierci brata. Scenariuszowo bardzo to nieeleganckie.


Pomimo tego, że zgadzam się z Tobą w kwestii tego, że to słaby kryminał noir, to nie jestem w stanie potępić komiksu. Lubię kiedy przy okazji rozrywki komiks poszerza moją wiedzę o świecie. Oczywiście te nagrody, które Good Asian otrzymał, zawdzięcza bardziej tematyce mniejszościowej. Znamy to z Hollywood, gdzie filmy o Shoah praktycznie zawsze zdobywały jakieś statuetki.

No i pstryczek dla polskiej redakcji, której nie chciało się zrozumieć komiksu :P
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?

Offline Konrad

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1749 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 18:57:43 »
Kolejna zapowiedź na ten rok to Les ombres de Thulé
https://www.bedetheque.com/serie-84502-BD-Ombres-de-Thule.html
https://www.humano.com/album/37548

Cytuj
🔥🔥ZAPOWIEDŹ🔥🔥
Szkocja, II wiek n.e. – czas, gdy magia jeszcze istnieje, a wśród rzymskich najeźdźców znajdują się ludzie gotowi jej użyć do przyzwania plugawych istot...







« Ostatnia zmiana: Cz, 08 Luty 2024, 19:36:31 wysłana przez Konrad »

Offline amsterdream

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1750 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 19:09:03 »
Dlaczego oni nie wydają więcej jakiś starszych frankofonów? Te współczesne w większości zupełnie mnie nie przekonują.

Offline Necr09

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1751 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 19:36:46 »
Cytuj
Genre :Heroic Fantasy

W końcu coś dla mnie od LiT w tym roku ^^
FGO: 758,469,198

Offline deFranco

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1752 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 19:49:58 »
Dlaczego oni nie wydają więcej jakiś starszych frankofonów? Te współczesne w większości zupełnie mnie nie przekonują.

Może nie frankofony, ale dopiero co wyszedł "Kuba rozpruwacz", zapowiedzieli "Dietera Lumpen",
ma być w tym roku "Morgan". Więc nie jest tak źle.
Też wolę stare (nowych prawie nie tykam), ale trudno by ktoś wydawał większość takich, chyba że Ongrys  ;)
Jak Lit będzie przeplatał stare z nowym w proporcjach 50/50, albo chociaż 40/60 to ja się będę cieszył.

Offline Sędzia

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1753 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 20:45:48 »

Pomimo tego, że zgadzam się z Tobą w kwestii tego, że to słaby kryminał noir, to nie jestem w stanie potępić komiksu. Lubię kiedy przy okazji rozrywki komiks poszerza moją wiedzę o świecie. Oczywiście te nagrody, które Good Asian otrzymał, zawdzięcza bardziej tematyce mniejszościowej. Znamy to z Hollywood, gdzie filmy o Shoah praktycznie zawsze zdobywały jakieś statuetki.


Mogę się mylić, ale 3-ci każdego miesiąca to chyba była miesięcznica zabójstwa.
Co do dalszych wniosków to nie do końca się zgadzam. Owszem, wygrała azjatyckość, ale przecież nie kosztem rodziny. Oni zaoferowali dobry deal, który był korzystny dla chińskiej społeczności, ale ratował Victorię przed krzesłem, zresztą Masona jako pomocnika w ukryciu przestępstwa chyba też.
Po drugie, cały ten komiks jest właśnie o tym, że u Chińczyków (Azjatów) ta ich chińskość (azjatyckość) jest determinantą. On się właśnie zachował wręcz modelowo tak jak powinien, tutaj scenariusz jest spójny.
Co więcej, on przecież ostatecznie to śledztwo rozwiązał, a Victoria nie miała zbytnio szans cokolwiek zrobić w kwestii brata.

Natomiast nie do końca kojarzę dlaczego Victoria miała szwy na ręce.


Jeśli zaś chodzi o ocenę, to dla mnie pozostanie jednak dość niska (ale oczywiście nie jest to gniot, po prostu ma wady). Dużo komiks by zyskał, gdyby nie udawał tego, czym nie jest.


Offline Grzmichuj

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #1754 dnia: Cz, 08 Luty 2024, 23:00:25 »
@up

Tak, 3 to miesięcznica zabójstwa matki Edisona. Ale pieniądze wypłacane tego dnia trafiały do Ethel, która brała je za milczenie w sprawie zabójstwa Ivy. Więc to nie ma sensu. Scenariusz zwodził nas (i Edisona), że tu chodzi o śmierć matki Edisona. To bez sensu. Denerwujący zabieg, bo sugerował, że Edison przy okazji śledztwa w sprawie Ivy odkryje kwestię morderstwa swojej matki. A to tylko przypadek, kłamstwo czy zwodzenie Victorii. W ogóle wątek śmierci obu Azjatek był mocną ofertą scenariusza, to bardzo nakręcało. Sam Ed mówił, że nie wierzy w przypadki etc. A to jednak przypadek, heh.


Jeśli chodzi o wnioski, to ja to interpretuję tak: Edison uważał się za kłamcę i zdrajcę chińskości. Mówił to jak oszukał chłopaka od rysunków, potem tego dzieciaka, który pokazał mu trupa, oszukał rodzinę Chińczyków podczas nalotu i generalnie sam uważał, że pomaga poprzez zdradzanie chińskiej społeczności. Natomiast po całej aferze i odkryciu zabójstwa Ivy, wybrał milczenie, rozstanie się z Carrowayami i pozyskanie dwukrotnie większej kasy dla Chinatown poprzez szantażowanie Carrowayów podpisanym przyznaniem się do morderstwa Ivy (strasznie to dziwne, że tak bogaty typ, daje się szantażować drugi raz, ciekawe czy przestał płacić Ethel, pewnie nie, no bo czemu, przecież ona też mogła go wydać). W ogóle dziwne jest, że nie kazał sprzątnąć Ethel i sprawa by się zakończyła, przecież był w stanie zabić niewinnego Amerykanina dla zachowania pozorów sprawiedliwości, a nie potrafił zabić Ethel, która go szantażowała. Jeszcze do kina ją zapraszał. Nic tu się nie klei.

Żyły rozcięte wzdłuż to efekt próby samobójczej. Żyły rozcięte w poprzek to wołanie o pomoc - tak twierdzą psychologowie.

Anyway, dzięki za możliwość wymiany doświadczeń o tym komiksie.

« Ostatnia zmiana: Cz, 08 Luty 2024, 23:02:56 wysłana przez Grzmichuj »
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?