Cześć!
Ostatnio mocno zainteresowałem się komiksem europejskim. Wcześniej czytałem głównie superbohaterszczyznę. Do napisania tego postu skłoniła mnie lektura komiksu "Hombre". Kupiłem go w ciemno i nie jestem w stanie podać logicznego powodu dlaczego się na niego zdecydowałem
. Na początku roku czytałem arcygenialny komiks "Wypadek na polowaniu". Jestem kompletnym laikiem i chciałbym was prosić o polecajkę komiksów z wydawnictwa LiT. Dużo pisze się tutaj o tytule "Łupieżcy Imperiów". Zauważyłem sprzeczne opinie o "Hoka Hey". Jaka jest wasza lista tytułów "Must have" od Lost-ów?
Dzięki!
Przeczytałem parę pozycji LiT, jeśli miałbym z nich zrobić topkę, to powiedziałbym:
-
Dzieci Kapitana Granta - cudownie namalowana historia przygodowa, coś absolutnie fantastycznego. Obawiałem się zwierząt w rolach głównych, ale... nie przeszkadzało mi to, może wręcz dodało swoistego uroku
-
Contrapaso. Dzieci innych - ponownie, świetnie narysowany komiks, od którego trudno mi było się oderwać. Sama fabuła i czasy przedstawione również ciekawe, sam niewiele wiedziałem o powojennej Hiszpanii, umieszczenie tam intrygi uznałem za interesujące.
-
Parszywy drań - sam nie wiem, zaciekawiły mnie (niespodzianka!) rysunki, sam komiks czytało mi się bardzo szybko i pozostawił we mnie wielką chęć przeczytania kontynuacji
-
Kolekcja Toppiego - tu przeczytałem dwa z czterech tomów i... naprawdę dobrze się przy tym bawiłem. Głównie krótsze formy, choć nie są wyłącznie pretekstem do rysowania, a ciekawymi nowelkami.
-
Republika Czaszki - piracka przygoda, świetnie narysowana, może nieco naiwna w swoim brzmieniu, ale miałem wrażenie, że bohaterowie wierzą w to, co robią