Autor Wątek: Taurus Media  (Przeczytany 343024 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline death_bird

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1650 dnia: So, 09 Marzec 2024, 22:38:25 »
No właśnie, brak foliowania nie obniża kosztów.
Brak foliowania powoduje więcej zwrotów.
Więcej zwrotów, to większe obciążenie ekologiczne, większe, niż folia na komiksach.

To jest efekt sytuacji w której ideolo stawia się ponad ekonomią i zdrowym rozsądkiem.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Koalar

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1651 dnia: So, 09 Marzec 2024, 23:06:27 »
Bardzo zły trend, obecnie Timof, Kurc i Taurus nie zabezpieczają komiksów. Jak Timof jest taki super eko to może, niech używa papieru do zabezpieczenia (jest nawet z odzysku).

Według mnie są na to małe szanse. Raz, że pewnie drukarnie nie mają takiej opcji. Dwa, że okładka to okładka, wypadałoby ją widzieć przed zakupem (choć pewnie i tak komiksy Timofa idą w większości w sprzedaży wysyłkowej). Trzy, że taki papier powinien identyfikować komiks, jak jakiś wydawca przegnie z ładnością takiego papieru, to ludzie będą chcieli, żeby ten papier był ładny (niebrudny), bo będą to uważać za część wydania, a więc... taki papier należałoby zabezpieczyć. Cztery, że pseudoekolog i tak pewnie uzna taki dodatkowy papier za nieekologiczny. I tu już wkraczamy w niebezpieczne rejony, bo jeśli taki Timof uzmysłowi sobie, ile przez lat wydał słabych komiksów i ile na to poszło papieru, to może doznać ekologicznego wstrząsu.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline Alexandrus888

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1652 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 03:07:23 »
Spekulanci już za 4500 zł mogą się wyposażyć w profesjonalną pakowarkę (5s wyszukiwania na allegro) i sprzedawać jako "nówka sztuka nieśmigana, Niemiec płakał jak sprzedawał, lepiej zabezpieczona niż przez wydawnictwo!". Inwestycja szybko się zwróci.

A tak serio: mang nikt jakoś nie foliuje (oprócz tych 18+) i fandom jakoś żyje. Mnie osobiście wkurza zdzieranie folii z każdego jednego roku który przychodzi :-X pół biedy jak ma rozcięcie na tyle - łatwo zerwać, ale jak jest zgrzane zewsząd, to prącie strzela człeka.

Offline gashu

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1653 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 08:05:49 »
Są też tacy co wierzą, że nie drukując maili ratujesz lasy przed wycinką

Serio? Ktoś jeszcze drukuje maile przed przeczytaniem?  :D

Odnośnie folii, mnie tam tylko wkurza obdzieranie komiksów z takowej (zwłaszcza, gdy otrzymuję paczkę z X pozycjami w środku).
Jakieś drobne ryski mi nie przeszkadzają (kaman, to komiksy, a nie starożytne artefakty) a przed większymi, albo obiciami folia i tak nie uchroni.

Offline amsterdream

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1654 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 08:39:20 »
Mangi są mniejsze, lżejsze a więc i mniej podatne na uszkodzenia. Co nie zmienia faktu, że jak je zamawiałem w sklepie Gildii to co druga przychodziła porysowana albo poobcierana. Tutaj jednak znalazłem rozwiązanie problemu - zacząłem zamawiać w sklepie wydawcy, czyli mangi jpf w mangarden, kotori w mangastore, sjg w yatta itd. Komiksy są duże, ciężkie i te w twardych oprawach praktycznie zawsze przychodzą lekko uszkodzone jeśli nie mają folii. Dlatego głosujmy portfelem.

Offline Popiel

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1655 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 09:04:11 »
Nie wiem, albo mam niebywałe szczęście, albo wyjątkowo wysoko podniesioną poprzeczkę tolerancji.

Przez blisko 25 lat zakupów komiksów online raptem dwa razy zdarzyła mi się reklamacja. Raz - kiedy komiks był źle złożony (przemieszana kolejność stron) i drugi, gdy paczka była z winy kuriera przemoczona i połamana.

