Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 162144 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #330 dnia: So, 06 Lipiec 2019, 21:12:45 »
Ale Sideca nic nie wydała, prawdopodobnie Egmont ich zablokował, gdyż dziwnym trafem od nich osatnio się pojawiło  :)

Kolekcje się nie sprzedają te, które się zawijają, reszta najwyraźniej zarabia, jeszcze. Powinieneś napisać, że Hachette prawdopodobnie rusza z nową, czy może wiesz coś więcej, to napisz kiedy.

Skąd w ogóle pomysł, że albo wszystkie kolekcje się sprzedają, albo żadna nie powinna. Przecież to oczywista oczywistość, że DC gorzej sprzedaje się od Marvela.
« Ostatnia zmiana: So, 06 Lipiec 2019, 21:18:37 wysłana przez xanar »
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #331 dnia: So, 06 Lipiec 2019, 21:25:04 »
Powinieneś napisać, że Hachette prawdopodobnie rusza z nową, czy może wiesz coś więcej, to napisz kiedy.

Kolekcja Spider-Mana wg mojego osobistego źródła ruszy w całej Polsce 28 sierpnia tego roku. Ale to nie jest oficjalna informacja, więc się na mnie nie powołujcie. To jeszcze nic pewnego ale takie są plany.

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #332 dnia: So, 06 Lipiec 2019, 22:11:33 »
W takim razie teorie spiskowe Bazyliszka stają się dla mnie nie takie spiskowe.
Nie wziąłeś pod uwagę że Panini/Hachette w skali globalnej jest większą i majętniejszą firmą niż Egmont.

Offline radef

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #333 dnia: So, 06 Lipiec 2019, 22:51:08 »
Nie wziąłeś pod uwagę że Panini/Hachette w skali globalnej jest większą i majętniejszą firmą niż Egmont.
Hachette należy do Lagardère Group, które posiada m.in. InMedio, Relay i masę wydawnictw gazetowych, książkowych na całym świecie, więc zgoda.
Panini Group ma parę wydawnictw komiksowo-gazetowo-naklejkowych, ale to nic przy wielkim koglomeracie jakim jest Egmont, który na rynku skandynawskim i niemieckim jest wiodącym wydawcą gazet i czasopism oraz komiksów, a także posiada parę kanałów telewizyjnych i bodajże firmę produkującą filmy.
Przychody Panini Group - 751 milionów euro, przychody Egmont Group - 1,551 miliarda euro, przychody Lagardère Group - 7,258 miliarda euro.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #334 dnia: So, 06 Lipiec 2019, 22:54:30 »
Hachette należy do Lagardère Group...

Przychody Panini Group - 751 milionów euro, przychody Egmont Group - 1,551 miliarda euro, przychody Lagardère Group - 7,258 miliarda euro.

Czyli TK może iść do Panini i krzyknąć "blokujemy to, to i to!".

Ale Panini może iść do Lagardère, Lagardère pójdzie do Egmontu i krzyknie: "powiedźcie TK, że ch**a może zablokować!".

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #335 dnia: So, 06 Lipiec 2019, 23:03:06 »
Po tym jak wyglądała nasza WKKM chyba widać kto kogo blokuje/ogranicza  :)

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #336 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 14:24:55 »
Bazyl, weź trochę logiki wprowadź do swoich przemyśleń, jakby TK nie ciachał kolekcji to żadna by nie wystartowała, jaki jest sens przerywać (brutalnie) kolekcje po 170 numerze a nie np. po 10.

Ja to widzę osobiście tak. WKKM wystartowało w grudniu 2012 i ludzie się na nią rzucili. Egmont to zauważył i postanowił też wrócić do wydawania  komiksów superhero na poważnie. Tyle że zostawił Marvela (uważali że tylko na 2 lata do 60 numeru WKKM) i skupili się na DC ruszając z tymi Mistrzami Komiksu oraz wreszcie na serio z N52.

Po dwóch latach okazało się, że przeczekanie nic nie da, bo Hachette wydłużyło WKKM o kolejne 60 tomów. Zatem Egmont postanowił podczepić się pod ich sukces w inny sposób - wystartować z Marvel Now, które dzieje się po 120 tomie, czyli nowoplanowanym końcu WKKM w UK i Polsce. W końcu też wreszcie obniżyli cenę bo do tej pory wszystkie ich komiksy (nawet podobnej objętości) były droższe. W międzyczasie wyszło też niemieckie WKKDC i tym razem Egmont postanowił nie dać się zaskoczyć, tylko zaczął jak najszybciej wydawać jak najwięcej pozycji z niemieckiej listy Eaglemoss, by zdążyć przed edycją polską.

