Autor Wątek: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.  (Przeczytany 323736 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bazyliszek

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1410 dnia: Wt, 11 Styczeń 2022, 22:01:59 »
Na razie ja nie widzę drogi powrotu do normalności. Państwowe monopole popodnosiły ceny prądu i gazu o kilkaset procent dla przedsiębiorców. Zdrożało też paliwo. Papieru nie można sobie wyrobić ile się chce, jak plastiku, bo jednak natura nas ogranicza, plus duży popyt. Lasy Państwowe całej Puszczy Białowieskiej nie wytną.

Oczywiście chciałbym powrotu normalności, ale serio tego nie widzę na dzień dzisiejszy.


sum41

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1411 dnia: Wt, 11 Styczeń 2022, 22:46:42 »
Bazyl mamy normalnosc tyle ze nowa jak obiecali...

Online Darth_Simon

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1412 dnia: Wt, 11 Styczeń 2022, 22:54:36 »
Czytania tego co zostało u nas wydane ( i jeszcze z hurtowni, sklepów, wydawnictw) nie wykupione mam jeszcze na kilka lat. Nic się nie stanie jako troszkę spowolnimy z nowościami.
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker

Offline Piterrini

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1413 dnia: Śr, 12 Styczeń 2022, 00:45:19 »
Z racji że temat znów w tym kierunku ściąga, to pociągnę swój „ulubiony” wątek, czyli ceny ;)

W zasadzie częściowo się powtarzam twierdząc, że ceny, także komiksów, rosną nieproporcjonalnie do wyższych kosztów wydawców, tym razem podpieram się wywiadem na jaki natrafiłem, cytuję…:
„(...)ludzie przyzwyczajają się, że przy kolejnych wizytach w sklepie ceny mogą rosnąć (...) „"No trudno, tanio już było, to nie wina sklepu, tylko inflacji". Jeśli klienci tak myślą, maleje nacisk na konkurencję cenową na rynku. (...) Bez zawieruchy na rynkach energetycznych mielibyśmy w Polsce wzrost cen w okolicach 4 procent.”
Czyli wprost – inflacja jest tylko częścią problemu, większym problemem jest jak zresztą piszecie kwestia dostępu do tzw. surowców...

„Przed pandemią marże spadały(...) Teraz marże w Polsce weszły na poziomy dużo wyższe, co pozwala na odrobienie strat z okresu lockdownów. (...) Koszty produkcji solidnie im rosną, firmy uwzględniają to w cenach, podnoszą je, a jednocześnie podnoszą też marże. W handlu na koniec września marże były wyższe o połowę w porównaniu do wyników sprzed kryzysu pandemicznego. (...) Bo można. Firmy korzystają z otoczenia makroekonomicznego. Zobaczyły, że nasze oczekiwania inflacyjne się odkotwiczyły, wszyscy klienci uważają, że ceny mogą rosnąć, bo to siła wyższa, no to jest przestrzeń, żeby zarobić. Konsument i tak kupi, kiedy słyszy, że wszystko drożeje. (...) A sprzedawca, owszem, ma wyższe koszty (...), uwzględnia to w cenie, a na koniec dnia jego marża i tak jest wyższa, wyższy też jest zysk. (...) klient nie pójdzie szukać czegoś tańszego. Jest przyzwolenie na to, że wszystko musi być droższe. W efekcie każdy ma prawo wystawić wyższą cenę.”
Przyznam że twierdząc od wielu miesięcy to co powyżej spotykam się tylko z umiarkowanym zrozumieniem. W swoim otoczeniu odnoszę wrażenie, że po prostu nie szuka się przyczyn nawet kilkudziesięcio-procentowo wyższych cen (w różnych branżach czy usługach), mogę to zrozumieć, bo nie każdego musi to interesować, i tak nic na to nie poradzimy...
Z kolei tutaj na forum specyficznie o komiksach – gdzieś rzuciło mi się w oczy stwierdzenie (którego nie przytoczę niestety, już jakiś czas temu to było) wskazujące na coś w rodzaju zaufania do wydawców. Przez zaufanie mam na myśli, że niby: „w takim względnie niszowym biznesie wydawcy nie podnosiliby cen „sztucznie” (poza czynnikami koniecznymi) celem zwiększania swojej marży/zysku”. Ja takiego zaufania nie mam, nie mam jednak dokumentów ani konkretnych liczb jakie wątpliwości by rozwiały, pozostaje mi po raz któryś na forum wskazać na ten czynnik, bo wątpliwości nie mam co do jego znaczenia dla cen i istnienia u wydawców obecnie.

