Na temat SI użytej przez wymienionych twórców nic nie wiem ale każdy autor, który wydaje więcej niż jedną książkę rocznie jest mocno podejrzany o co najmniej wykorzystywanie ghost writera. Z zagranicznych autorów to na pewno Stephen King używał "zastępcy".
Katarzyna Bonda w roku 2023 ma 4 tytuły przypisane do swojego nazwiska, 4 tytuły w 2022 roku, 4 w 2021 i 3 w 2020, 1 w 2019.
Remigiusz Mróż to kolejny ananas, 6 książek w 2023, 6 w 2022, 6 w 2021, 7! w 2020, 5 w 2019. No nie da się, po prostu się nie da, inaczej niż tylko gdy ktoś/SI pisze za ciebie. Nie czytałem żadnej książki tych autorów lecz nawet przy pisaniu grafomańskim, jest limit dzienny ile stron płodny pisarz jest w stanie wyprodukować bez wpadania w totalny bełkot.
By tak całkiem nie robić off topicu, podoba mi się ta zapowiedź "Kąpielisko Przypływisko".
Opis brzmi zachęcająco, podobnie jak rysunki. Zapowiada się kameralna opowieść, okruchy życia i może coś nie przełomowego ale traktującego o miejscu wyjątkowym. Nawet jeśli na małą skalę. Tylko patrząc po okładce, autor chyba nie zwrócił uwagi by brwi psom rysować innym kolorem niż oczy
