Jestem w połowie trzeciego tomu Czarów.
W przeciwieństwie do wcześniejszych części, nie uśmiałem się wcale. Megg i ekipa płacą rachunki za dotychczasowy styl życia. Jest raczej ponuro. Komiks oczywiście świetny, polecam.
Z tego co pamiętam Simon ma wydać w tym roku kroniki covidowe, czy jak to się tam będzie nazywać. Czytałem na bieżąco na insta, ale z niecierpliwością czekam na wycenie papierowe, które ma mieć trochę więcej materiałów. Czekam z niecierpliwością, bo to bardzo mocna rzecz.