Trochę sobie nie wyobrażam, żeby spuszczać się nad każdą ryską i dostawać ataku paniki. No ale wiadomo - każdemu jego porno.

Ściąganie tych foliowych kondomów i potem ich utylizacja jest najbardziej wkurzającą rzeczą przy każdej przesyłce. Zwyczajnie - nie cierpię foliowania komiksów.

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1656 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 09:09:11 »
  Nie no ogólnie mi tam drobne ryski nie przeszkadzają. Ba to nawet lepiej, że niefoliowane przychodzą, bo przecież nie będę mógł nikogo naciągnąć na allegro sprzedając mu używany komiks jako nowy skoro kupię go jako nowy a będzie wyglądał jak używany. Fajnie, że kolunio sobie uroił, że nie dając folii będzie walczył o ekologię a przy okazji zostanie mu 5 złotych w kieszeni. Pewnie nie widział na żywo jak wygląda ścinanie drzewa, bo by mu się smutno zrobiło, gdyby pomyślał że przerobione drewno pójdzie na druk popeliny pokroju Topora czy innych Gonzalesów.

Offline Popiel

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1657 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 09:31:05 »
Nie wiem, jaki był powód niefoliowania, ale zakładam, że inny niż 5 złotych w kieszeni. Napisałem jako klient - irytuje mnie zdejmowanie folijek i NIGDY na kilkanaście tysięcy komiksów nie zdarzyło mi się robić dramy przez ryski na okładce.
A ścięte drzewo zawsze lepiej przeznaczyć na wydanie polskich autorów niż na licencjonowane przygody kolorowych małpek skaczących po dachach. Myślmy patriotycznie! xD

Offline Sędzia

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1658 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 09:43:59 »
Serio? Ktoś jeszcze drukuje maile przed przeczytaniem?  :D

Np. adwokat jak wnosi pismo gdzie mail jest dowodem, ale to po przeczytaniu.

Cytuj
Jakieś drobne ryski mi nie przeszkadzają (kaman, to komiksy, a nie starożytne artefakty) a przed większymi, albo obiciami folia i tak nie uchroni.

Mnie za to dziwi jak ludzie, którzy opierają swoje hobby na estetycznych doznaniach wizualnych (bo jak widzę istotna część ludzi tak podchodzi do komiksów) może nie mieć problemu z tym, że komiks jest porysowany.


Ściąganie tych foliowych kondomów i potem ich utylizacja jest najbardziej wkurzającą rzeczą przy każdej przesyłce. Zwyczajnie - nie cierpię foliowania komiksów.

Świetnie się nadają do wypełniania przestrzeni w pudełku jak wysyłam komiksy sprzedane na allegro/olx

Offline starcek

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1659 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 10:02:26 »
[...]

Mnie za to dziwi jak ludzie, którzy opierają swoje hobby na estetycznych doznaniach wizualnych (bo jak widzę istotna część ludzi tak podchodzi do komiksów) może nie mieć problemu z tym, że komiks jest porysowany.

[...]

Mnie dziwi, że ludzie, którzy podobno czytają komiksy uważają, że najważniejszym ich elementem jest nieporysowana okładka. No, ale u mnie to pewnie zboczenie wywodzące się z tworzenia zbioru książek, gdzie było pewnie z 80% tych pochodzących z antykwariatów. I miałem wyczesane na zagięty róg, czy wyblakły grzbiet. Liczyła się zawsze treść.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1660 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 10:02:38 »
   Tym niemniej 5 pozostałych złotych w kieszeni jest skutkiem. Ciekawe czy jakby te 5 złotych nie zostawało, ale trzeba było je wydać z własnej kieszeni to też by tak niezłomnie stał przy ideałach. Czy jeżeli internetowe dyskonty przestaną sprzedawać te komiksy bo to zdaje się na nie są scedowane koszty wymiany uszkodzonych egzemplarzy i stwierdzą, że szkoda na to czasu marnować a Timofowi przyjdzie handlować w małej księgarence Kurca to też będzie tak fajnie.
  Jak napisałem, mi też nie przeszkadzają. Więcej uważam, że niektórzy tutaj zwłaszcza ci kupujący w najtańszych dyskontach (skądś się ta "najtańszość" bierze) a później oglądający każdy egzemplarz z lupką i reklamujący po 10 razy, przesadzają i nie dość, że przesadzają to jeszcze psują rynek. Natomiast nigdy by mnie przyszło na myśl, żeby użyć tego jako argumentu za lub przeciw. Dystrybutor ma obowiązek dostarczyć towar nieuszkodzony i tyle. Mi nie przeszkadza, dziesięciu innym będzie przeszkadzać. Że już nie wspomnę o pytaniu dlaczego miałbym preferować komiks z ryskami, skoro istnieje możliwość aby był bez nich.

