Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 3252839 razy)

Castiglione, zedic, Ufilov, bfg, rapr, celtic i 13 Gości przegląda ten wątek.

Offline michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23220 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 21:13:26 »
Crossed – Wish You Were Here Vol. 1 – 4
to daj wtedy do pakietu Crossed +100: Mimic, fabularnie naprawdę zaskakuje 

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23221 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 21:14:21 »
79ers odberales ten komiks jako wymierzony w wiare? ja nie, raczej w fanatyzm
ludziom nie odwala po komiksach, odwala albo z powodu zycia, albo z powodu zaburzen neuro-chemicznych
to nie jest tez tak, ze ja kocham gore
samo w sobie jest marne, dlatego np nie wydam Fausta
ale tu mamy pod ta fasada bardzo madre przeslanie
osobiscie uwielbiam najbardziej komiksy cartoon :)
ale rozumiem w Crossed takie a nie inne srodki wyrazu, wiem po co tam sa
wiec to akceptuje
Plany Studia Lain - orientacyjne

Zabójcza kołysanka - końcówka prac
ABC Warriors - przedsprzedaż 3 grudnia, godz 12 gildia
Vae Victis - !druk
Haunt - !druk 
Solo - luty
Spawn Dark Ages - styczeń
Magdalena - zakończone tłumaczenie
Barbara - zakończone tłumaczenie
Oko Odyna - zakończone tłumaczenie

Offline michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23222 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 21:16:40 »
a jak w negatywnym świetle przedstawiony zostanie kościół i krzyż to dostanie dodatkową promocję.
czy ty w ogóle czytałeś Crossed?

Online Castiglione

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23223 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 21:23:28 »
Skreśleni brzmi nieźle.

Nie chcę demonizować, ale jak ostatnio 5 małolatów zamordowało od tak bezdomnego, to czy w naszym prawym i sprawiedliwym państwie obywatelskim podobne tytuły powinny się ukazywać. Nie powiem, Crossed to dość szerokie studium  na temat tego jak bardzo można przestać być człowiekiem, albo wręcz przeciwnie jak "odarcie ze skóry" pokazuje co rzeczywiście tkwi w środku każdego z nas. Kolejny tytuł, który z całą pewnością się sprzeda, a jak w negatywnym świetle przedstawiony zostanie kościół i krzyż to dostanie dodatkową promocję.
No bo przed wymyśleniem komiksów takie rzeczy w ogóle się nie zdarzały ::)

Offline Lobo

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23224 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 21:32:45 »
A może Naznaczeni, brzmiałoby dobrze jako tytuł

Offline Takesh

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23225 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 22:10:14 »
Chwilę człowieka nie ma i już kilka stron do przeczytania... :P

Crossed. Ja bym szedł Ennis, Lapham i Whish you were here plus reszta (3D!).

Badlands bym nie ruszał na części, bo to jak wydać, to tylko w całości. Historie są samodzielne, ale jakoś tak mi to pasuje.

+100 jak puszczać, to też w całości. Bo będzie brakować tylko małej mini? Bez sensu.

Czyli mamy takie 3 pakiety główne.

Tak ja to widzę.

Teraz jak je dzielić? Ennis musi być na początku.
Można potem Moore'a, a na koniec Badlands w osobnym zestawie.
Można też połączyć pierwsze historie z Moorem, ale jak duże to będzie? Prawo serii tu nie ma znaczenia, no i Moore sam się sprzedaje.

Offline Horyzont Snu

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23226 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 22:16:36 »
Crossed - Naznaczeni

lub

Crossed - Napiętnowani

Drugie, podoba mi się bardziej, a najlepiej zostawić tytuł bez polskiej wersji.
« Ostatnia zmiana: Pt, 22 Sierpień 2025, 22:18:40 wysłana przez Horyzont Snu »

Offline Cornelius

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23227 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 22:34:42 »
Proponowałbym wydać oryginalny run (vol 1) i nie brnąć dalej w to bagno. Tak jak pierwszą serię można jeszcze wybronić - bo satyra, bo komnentarz itd itp - to potem zaczyna się już epatowanie dla epatowania. Family Values i Psychopath to równia pochyła w kupę. Badlands odpuściłem gdzieś w połowie. I to nie z powodu obrazoburstwa czy gore, tylko dlatego że w tym obrazoburstwie i makabrze zrobiło się po prostu nudne. I mówię to jako osoba, która Preachera zalicza do ścisłej czołówki ulubionych komiksów.

Offline Sędzia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23228 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 22:36:22 »
Jakiś to pomysł, ale Skreśleni chyba lepiej, a najlepiej brzmi Krzyżaki ;) jestem przekonanym, ze gdyby akcja rozgrywala sie u nas, to tak by ich ochrzczono

może Ukrzyżowani?

Offline Adolf

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23229 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 23:07:57 »
Jakiś to pomysł, ale Skreśleni chyba lepiej, a najlepiej brzmi Krzyżaki ;) jestem przekonanym, ze gdyby akcja rozgrywala sie u nas, to tak by ich ochrzczono

Uważam, że marka Crossed powinna zostać w tytule. Dlatego proponuję podwójny tytuł żeby ją ocalić. Nie ważne jaki będzie polski odpowiednik. Jeśli kiedyś powstanie serial i będzie mega popularny to gdy będziesz robić dodruk (?!?) by wzbogacić się bez chapania na fanach serialu, to będzie Ci łatwiej z oryginalnym tytułem. Już nie mówiąc o tym, że potencjalny fan może kupić oryginał w Multiversum, bo nie skojarzy, że Spaczeni czy inni Krzyżacy to właśnie Crossed.

