@Dacu -> Pierwszy post na forum i od razu taki esej - witamy Egmonciarza?
Im więcej na rynku komiksów Egmontu, dostępnych w wielu punktach i sklepach tym wyższy obrót, czyli wyższe przychody.
Odniosę się na szybko tylko do tego - ogólnie tak, lepiej mieć 50 dystrybutorów, którzy zadbają o to by mój produkt był wszędzie i by go sprzedać oknem jak wyleci drzwiami, wiadomo. Ale jednocześnie IMO warto mieć jednak i swoją ofertę specjalną, właśnie na takie okazje jak emefka, czy black friday, czy jakąś lojalnościową, w żaden sposób NA CO DZIEŃ nie kolidowałoby to z dystrybutorami, ale te kilka razy w roku dawało szansę najwierniejszym klientom bezpośrednim, czy po prostu tym z fartem
Tym bardziej, że sklep Egmontu sam w sobie nie oferuje niczego jako wartości dodanej - prosty przykład, mam kilka zamówień w sklepie Egmontu bezpośrednio otwartych obecnie - otwartych, bo czekam na premiery i dopiero wtedy zostanie to wysłane, mógłbym coś domówić - ale nie, bo nie da się zmodyfikować zamówienia jak np. na Gildii - można je anulować, oddadzą kasę i zamówić od nowa, no ale nie ma to sensu, bo cena na pozycje wybrane przeze mnie jest już inna (czyt. gorsza) niż była gdy robiłem zamówienie. Zatem domawiam te brakujące rzeczy gdzie indziej, w tej samej cenie lub ciut taniej, a wolałbym dać zarobić te 5% Egmontowi, tylko się nie da (wiadomo, wszystko rozbija się o koszt przesyłki przy rozbijaniu zamówień na mniejsze).
I tak dalej - dużo by pisać, ale generalnie jest to takie trochę po macoszemu podejście i to czuć, a szkoda, bo jakby(ście ;>) zrobili na emefce fajne promocje to bym trzy plecaki zakupów wynosił, a tak skupiam się na innych wydawnictwach