  Aaaa zapomniałem odnieść się do tych skaczących małpek.
  Fakt większość tego to szmira, ale nawet w tej postaci, to i tak nie jest tak złe jak sporo wykwitów polskiej sceny. Natomiast mają jedną zaletę, trochę dzieciaków po to sięgnie i może szkoda że akurat takie gówno, ale w sumie lepiej to niż nic w chociaż drobny sposób rozpropaguje (może to złe słowo, raczej poda kroplówkę) czytanie. Bo jaki jest skutek czytania polskiego komiksu to widać nawet na tym forum. Starym wydawałoby się rozsądnym chłopom zmienia to mózg w budyń.
« Ostatnia zmiana: Nd, 10 Marzec 2024, 10:17:32 wysłana przez SkandalistaLarryFlynt »

Offline Popiel

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1661 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 10:31:33 »
Bo jaki jest skutek czytania polskiego komiksu to widać nawet na tym forum. Starym wydawałoby się rozsądnym chłopom zmienia to mózg w budyń.
Żaden polski komiks przeczytany przeze mnie ostatnio nie był nawet w połowie tak zły, jak dowolny tom "Marvel Now" czy BiZ czy DC coś tam coś tam. Może kwestia selekcji. Ale podaj proszę przykłady, co Ci tak zmieniło mózg w budyń?

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1662 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 10:43:57 »
  Tym niemniej niektóre tomy Marvel Now czy BiZ to poziom który polska scena może co najwyżej polizać przez szybę w kiosku Ruchu. Mi nic nie zmieniło, ja się z tego mogę co najwyżej pośmiać. O jednym ekstremalnym przypadku nie będę się rozpisywać bo to sprawy kliniczne, ale jest tu jeszcze kilku takich co jak tylko przeczytają, że komuś się polski komiks nie podoba to rozpaczają jakby im kacapski batalion matkę i siostrę pohańbił. Na tyle, że i nie widzą problemu, żeby dokonywać jakichś śmiesznych prób obrażania innych użytkowników. No, ale to nie o polskim komiksie była rozmowa tylko o foliowaniu Timofa, na dodatek w temacie Taurusa, który akurat z folią problemów nie ma.

Offline Brzon

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1663 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 10:48:37 »
Mnie dziwi, że ludzie, którzy podobno czytają komiksy uważają, że najważniejszym ich elementem jest nieporysowana okładka. No, ale u mnie to pewnie zboczenie wywodzące się z tworzenia zbioru książek, gdzie było pewnie z 80% tych pochodzących z antykwariatów. I miałem wyczesane na zagięty róg, czy wyblakły grzbiet. Liczyła się zawsze treść.
Tak samo mam z samochodem. Kupiłem nówkę, ale okazało się, że jest porysowany, z uszkodzeniami. Co mi tam. Ważne, że sprawny, i szybko mozna nim pojeździć.

Offline Popiel

Odp: Taurus Media
« Odpowiedź #1664 dnia: Nd, 10 Marzec 2024, 10:49:02 »
Coś Ci jednak ten polski komiks w głowie pohańbił, skoro przywołujesz go w temacie Taurusa, do tego w wątku dotyczącym foliowania przez Timofa, więc kompletnie od czapy.

Podobno zły dotyk boli całe życie, stąd pytanie, który to polski komiks i gdzie Cię tak mocno uderzył (możesz pokazać na dowolnym rysunku Batmana).