Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 3253299 razy)

Tom926, rapr, PetrusVII, Komediant, amsterdream i 15 Gości przegląda ten wątek.

Offline Norbo80

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19110 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 19:58:47 »
Pytanie techniczne do kierownika.
Czy dzień i godzina w której rusza przedsprzedaż komiksów SL na Gildii, jest zamierzona, czy przypadkowa?
A kiedy rusza? :)

Offline komiks

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19111 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 20:06:51 »
Jeśli pytasz kiedy rusza kolejna przedsprzedaż, to jeszcze nie zostało ogłoszone.
Pytam ogólnie, czy to jest jakoś wykalkulowane przez SL, albo wymuszone przez Gildię, czy przypadkowe?
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Adolf

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19112 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 20:16:54 »
Arek, o ile Sonata i Hellcop to wydają mi się takie bajeczki, tak przy Stone to ślina mi cieknie bardziej niż sprzedawcy z Centrum Komiksu na myśl o zyskach z wyskalpowania The Darkness. Zarzuć więcej info, kiedy premiera, jakie okładki itp. by napaleni klienci zapisali sobie w kalendarzu kiedy mogą wyrwać preorder. Jak wiemy, ta linia amerykańska ma dużo większy potencjał sprzedażowy niż to co Ci zalegało dotychczas w piwnicy, a pazerni skalperzy pewnie znowu się rzucą. Tego typu plansze zbyt mocno rozpalają fanów Top Cow, którzy już niecierpliwie osaczają Studio Lain w oczekiwaniu na kolejny tytuł.

Sonata i Hellcop jako bajki? Może jak nie znasz komiksów to się po prostu o nich nie wypowiadaj. To są komiks syfy, które mają szanse bardziej trafić w gusta czytających głównie komiksy europejskie o tej tematyce, które wydaje SL, niż typowe superbohaterskie amerykany. Ja polecam szczególnie Sonatę.

Ile jeszcze bedziesz w swoich postach bóldupczył o Centrum Komiksu?

Te komiksy na pewno nie są syfami. Wyglądają na ciekawy miks fantasy i sci-fi. Jednak jeśli panna latająca na wielkim ptaku i bohater na dziwnym tronie-helikopterze nie wydają się bajeczkami w porównaniu z mrocznym i krwawym Stonem, to ja mam jakieś zaburzenia rzeczywistości.

Co do Centrum Komiksu, to już sprzedali The Darkness za prawie 700 zł, zszedł również jeszcze jeden Darkness za 729 z antykwariatu Wokulscy. Pewnie za chwilę znikną ostatnie egzemplarze z aukcji, ale w naszej pamięci zostaną te szemrane warszawskie sklepy, o których tyle mówiliśmy. I wcale nie będę musiał nikomu o tym przypominać.

Offline Szekak

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19113 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 20:20:33 »
z cyklu 2026



Właśnie skończyłem CE – bardzo mi się podobał, ale nie do końca go zrozumiałem.
Spoiler: PokażUkryj
 Która rzeczywistość była prawdziwa: ta poza grą, w grze czy może ta z chorym ojcem na końcu?
Chyba muszę przeczytać go jeszcze raz, ale mam wielka kupke wstydu zanim ponownie powroce do CE :)
Spoiler: PokażUkryj
Ja znajduję argumenty za każdą z opcji, niemniej imo bardziej prawdopodobnym jest to, że świat CE był wymyślony, jednak z premedytacją wybieram wersję, że to świat CE był tym prawdziwym.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Norbo80

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19114 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 20:45:37 »
Spoiler: PokażUkryj
Ja znajduję argumenty za każdą z opcji, niemniej imo bardziej prawdopodobnym jest to, że świat CE był wymyślony, jednak z premedytacją wybieram wersję, że to świat CE był tym prawdziwym.

Panowie szanuje za rzucanie hasłami, ale pomóżcie mi to zrozumieć:) lub najszczersze jak Wy to zrozumieliście:)

Offline MałaKasia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19115 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 21:01:00 »
Wiem, że apel nie do mnie ("Panowie!" ;) ), ale ja się emocjonalnie związałam z jedną z tych rzeczywistości na tyle, że o mało się nie popłakałam pod koniec.

Natomiast miałam możliwość przez chwilę porozmawiać z José na BCC 2024 i... tak jak myślałam - możemy sobie dowolnie interpretować, co jest rzeczywistością, co nią nie jest, właściwie wszystko jest, nic nie jest; najważniejsza w tym wszystkim jest opowieść, a ta jest po prostu przecudna, chwyta za serce i za wiele innych organów, mówi do nas tak, jak powinna mówić opowieść najwyższej próby. Tak to widzę.

Spoiler: PokażUkryj

Czytałam komiks chyba ze 3 albo 4 razy, przygotowując redakcję; w przedostatnim rozdziale było tyle wskazówek, że jest to rzeczywistość... :( Ale znowu - tu chodzi nie o rzeczywistość, a o to, jak piękna ona może być, jak piękna może być opowieść o rzeczywistości.



Offline Norbo80

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19116 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 21:03:33 »
przepraszam, zwracalem sie do Panow powyzej, ktorzy odpowiedzieli na moje pytanie:) Dziekuje za odpowiedz z pierwszej reki :) Pozdrawiam

Offline Death

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19117 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 21:05:37 »
Najbardziej podobnym do CE komiksem jest ARQ Andreasa. Jeśli ktoś zakochał się w CE, to śmiało można kupować ARQ.

Offline MałaKasia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19118 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 21:12:18 »
@Norbo80: Nie ma za co przepraszać :) ja się zupełnie nie obrażam. Pomyślałam, że mogę pomóc, tylko dlatego napisałam 💙
Wisi nade mną obietnica oddzielnego wątku o CE, w którym moglibyśmy porozmawiać nie tylko na temat interpretacji, ale również ciekawych nawiązań, fabuły, poukrywanych smaczków, tłumaczenia (które było miejscami naprawdę wymagające z powodów czysto... technicznych :D ). Pamiętam!
Ale oczywiście, żeby coś takiego dobrze otworzyć, trzeba trochę przysiąść, a ja właśnie zaliczam obsuwy w trzech kolejnych projektach :( (dla trzech różnych wydawców!!!). Tragedia  :-[

Offline komiks

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19119 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 21:16:13 »
Panowie szanuje za rzucanie hasłami, ale pomóżcie mi to zrozumieć:) lub najszczersze jak Wy to zrozumieliście:)
Komiks „CE” warto rozpatrywać w kontekście idiosynkratycznego surrealizmu – nurtu, w którym Roosevelt tworzy swoje dzieła. W przeciwieństwie do tradycyjnych komiksów, kluczowe znaczenie ma tutaj doświadczenie odbioru: czytelnik jest zapraszany do samodzielnej interpretacji i odkrywania ukrytych znaczeń.

Spoiler: PokażUkryj
Moim zdaniem, „CE” otwiera przestrzeń do refleksji nad subiektywną naturą rzeczywistości – analogicznie do zasady superpozycji w fizyce kwantowej, gdzie dwa stany mogą współistnieć aż do momentu obserwacji. To, który z nich czytelnik wybierze lub uzna za dominujący, zależy wyłącznie od indywidualnego punktu odniesienia i interpretacji.

Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Online michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19120 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 22:21:00 »
Te komiksy na pewno nie są syfami. Wyglądają na ciekawy miks fantasy i sci-fi. Jednak jeśli panna latająca na wielkim ptaku i bohater na dziwnym tronie-helikopterze nie wydają się bajeczkami w porównaniu z mrocznym i krwawym Stonem, to ja mam jakieś zaburzenia rzeczywistości.
Zdecydowanie masz jakieś problemy, bo jakbys przeczytał całą konwersacje jaka wynikła z moje wypowiedzi to byś wiedział skąd użyty przez mnie skrót syfy. Jak widać twoje  ignoranctwo nie pozwoliło ci tego zrobić i teraz czepiasz się użytego zwrotu. I jak wspomniałem wcześniej, jeśli nie znasz komiksow to proponuje sie na ich temat nie wypowiadać. Na swój sposób Sonata jest dość mrocznym komiksem. Nadal nie jest pulpa pokróju Stone'a, ale nie jest to bajka jak kolejny raz sugerujesz.