Tak minęło kolejne 2 lata i kolejny raz się okazało, że WKKM nie chce się skończyć i że polscy komiksiarze wciąż ją kupują. To się TK już wkurzył konkretnie :D (moim zdaniem), no bo jak to ma być, że ktoś inny śmie wydawać Marvela na masową skalę. To zaczęły się uderzenia wyprzedzające, w postaci wydawania również komiksów z brytyjskiej listy Hachette kilka miesięcy przed polskim oddziałem. Oraz zablokowanie Tajnych Wojen WKKM u licencjonodawcy. Hachette PL odpowiedziało wymianą tych 5 tomów na nowe tytuły oraz sięgnięciu po pominięte wcześniej pojedyncze tytuły z listy brytyjskiej i niemieckiej (Deadpool).

Miną kolejny rok i centrala Hachette zapowiedziała kolejne przedłużenie serii WKKM. Polski oddział też się na to szykował i podjął rozmowy z Panini o kolejnym wydłużeniu licencji na Polskę. Niestety tym razem Panini nie wyraziło zgody. Moim zdaniem nie było to spowodowane znaczącym spadkiem sprzedaży, tylko jakieś inne czynniki pozarynkowe weszły tu do gry. I właśnie dlatego wg mnie WKKM zakończyło się na tak nieparzystej liczbie jak 170 tom. Nie pozwolono im podejść nawet do 180. Hachette Polska mogło już tylko na koniec wydać Operację Galaktyczna Burza, oraz najmłodszy rocznikowo tom, czyli Kapitana Hydrę. Szkoda że tylko tyle.

Ja tak widzę tytuł tego całego tematu, czyli "Wydawnictwa kontra kolekcje". Taki jest mój osobisty, własny pogląd na tą sprawę. Na szczęście wraz z testem Kolekcji Spider-Mana i przedłużeniem SBM poza 60 tom widać że nasze Hachette nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. I konkurencja zostanie utrzymana.
« Ostatnia zmiana: Nd, 07 Lipiec 2019, 16:32:37 wysłana przez Bazyliszek »

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #337 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 14:49:30 »
Powtarzasz ciągle że "nie chce się skończyć" no to czemu jej wcześniej nie zablokował? Wejś się #$%^ zdecyduj  ;D

W SBM są te same tomy co od Egmont i jakoś wychodzi ciągle.

SBM nie miało żadnego przedłużenia. Nic się nie znasz na kolekcjach  ;D
« Ostatnia zmiana: Nd, 07 Lipiec 2019, 14:53:28 wysłana przez JanT »

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #338 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 15:28:14 »
Wymyślił sobie teorię i będzie tak w kółko powtarzał.

SBM chyba od początku było planowane na 100, dlaczego TK nie blokuje SBM ?

A jak w jakimś innym kraju skończyli wcześniej WKKM niż w Polsce to co tam też ktoś ich zablokował, pewnie też jakiś koleś pisze na forum, bo tam w Polsce to mają 170 a u nas tylko 120, ciekawe dlaczego, to nie mogła być słaba sprzedaż tylko jakieś inne czynniki, zakulisowe zagrywki, jakaś grubsza polityka.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Moreroms

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #339 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 15:40:10 »
Bo do "mała sprzedaż" nie opracujesz takiej teorii spiskowej. No i jakoś trzeba obwinić Egmont o koniec WKKM na "nieparzystej" liczbie 170...

Offline MarcusSz

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #340 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 15:45:52 »
nieparzystej liczbie jak 170 tom.

 :o Eeee?

Mam wrażenie, że już nawet kolekcje Hachette, zaczynają według Bazyliszka, nową matematykę stosować.

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #341 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 15:49:09 »
W Brazylii zakończyli nieparzyście bo na 135 :)

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #342 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 15:53:11 »
Ja to widzę osobiście tak. WKKM wystartowało w grudniu 2012 i ludzie się na nią rzucili. Egmont to zauważył i postanowił też wrócić do wydawania  komiksów superhero na poważnie. Tyle że zostawił Marvela (uważali że tylko na 2 lata do 60 numeru WKKM) i skupili się na DC ruszając z tymi Mistrzami Komiksu oraz wreszcie na serio z N52.