„Koniecznie trzeba jednak powiedzieć, że eldorado nie dotyczy wszystkich firm.”
To jest kontrargument, teraz – czy więc dotyczy „komiksowa” czy nie? Nie mogę odpowiedzieć obiektywnie, bo bazuję wyłącznie na obserwacjach...

[w wywiadzie cytowany Guardian (USA)]: „"Mamy potężną broń do walki z taką inflacją: kontrolę cen. (...) Stosowaliśmy kontrolę cen po gwałtownym wzroście inflacji po drugiej wojnie światowej. (...) Mamy teraz mocne argumenty, aby to zrobić ponownie" (...) [tutaj już nie Guardian] Gdybyśmy dziś chcieli kontrolować ceny w Polsce, to musielibyśmy kontrolować prawie wszystkie - bo tak się już inflacja rozpełzła. A to praktycznie niemożliwe.”
To tylko odnośnie tych „pomysłów” aby może cena była "jednolita" (też ceny surowców itp.) jak pisaliście wczoraj...

„Rosną koszty pracy, to się przekłada na ceny produktów, to z kolei powoduje dalszy nacisk na wzrost kosztów pracy, co z kolei powoduje jeszcze większą drożyznę i tak dalej. Aż do utraty kontroli nad inflacją i gospodarką. (...) Uspokoić sytuację może jedynie wystudzenie popytu(...) Doprowadzić do tego, że nie kupisz trzeciego telewizora do kuchni, bo jednak uznasz, że nie jest ci tak bardzo potrzebny(...)”
No i teraz jak to zrobić – np. mój „popyt” na komiksy już jakiś czas temu uległ ostudzeniu jak zobaczyłem niektóre ceny :D

Znów nie mam wniosków, po co w zasadzie powtarzam co już pisałem? Może żeby „uświadomić” kogokolwiek nawet przelotem czytającego forum, że ceny komiksów „wychodzące” niekiedy poza oczekiwaną skalę wcale nie muszą być tak wysokie(?).
Dużo też było na forum w ostatnich dniach o samej dostępności papieru – to może, ale też nie musi wpływać znacząco na cenę produktu (komiksu). Wydawcy zwalniają, co pośrednio wskazuje na to, że nie chcą „przepłacać” za papier czy usługi drukarskie aby wypuścić tyle komiksów co zwykle i to w terminie (może np. mangi nie zwalniają i stąd oświadczenie JPF czy tam Hanami odnośnie cen – wybaczcie nie czytam mang i nie kojarzę czyje to było oświadczenie...). Nie twierdzę że można zwolnić i dzięki temu uniknąć podnoszenia cen, po prostu te wzrosty powinny być mniejsze (znów – nie mam danych, więc to tylko przypuszczenia)...
Link do całego wywiadu (liczę że nikogo "politycznie" nie urażę źródłem ;) ), to co istotne zresztą zacytowałem wyżej...:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27985569,eldorado-polskich-firm-klient-i-tak-kupi-bo-uwaza-ze-ceny.html

Online Alexandrus888

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1414 dnia: Śr, 12 Styczeń 2022, 01:06:58 »
Mówisz o oświadczeniu wydawcy mangowego podnoszącym ceny? To było Studio JG :) I czytając je też odniosłem wrażenie, że to "skok na kasę" bo jednak inne wydawnictwa nie podnoszą cen. A przynajmniej nie tak drastycznie i nie już wydawanym seriom.

I mangi też zwalniają. Jest coraz więcej obsów, może na ilości tytułów jeszcze tego nie widać, ale trzeba pamiętać, że manga jest relatywnie tania. ~25zł za ok 200 str, to nic w porównaniu do tego jaki jest przelicznik na komiksach. Na niektórych pozycjach dochodzi już do 1 PLN/str., tymczasem 50 zł za 180 stronicową mangę w HC budzi święte oburzenie, krucjatę i skreślanie z listy zakupowej. Na pewno exclisivy od JG będą teraz rzadsze i tylko jednotomówki. Inne wydawnictwa też pewnie pójdą w tańsze, budżetowe, mniejsze formaty SC. No może z wyjątkiem JPF, bo oni teraz bazują na wydaniach drogich, grubych i twardych. Do niedawna powiększony format był stosowany jak leci by trochę podbić cenę i mieć większy zysk, to się chyba na szczęście teraz skończy.

