Już nie chce mi się kopać leżącego, ale powinni dokończyć te serie, chociażby w crowdfundingu. Nawet kurza japa te Żywe Trupy. Napisać: tyle kosztuje licencja, tyle przygotowalnia, tyle druk i nasze fee. Jak znajdzie się tylko 100 chętnych, to podzielić ten koszt na 100 egzemplarzy i trudno. Wyjdzie po 500 złotych za tom, wolę to niż mieć PRAWIE całą serię, za to nieukończoną.
A zakładam, że chętnych znajdzie się mnóstwo, przecież pierwsze tomy miały minimum 3 dodruki.
Póki co nie wchodzę w ich tytuły, choćby wydali Spider-mana by Moebius, Dorison, Alan Moore, a okładka Prosiaka. I tak nie wezmę.