Offline death_bird

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23230 dnia: Pt, 22 Sierpień 2025, 23:25:40 »
Crossed - Naznaczeni

lub

Crossed - Napiętnowani

Drugie, podoba mi się bardziej, a najlepiej zostawić tytuł bez polskiej wersji.

Jakby mieli być "naznaczeni" albo "napiętnowani" to komiks nazywałby się "Marked" albo "Stigmatized". Wieloznaczność jest taka, że co nie wybrać będzie źle. Lepiej zostawić bez tłumaczenia.
Ciekaw byłem co to za ustrojstwo, ale chyba wystarczy mi doświadczenie z samymi okładkami. ;D
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline komiks

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23231 dnia: So, 23 Sierpień 2025, 00:10:30 »
Z tego co piszecie, to jest jakiś chory komiks dla perwersów.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline dante

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23232 dnia: So, 23 Sierpień 2025, 00:25:21 »
Ja też zostałbym przy oryginalnym tytule, natomiast jeżeli ma być po polsku, to nie wiem czy nie lepiej byłoby odejść od dosłownego tłumaczenia i użyć czegoś w stylu np. "zjebusy" - to słowo jak dla mnie idealnie oddaje to kim/czym są Crossed.

Co do tego co wydać, to chętnie widziałbym poniższe zeszyty, gdyby udało się pakiecie byłoby super:

Crossed #1-9 (vol. 1)
Crossed: Family Values #1-7 (vol. 2)
Crossed: Psychopath #1-7 (vol. 3)

Crossed: Wish You Were Here
Crossed: Dead or Alive

Dwa powyższe to zamknięte historie i do tego całkiem spoko.

Z kolei Crossed: Badlands zostawiłbym ewentualnie na później z racji wielkości, oraz tego że faktycznie niektóre historie bywają tragiczne, chociaż trafiają się perełki (zeszyt z córką bossa Yakuzy pamiętam do dzisiaj)

Co do Crossed +100, to akurat ta seria mnie wynudziła.

Dla tych co nie znają komiksu - Kroniki Barbarzyńców to bajeczka dla dzieci przy Crossed - ciężko chyba znaleźć coś "gorszego" jeżeli chodzi o szeroko pojmowaną brutalność.




Offline Xmen

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23233 dnia: So, 23 Sierpień 2025, 01:39:14 »
Crossed nigdy nie czytałem ale jak czytam o czym jest, to przychodzi mi na myśl film sadness/smutek, produkcja tajwańska więc oryginalnego tytułu nie pamiętam. Mocne kino.
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #23234 dnia: So, 23 Sierpień 2025, 06:48:38 »
Z tego co piszecie, to jest jakiś chory komiks dla perwersów.
Jak to wyjdzie to na forum pewni puryści z forum będą wieszać na wydawcy psy za to że wydał ten komiks. A jakby wydał jeszcze Crossed +100: Mimic to pewnie by jeszcze większy dostał kubeł pomyj za to co bohaterka tej historii robi tam facetom.

Crossed +100 będzie bardzo trudne do tłumaczenia, aby zachować użyte tam słownictwo. Moore stworzył dialogi tak jakby nastąpiła ewolucja języka, ale w bardzo dziwnym kierunku. Dla niektórych osób będzie to pewnie bełkot.

Dla mnie Crossed przypomina serię filmową 28 dni/tygodni/lat później tylko z podkręconą brutalnością do granic możliwości. Jedno i drugi nadal jest o tym że inni ludzie są zagrożeniem niż sami zarażeni. Ja Crossed czytałem kilka lat temu. Pierwsza seria Ennisa wcale tak w gore nie uderza jak później Badlands (co nie znaczy ze scen tam takich nie ma, jest ich mniej, niż w późniejszych seriach). To jest bardziej historia ludzi którzy chcą przetrwać w rzeczywistości która się popieprzyła. Tam jest więcej o relacjach między ludzkich w czasie Apokalipsy. Tak naprawdę to Badlands skręcił w gore i dziwne klimaty. Jak czytałem to za każdym razem jak przychodziło znudzenie to wskakiwała historia, która podnosiła poprzeczkę co do dziwności, a poziom zawsze rósł jak do serii wracał Ennis lub Laphama.

A może by wydać to w takich pakietach na poczatek:

pakiet pierwszy:
tom1: Crossed #1-9 (vol. 1) + Crossed: Dead or Alive (obie historie autorstwa Ennisa w jednym tomie) + ewentualnie Crossed: Wish You Were Here
tom2: Crossed: Family Values #1-7 (vol. 2) + Crossed: Crossed: Wish You Were Here #1-7 (vol. 3) (obie historie Laphama w jednym tomie)

pakiet drugi:
tom1: Crossed +100 #1-18 (czyli Moore + Spurrier)
tom2: Crossed +100: Mimic #1-6 (główna historia plus backupy, przedstawiające świat)
« Ostatnia zmiana: So, 23 Sierpień 2025, 07:32:02 wysłana przez michał81 »