Po dwóch latach okazało się, że przeczekanie nic nie da, bo Hachette wydłużyło WKKM o kolejne 60 tomów. Zatem Egmont postanowił podczepić się pod ich sukces w inny sposób - wystartować z Marvel Now, które dzieje się po 120 tomie, czyli nowoplanowanym końcu WKKM w UK i Polsce. W międzyczasie wyszło też niemieckie WKKDC i tym razem Egmont postanowił nie dać się zaskoczyć, tylko zaczą jak najszybciej wydawać jak najwięcej pozycji z niemieckiej listy Eaglemoss, by zdążyć przed edycją polską.

Tak minęło kolejne 2 lata i kolejny raz się okazało, że WKKM nie chce się skończyć i że polscy komiksiarze wciąż ją kupują. To się TK już wkurzył konkretnie :D (moim zdaniem), no bo jak to ma być, że ktoś inny śmie wydawać Marvela na masową skalę. To zaczęły się uderzenia wyprzedzające, w postaci wydawania również komiksów z brytyjskiej listy Hachette kilka miesięcy przed polskim oddziałem. Oraz zablokowanie Tajnych Wojen WKKM u licencjonodawcy. Hachette PL odpowiedziało wymianą tych 5 tomów na nowe tytuły oraz sięgnięciu po pominięte wcześniej pojedyncze tytuły z listy brytyjskiej i niemieckiej (Deadpool).

Miną kolejny rok i centrala Hachette zapowiedziała kolejne przedłużenie serii WKKM. Polski oddział też się na to szykował i podjął rozmowy z Panini o kolejnym wydłużeniu licencji na Polskę. Niestety tym razem Panini nie wyraziło zgody. Moim zdaniem nie było to spowodowane znaczącym spadkiem sprzedaży, tylko jakieś inne czynniki pozarynkowe weszły tu do gry. I właśnie dlatego wg mnie WKKM zakończyło się na tak nieparzystej liczbie jak 170 tom. Nie pozwolono im podejść nawet do 180. Hachette Polska mogło już tylko na koniec wydać Operację Galaktyczna Burza, oraz najmłodszy rocznikowo tom, czyli Kapitana Hydrę. Szkoda że tylko tyle.

Ja tak widzę tytuł tego całego tematu, czyli "Wydawnictwa kontra kolekcje". Taki jest mój osobisty, własny pogląd na tą sprawę. Na szczęście wraz z testem Kolekcji Spider-Mana i przedłużeniem SBM poza 60 tom widać że nasze Hachette nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. I konkurencja zostanie utrzymana.
To było tak - filmy superhero zaczęły osiągać mega popularność i Egmont wyczuł temat, zaczął wykonywać ruchy żeby zwiększyć ilość komiksów na naszym rynku. Zaplanował N52 i zaczął planować Marvel. Ta informacja dotarła do Hachette i tamci podstępem szybko wskoczyli z WKKM i zablokowali Egmont. Egmont podarował niegodne praktyki Hachette i odpuścił temat na jakiś czas. Po pewnym czasie zobaczył, że WKKM się coraz gorzej sprzedaje i robi się dla niego luka, stąd zaczął wypuszczać coraz więcej Marvela. Ludzie widząc, że Egmont wydaje lepsze komiksy Marvela z lepszymi okładkami zaczęli coraz bardziej odchodzić od WKKM przez co ta przestała być opłacalna i została zamknięta. Taki jest mój osobisty, własny pogląd na tą sprawę. Amen.
« Ostatnia zmiana: Nd, 07 Lipiec 2019, 16:01:35 wysłana przez Szekak »
Piękno jest w oczach patrzącego.

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #343 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 15:55:38 »
Każda kolekcja czym dalej tym ma gorszą sprzedaż i 170 to jest bardzo imponujący wynik :)
« Ostatnia zmiana: Nd, 07 Lipiec 2019, 16:03:17 wysłana przez JanT »

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #344 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 15:59:50 »
Zmienień tam na w lepszej cenie, zamiast lepszej jakości i spoko post będzie  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój