Autor Wątek: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.  (Przeczytany 444630 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dracos

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1470 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 17:32:25 »
Moim zdaniem nic się nie zmieniło. Mają stabilną politykę cenową

Właśnie że się zmieniło, do tej pory w dyskontach było ok 35% (i więcej, ale to już wiadomo tylko łowcy okazji mogą wszystko wypatrzyć). I to w dowolnym momencie od premiery tzn jakieś fluktuacje były czasem więcej czasem mniej, ale nie że tylko w okolicach premiery. Jak Scream podnosił cenę okładkową to obiektywnie patrząc rozumiałem bo taka jest sytuacja na rynku, ale też zakładałem że rabaty będą takie jakie były do tej pory, teraz to się zmieniło. Można napisać wszystko, ale nie że jest to stabilna polityka cenowa.

Offline freshmaker

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1471 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 17:38:23 »
no to chyba polityka dyskontów a nie scream? może chcieli większe marże i wydawnictwo się nie zgodziło. a w ck jaki teraz rabat na scream?

sum41

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1472 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 17:52:52 »
normalnie najlepiej kupować od scream na imprezach, szczególnie jak odkładajcie zakupy na później. ja kupiłem rozbitków limitke na premierę, bo jestem napalony na ten komiks. cena okładkowa. poprzednia limitka na fkw ze stoiska z tego co pamietam za 130 pln.

Zgadzam sie - w Lodzi mieli zarabiste rabaty no i bardzo wiele rzeczy dostepnych ktorych w ksiegarniach juz dawno nie widzialem :)

Offline Dracos

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1473 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 17:54:30 »
Dziwne żeby ta zmiana dotyczyła tylko tego jednego wydawnictwa, ale być może jest ktoś jeszcze kto decyduje o wysokości rabatów. Nawet starsze albumy nagle mają sporo wyższą cenę teraz niż w momencie kiedy kupowałem na samym pierwszym tomie Rozbitków jest to 50zł.

Offline freshmaker

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1474 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 18:27:35 »
scream na pewno nie decyduje o rabatach w dyskontach. na pewno za to negocjuje marże z hurtowniami. jak nie chcą zejść z marzy to hurtownia daje mniejszy rabat.

Offline Death

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1475 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 18:36:37 »
Od jakiegoś dłuższego już czasu gildia ma na nowości ze Scream zaledwie -25%, więc coś jest na rzeczy. Mają jedne z najwyższych cen okładkowych na rynku, a w połączeniu z  niskimi rabatami robi się bardzo, bardzo drogo.

Offline 79ers

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1476 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 18:43:18 »
Na bonito wiele SC ma rabat 2-3%, więc 25% to i tak dobrze. Na bliźniaczym arosie jest podobnie, a niski rabat dotyczy chyba komiksów europejskich.

Offline Mruk

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1477 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 18:58:31 »
ale założę się, że doskonale wiesz, że to nie tak miało działać. jeśli nie, to mogę Ci to wyjaśnić, ale na priw, bo nie mam ochoty po raz któryś stawać po którejś ze stron sporu (skoro po każdej widzę zarówno pewne plusy, jak i minusy, ale o tym tu już było, więc odpuszczam temat).
no i skoro wiesz, że bardzo grubo przesadzasz, to znaczy też, że zdajesz sobie pewnie sprawę, że manipulujesz. albo przynajmniej próbujesz. a ja nie nie lubię wchodzić w takiego typu dyskusje, przynajmniej nie publicznie

Nie o to chodziło w moim poście (gdyby ktoś jeszcze nie wiedział)

Wydaje mi się, że wiem o co chodziło w Twoim poście i właśnie dlatego, że to o co ci chodziło (żeby komiksy były tańsze, a kwestie rabatowe przewidywalne) tak rażąco kłóci się z tym co napisałeś (żeby komiksy były droższe a rabaty zabronione) to napisałem swój post z komentarzem.

Przy okazji - mój post nie jest manipulacją. Manipulacja to forma wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by nieświadomie i z własnej woli realizowała cele manipulatora. Pokaż mi więc proszę chociaż jeden przykład w jaki sposób czytając mój post miałbyś nieświadomie wykonywać moją wolą - ja tam nic takiego nie widzę.

Mój post to tylko złośliwy sarkazm, nie żadna manipulacja.

Offline tuco

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1478 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 19:41:50 »
Wydaje mi się, że wiem o co chodziło w Twoim poście i właśnie dlatego, że to o co ci chodziło (żeby komiksy były tańsze, a kwestie rabatowe przewidywalne) tak rażąco kłóci się z tym co napisałeś (żeby komiksy były droższe a rabaty zabronione) to napisałem swój post z komentarzem.

Przy okazji - mój post nie jest manipulacją. Manipulacja to forma wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by nieświadomie i z własnej woli realizowała cele manipulatora. Pokaż mi więc proszę chociaż jeden przykład w jaki sposób czytając mój post miałbyś nieświadomie wykonywać moją wolą - ja tam nic takiego nie widzę.

Mój post to tylko złośliwy sarkazm, nie żadna manipulacja.
,,ech,,,,,

Offline Midar

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1479 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 19:58:41 »
Od jakiegoś dłuższego już czasu gildia ma na nowości ze Scream zaledwie -25%, więc coś jest na rzeczy. Mają jedne z najwyższych cen okładkowych na rynku, a w połączeniu z  niskimi rabatami robi się bardzo, bardzo drogo.
Na Lady Mechanika dali i do niedawna utrzymali 30%.

Offline MarcusSz

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1480 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 22:40:19 »
a w ck jaki teraz rabat na scream?

Na 100% nie powiem, bo zakup był większy, ale wychodzi mi 25% rabatu na najnowszym Manarze  ::)

Offline Alexandrus888

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1481 dnia: Pt, 11 Luty 2022, 22:47:50 »
Z tego co siem, to z rabatami jest tak: wydawca ma komiks -> ustala cenę hurtową, czyli okładkową minus jakiś % (może być różny dla różnych podmiotów, np. empik śpiewa 50+%) -> zklep kupuje za hurtową -> sklep ustala za jaką cene chce sprzedawać (hurtowa + marża). I znowu: różne podmioty różne zakładają narzyty, zależne od polityki sklepu -> różnica okładkowa-sklepowa to upust który widzimy my, konsumenci.

Jeżeli wydawnictwo upiera się twardo przy małym % hurtowym, to sklep może albo nie kupić, albo kupić i po dodaniu marży dać mały upust. Pośrednio więc wyd. narzuca rabaty detaliczne dając mały margines na ruch sklepu (wysoka hurtowa), lub dużą swobodę (niska hurtowa). Podejrzewam, że SC podniósł okładkowe i obniżył % hurtowe, dzięki czemu nie musiał jeszcze drastyczniej podnosić okładkowych.

Offline tuco

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1482 dnia: So, 12 Luty 2022, 10:10:09 »
Podejrzewam, że SC podniósł okładkowe i obniżył % hurtowe, dzięki czemu nie musiał jeszcze drastyczniej podnosić okładkowych.
wiesz, z takim podejściem wydawnictwa nie miałbym większego problemu. nie byliby pierwsi....

Goła dyskusja bez faktów czasem trochę omija temat lub wjeżdża w znane koleiny (to akurat nie do Ciebie ta uwaga). Podam więc fakty:
- cena okładkowa (no właśnie "okładkowa", Scream od jakiegoś czasu chyba już ich nie drukuje na okładkach) = 184,99
- cena w momencie "debiutu" na Ceneo = 170,19 (wg wykresu "historia cen")
- cena w chwili urynkowienia tytułu = 121,09 (ok. 65% okładkowej); i taki właśnie model był do tej pory standardem, ale nie jest bo tuż po nowym roku odbija do ok. 140, by w lutym ostro wspinać się w kierunku "okładkowej"
- cena dziś rano (wg ceneo) na Tantis, czyli w tym momencie najtańszym "dyskoncie" = 176,56, kilka dyskontów podaje "okładkową", a kilka sklepów nawet wyższą (do 203,29)

Wniosek:
- w ciągu 1,5 miesiąca zdrożało o 55zł (rabat zmniejszył się z 35% do 5%) przy podobnej dostępności i braku innych czynników, które miałyby cokolwiek zmienić

Wg mnie więc nie jest to taka sytuacja, że wydawca "wychodzi" z szerokiej dystrybucji, szukając oszczędności na marżach hurtowników (licząc się jednocześnie z mniejszą sprzedażą). podobnie robił Lain, tak działa też Ongrys przy tzw. tytułach "kolekcjonerskich". Nie mam problemu z takim podejściem: wiem wówczas, że taki np. rabat 10% jest w miarę uczciwy, bo okładkowa została skalkulowana niżej (bo ominęło wielkich hurtowników). Tutaj dalej wszyscy sądzimy, że skoro okładkowa = 185, to realnie kupimy za ok. 110, no i zonk! Być może wydawca źle skalkulował koszty i teraz próbuje sobie to "odbić", a być może to zmiana taktyki, czyli przy starcie pokazujemy "normalne" rabaty, ale już kilka dni później odjeżdżamy w kierunku "okładki". Oba podejścia wg mnie nie są miłe dla odbiorcy, przy czym drugie jest typem zagrania, którym się brzydzę. i dlatego właśnie powiedziałem sobie "stop", tak już mam, co zrobić..... >:(
a Wy (mówię ogólnie do Forumowiczów) możecie z tym zrobić cokolwiek zechcecie.

Offline Alexandrus888

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1483 dnia: So, 12 Luty 2022, 10:39:36 »
Scream od jakiegoś czasu chyba już ich nie drukuje na okładkach
Oj, zdaje się, że muszą drukować. Coś mi się kojaży, że to obowiązek ustawowy...

w ciągu 1,5 miesiąca zdrożało o 55zł (rabat zmniejszył się z 35% do 5%) przy podobnej dostępności i braku innych czynników, które miałyby cokolwiek zmienić
No czynnikiem jest galopująca inflacja, rosnące ceny druku i papieru, COVID... Takiej decyzji nie podejmuje się z dnia na dzień, ani tak nie wprowadza. Pewnie długo nad tym myśleli i sukcesywnie od nowego roku wprowadzają. #taniojużbyło :(

dalej wszyscy sądzimy, że skoro okładkowa = 185, to realnie kupimy za ok. 110, no i zonk!
Przez lata byliśmy rozpieszczani, czas zacząć stąpaćtwardo po ziemi. Na poletku mangowym dawno się przerzuciłem na preordery u wydawcy. Raz, że maksymalnie go wspieram, dwa umieją zachęcić fajnymi dodatkami (pocztówka do komiksu za 3 dychy jeszcze może być zachętą, ale do tomiszcza za 180zł trzeba się bardziej postarać). Większość wydawców preordery ma po okładkowej lub z symbolicznym rabatem. No chyba, że JG na prenumeraty zbiorcze, ale i te mają coraz niższe %. Nie postuluje ceny jednolitej, myślę, że rynek sam ją unormuje bez regulacji prawnych, a kiedy to szaleństwo minie to wrócą dobre czasy. Chyba, że wydawcy dojdą do wniosku, że z takimi, a nie innymi cenami dalej mają zadowalające wyniki sprzedaży. Wtedy utrzymają ceny i niskie rabaty zwiększając swój zysk. Wróżenie z fusów.

przy starcie pokazujemy "normalne" rabaty, ale już kilka dni później odjeżdżamy w kierunku "okładki". (...) jest typem zagrania, którym się brzydzę.
To wywieranie presji na czytelnika by kupował na bierząco, by seria nie schodziła latami, a jak najszybciej się zwracała. Ciebie to brzydzi, OK, ja tą sytuację rozumiem. Choć skakać ze szczęścia nie zamierzam. Ciekawym przypadkiem jest Saria, która sprzedała się na pniu i dodruków nie będzie. To też sposub na zmotywowanie do bierzących zakupów.

Offline tuco

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1484 dnia: So, 12 Luty 2022, 11:04:22 »

 No czynnikiem jest galopująca inflacja, rosnące ceny druku i papieru, COVID... Takiej decyzji nie podejmuje się z dnia na dzień, ani tak nie wprowadza. Pewnie długo nad tym myśleli i sukcesywnie od nowego roku wprowadzają. #taniojużbyło :(
no okej, to wszyscy wiemy. czyli wg Ciebie, skoro cała reszta wydawców tak dotąd nie robiła, to jedynie oznacza "jeszcze"?
Przypomnę też, że komiks został wydrukowany wcześniej (wg Gildii premiera 20.12), więc jak mniemam koszty papieru i druku zostały już wcześniej skalkulowane (być może błędnie, nie wiem), inflacja w grudniu na podobnym poziomie jak w lutym, a covid? no cóż, pominę milczeniem (na covid już nawet rządzący nie zwalają winy, teraz modni są ekoterroryści unijni i Putin, być może to również ich wina??)
  To wywieranie presji na czytelnika by kupował na bierząco, by seria nie schodziła latami, a jak najszybciej się zwracała.
my tu nie mówimy o latach, a o 1,5 miesiąca. pewnie kupiłbym od razu po świętach, ale to zazwyczaj okres inwentaryzacji w sklepach <- temat znany od lat; później było już tylko drożej....

PS.
Oj, zdaje się, że muszą drukować. Coś mi się kojaży, że to obowiązek ustawowy...
mówisz? i co teraz z tym zrobimy? skoro to czyn zabroniony..... 8)
A tak poważnie, to nie drukują, chyba że tak małym drukiem, że nie dostrzegam, albo może druk jest w kolorze tła okładki. ja w każdym razie nie widzę.