Offline Bazyliszek

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1415 dnia: Śr, 12 Styczeń 2022, 07:39:32 »
Jest temat o cenach ale ja też nie za wszystko obwiniam inflację i wzrost cen surowców. Już wcześniej był np. tomik z Marvel 2.0 z Hawkeyem który miał tylko 4 zeszyty a cenę okładkową standardową. I jego nie kupiłem. To samo z bardzo cienkim Złotym Dzieckiem. Cena "Meltdown" też była do niczego i nie kupiłem. O JLA 4 już nie wspominam. Jak komiks ma za wysoka cenę to go mimo wszystko nie kupuję.

Pomagają też rabaty na taniejksiążce.

Offline xanar

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1416 dnia: So, 29 Styczeń 2022, 12:24:12 »
W Polsce zaczyna brakować papieru. Jest coraz droższy, a nawet... wydzielany

https://businessinsider.com.pl/finanse/brakuje-papieru-w-polsce-jest-on-juz-nawet-wydzielany-a-ceny-rosna/jw40w9c
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline PJP

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1417 dnia: So, 29 Styczeń 2022, 14:59:55 »
Daje się to niestety zauważyć w pobliskich mi lasach :(

Offline Capsee

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1418 dnia: So, 29 Styczeń 2022, 20:28:34 »
Ciekawe czy ebooki i komiksy w wersji elektronicznej na tym zyskają.

Offline xanar

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1419 dnia: So, 29 Styczeń 2022, 22:55:50 »
To to w ogóle zlikwidują bo za duży ślad węglowy.
Twój komiks jest lepszy niż mój


Offline death_bird

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1421 dnia: Nd, 30 Styczeń 2022, 12:40:54 »
No proszę. Obiecałem sobie, że drastycznie ograniczam zakup książek i rynek od razu spieszy nałogowcowi z pomocą...
A już bardziej na poważnie to widać jakim światowym nowotworem ekonomicznym stały się Chiny. Nie ma takiej ilości surowców, której nie byłyby w stanie zassać z każdego zakątka świata. Ratunek leży chyba wyłącznie w ich zwichniętej demografii...
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline kv

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1422 dnia: Nd, 30 Styczeń 2022, 19:04:37 »
Ja tam na razie nie widzę żadnego spowolnienia, było jakieś na jesień, ale w grudniu to jak za starych dobrych czasów już było znowu  ;)
Też myślałem, że rynek ograniczy moje kupowanie, ale na razie muszę się sam ograniczać  :o

Pewnie jeszcze najgorsze przed nami...

EDIT: oczywiście piszę to z poziomu klienta, wydawnictwa pewnie musiały (i muszą nadal) się nieźle napocić...
« Ostatnia zmiana: Nd, 30 Styczeń 2022, 19:12:07 wysłana przez kv »

Offline Bazyliszek

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1423 dnia: Nd, 06 Luty 2022, 05:18:01 »
@UP
No bo jak na złość a to wydadzą nowy tom Komornika, a to nowy tom cyklu milicyjnego R.Ćwirleja, albo Wydawnictwo Olesiejuk które przejęło licencję, zacznie wypuszczać trylogię prequeli Thrawna. I teraz muszę to kupować, żebym nie został z niczym jak przy "Thrawn: Zdrada". W ogóle to pierwszy raz w życiu się spotykam, że nakład książki jaką chciałbym kupić został całkowicie wymieciony. I nie ma dodruków czy kolejnych wydań, bo nie ma papieru. Absurd.

Ale najgorsze, najgorsze dla mnie jest, że Lasy Państwowe tną na potęgę, trzebią nasze środowisko, a w Polsce ostała się tylko jedna papiernia. I już nie robimy papieru gazetowego. A tyle makulatury się w kraju marnuje. Ale nikt sieci skupów nie założy, bo oczywiście nic się nie opłaca. Poza produkcją nowego kartonu, z którego najwyraźniej to państwo się tylko składa. Najpierw ostatnia fabryka zapałek padła, potem papiernie, a całe nasze drzewo idzie na eksport. :(

Offline PJP

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #1424 dnia: Nd, 06 Luty 2022, 10:04:51 »
Wszystko już było kilkadziesiąt lat temu... I wycinanie lasów itd.