Studio Lain

[studio_lain]

ale jakie ma recenzje w necie?

zreszta co czlowiek to opinia
dalem ci wyzej inna recka

dorzucam

https://comixjoint.com/firstkingdom.html?utm_source=chatgpt.com

[Xmen]

Spawn to komercyjny produkt, na zachodzie ma się dobrze, tylko u nas nikt się nim nie zainteresował. Mam na myśli te nowe Spawny, bo na okrągło była dyskusja tylko o starej serii, a nikt z wydawców nie pochylił się nad nowymi seriami.

Stary spawn też by poszedł, od niego powinni zacząć.

[Szekak]

Pewnie by poszedł, ale czy od niego powinni zacząć? Imo więcej osób by się zniechęciło do kolejnych komiksów ze Spawnem, więc zaczęcie od serii świeższych w ogólnym rozrachunku może wyjść na plus..

[komiks]

Stary spawn też by poszedł, od niego powinni zacząć.

I właśnie dlatego, że wszyscy gadali żeby zacząć od starego Spawna który ma pierdyliard zeszytów, to żaden wydawca się nie odważył. Trzeba było zacząć tak jak zrobił Arek.

Co do First Kingdom, recenzja którą wkleiłem pokrywa się z moimi spostrzeżeniami dotyczącymi strony graficznej i scenariuszowej, dlatego ją wkleiłem. Co do fabuły to się nie wypowiadam.

[Takesh]

Nie znam First Kingdom. Patrząc na dużą ilość przykładowych stron śmiało mogę powiedzieć, że graficznie jest bardzo ciekawe. Sposób narracji archaiczny, przypominajacy Dzieje Świętej Rusi, który mam i lubię. Ja z chęcią zaryzykuję i kupię. A że będzie sporo marudzenia, to raczej oczywiste.

[Xmen]

Darkness poszło i dalej sprzedaż top cow idzie dobrze. Darkness to słaby komiks, jestem w połowie pierwszego tomu i brnę jak przez jakiś epik z pająkiem, za to rysunki świetne
Że spawnem byłoby tak samo, najpierw puścić tego starego, za miesiąc gunslingera, że to już niby jest "lepsze" bo nowsze i dalej by się już jakoś kręciło.

[studio_lain]

Nie znam First Kingdom. Patrząc na dużą ilość przykładowych stron śmiało mogę powiedzieć, że graficznie jest bardzo ciekawe. Sposób narracji archaiczny, przypominajacy Dzieje Świętej Rusi, który mam i lubię. Ja z chęcią zaryzykuję i kupię. A że będzie sporo marudzenia, to raczej oczywiste.

Pierwsze 5 tomów to jest takie studium narodzin nowej cywilizacji - mieszanka jej mitow, legend, faktow, zapiskow - jakbys naprawde czytal biblie z innego swiata - stad ten styl opowiesci, bez dialogow itp ale tom 6 to jest juz inna bajka



my calosc bysmy wydali w dwoch tomach, format usa lain, po okolo 600 i 500 str

[zarombisty]

Na temat komiksów SL-przygodowe:

Ostatnio średnio mi podchodzą przygodowe komiksy od was (przeczytałem wszystkie).
Morgana taka średnia, Ziarno szaleństwa, Septentryon czy Zauroczeni to samo.
No nic, kolejny który dorwałem do ręki to ALTOR Moebiusa.

A tu takie miłe zaskoczenie: bajkowy świat, przygoda jak w Hobbicie i grafika, która ślicznie wygląda.
Do tego bardzo ładna kolyrystyka.
Aż się dziwię, że jeszcze nie zniknął ten tytuł z Gildii.

Wiem, że są różne gusta i guściki, ale akurat ten komiks trafił w mój gust.

Poproszę w przyszłym roku jeszcze jednego takiego bajkowego grubaska

[Takesh]

A ten SketchBook to dodaj do tych tomów, ewentualnie podziel na każdy tom po połowie, jak się da.

[Castiglione]

Lubię, jak komuś coś nie podjedzie i zaczyna oceniać wg kryteriów, które w ogóle nie mają zastosowania. Zawsze można się chociaż pośmiać.

To, że dla ciebie te kwestie nie mają zastosowania, nie znaczy, że każdego nie obchodzą. Ja tam widzę w tej opinii kilka istotnych uwag.

[Saruto]

Darkness poszło i dalej sprzedaż top cow idzie dobrze. Darkness to słaby komiks, jestem w połowie pierwszego tomu i brnę jak przez jakiś epik z pająkiem, za to rysunki świetne
Że spawnem byłoby tak samo, najpierw puścić tego starego, za miesiąc gunslingera, że to już niby jest "lepsze" bo nowsze i dalej by się już jakoś kręciło.

Stone to dopiero jest przeprawa! Dwa tygodnie go męczyłem.
Spawna czytałem sto lat temu jak u nas wydawali, chyba 3 zeszyty. Całkiem mi się spodobał. Gunslinger był świetny, fajnie że wraca powoli Spawn do łask.
Za Darkness muszę się wreszcie zabrać bo leży gdzieś pod Marvel Origins.

[parsom]

First Kingdom - dużo przykładowych plansz w spojlerze:


Ale ja wkleję to samo co wtedy, opinia z internetów:

https://www.goodreads.com/review/show/1923861343

Opinie rzeczywiście nie zachęcają, ale to wygląda tak zajebiście, że chyba dałbym szansę. Tyle że to łącznie jakieś 1000 stron, więc przy obecnym modelu sprzedażowym zastanowiłbym się 5 razy.

[Szekak]

Stone to dopiero jest przeprawa! Dwa tygodnie go męczyłem.

Mi wszedł gładko praktycznie w dwa dni. Przyjemna głupotka imo.

[komiks]

Tyle że to łącznie jakieś 1000 stron, więc przy obecnym modelu sprzedażowym zastanowiłbym się 5 razy.

To umyka wielu komentującym, myślą chyba, że to jest taki tomik jak wydany przez SL Caza albo Druillet, tymczasem to jest kobyła na dodatek ciężkostrawna fabularnie, scenariuszowo i graficznie.

[Saruto]

Mi wszedł gładko praktycznie w dwa dni. Przyjemna głupotka imo.

Dla mnie jest zbyt pociachany, jakby Vega napisał 10h scenariusz a potem puścił 2h film.