155/200, dobrze. Jakoś tak ok. 30 dziennie idzie, więc dziś i jutro po ok. 25 i będzie 200. Raczej pod koniec akcji tempo spada, ale jestem optymistycznie nastawiony. Liczę na to, że nawet jeśli zabraknie kilkunastu sztuk, to będzie dodruk - te niezamówione Timof mógłby sprzedać w swoim sklepie czy na MFKiG (nawet po cenie okładkowej) spóźnialskim, choćby w pakiecie z dwójką; raczej nie leżałoby to latami. Ale na to nie liczcie, tylko zamawiajcie! Bo się obudzicie z ręką w nocniku jak po kiepskim tripie!