Co do Centrum Komiksu, to już sprzedali The Darkness za prawie 700 zł, zszedł również jeszcze jeden Darkness za 729 z antykwariatu Wokulscy. Pewnie za chwilę znikną ostatnie egzemplarze z aukcji, ale w naszej pamięci zostaną te szemrane warszawskie sklepy, o których tyle mówiliśmy. I wcale nie będę musiał nikomu o tym przypominać.
Wszedłeś na scieżkę bazyla, polecam ją nie podążać, bo skończysz jak on tylko w wersji że wszystko co złe to Centrum Komiksu i pisaniem idiotyzmow, a nie moment .....  ;D
« Ostatnia zmiana: Pt, 28 Marzec 2025, 22:26:00 wysłana przez michał81 »

Offline tuco

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19121 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 22:24:08 »
Wisi nade mną obietnica oddzielnego wątku o CE, w którym moglibyśmy porozmawiać nie tylko na temat interpretacji, ale również ciekawych nawiązań, fabuły, poukrywanych smaczków,
jeśli naprawdę miałaś taki zamiar, to chyba najwyższa pora to zrobić, bo w przeciwnym razie ta interesująca wymiana zdań przepadnie w otchłani dyskusji o okładkach i kwestią nie/moralności kramików z komiksami (tego ostatniego bynajmniej nie bagatelizuję).

Właśnie skończyłem CE – bardzo mi się podobał, ale nie do końca go zrozumiałem.
Spoiler: PokażUkryj
 Która rzeczywistość była prawdziwa: ta poza grą, w grze czy może ta z chorym ojcem na końcu?
Chyba muszę przeczytać go jeszcze raz, ale mam wielka kupke wstydu zanim ponownie powroce do CE :)
zdefiniuj "rzeczywistość". coś  mi się wydaje, że to może być coś o wiele bardziej skomplikowanego niż to, co obserwujemy swoimi bardzo ograniczonymi zmysłami na naszym przysłowiowym padole :)

Offline Adolf

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19122 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 22:41:07 »
Hahaha! @Michał81, Ty jak zwykle nie rozumiesz  ;D Niezdarnie próbujesz sobie wytłumaczyć pewne rzeczy.

Widzę, że znowu modyfikacja posta i dopisywanie fragmentów wypowiedzi. I pewnie znowu napiszesz, że Ci się klawiatura zacina  ;D

@Norbo80: Nie ma za co przepraszać :) ja się zupełnie nie obrażam. Pomyślałam, że mogę pomóc, tylko dlatego napisałam 💙
Wisi nade mną obietnica oddzielnego wątku o CE, w którym moglibyśmy porozmawiać nie tylko na temat interpretacji, ale również ciekawych nawiązań, fabuły, poukrywanych smaczków, tłumaczenia (które było miejscami naprawdę wymagające z powodów czysto... technicznych :D ). Pamiętam!
Ale oczywiście, żeby coś takiego dobrze otworzyć, trzeba trochę przysiąść, a ja właśnie zaliczam obsuwy w trzech kolejnych projektach :( (dla trzech różnych wydawców!!!). Tragedia  :-[

Kilka miesięcy temu obiecałem sobie, że pójdę do biblioteki poczytać CE i pewnie niedługo to zrobię. Wtedy chętnie napiszę swoją opinię w wątku, który stworzysz. Po prostu stwórz wątek, bez referatu wstępu, a reszta sama jakoś pójdzie :) Kolega tuco ma rację, użerając się z jakimiś mencenowcami, co nie rozumieją dobrze tego co się wokół nich dzieje, ciekawa dyskusja o komiksie zniknie w otchłani postów.

Online michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19123 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 22:45:42 »
Hahaha! @Michał81, Ty jak zwykle nie rozumiesz  ;D Niezdarnie próbujesz sobie wytłumaczyć pewne rzeczy.

Widzę, że znowu modyfikacja posta i dopisywanie fragmentów wypowiedzi. I pewnie znowu napiszesz, że Ci się klawiatura zacina  ;D
Czego nie rozumiem? Tego ze piszesz o komiksach ktorych nie czytales, tak jak to bylo w przypadku Darkness ktore zrownales do Punishera?

Czego nie rozumiem? Tego ze bedziesz teraz pierdzielil w kazdym mozliwym swoim poscie o Centrum Komiksu az do pozygu?

Zostawie to w takiej formie jak mi wyszlo bo bedziesz znowu mi zarzucal ze cos zmienialem.

Offline turucorp

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #19124 dnia: Pt, 28 Marzec 2025, 22:56:44 »
Komiks „CE” warto rozpatrywać w kontekście idiosynkratycznego surrealizmu – nurtu, w którym Roosevelt tworzy swoje dzieła. W przeciwieństwie do tradycyjnych komiksów, kluczowe znaczenie ma tutaj doświadczenie odbioru: czytelnik jest zapraszany do samodzielnej interpretacji i odkrywania ukrytych znaczeń.

Masz na myśli "tradycyjne" komiksy typu "The Kin-der-Kids" czy "Dream of the Rarebit Fiend"?  ::)
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.