ja uwielbiam cartoonowe komiksy, nawet te porno wolę w wersji cartoon 
ale sukces odniósł tylko Solo, no i Zauroczeni, ale dopiero po rekomendacji Ignacego
Rozumiem, że twoje nastawienie do cartoonowej kreski bierze się z tego, że parę tytułów Ci się nie sprzedało.
1. Możesz wskazać, które to tytuły?
2. Nie sądzisz, że to nie kwestia kreski a fabuły?
Uwielbiam cartoonową kreskę ale na przykład twoich Solo i Zauroczonych nie wziąłem bo te akurat tytuły mi po prostu nie podeszły (fabuła, antropomorfizacja w Solo, generalnie strona graficzna w Zauroczonych, cartoon nie oznacza z automatu, że jest pięknie, akurat tutaj kreska mi się nie podoba).