Armie, Zemsta i Triumf w kolorze? Na pewno pojawią się puryści, którzy wyrażą swój sprzeciw. Rysunki są takie piękne.
Kolor. Często o nim myśleliśmy, zwłaszcza przypatrując się pokolorowanym wznowieniom tytułów z wydawnictwa EC Comics, nie lepszych, ale innych od tych czarno-białych. Jean-Claude czynił przymiarki kolorów, zresztą dość bliskich tego, jakie położył później w Diosamante, ale wówczas przykrywał swoją kreskę, sprawiał, że ona znikała, stałby się zatem innym rysownikiem, przestałby być tym samym twórcą, dlatego porzuciliśmy pomysł położenia kolorów – albo raczej położenia kolorów przez niego. Potrzeba było nowego spojrzenia i oczywiście były ku temu inne próby...
Prawdę powiedziawszy, trzeba było długo czekać, prawie trzydzieści lat, by ktoś mi zaproponował lekkie kolory, czasami ich brak, by dodać wartości rysunkowi. Na podobnej zasadzie jak działa cisza w muzyce. Pomyślałem, że Jean-Claude byłby zadowolony z tej pracy, której samemu nie udało mu się wykonać. Teraz Armie Zdobywcy, Zemsta Arna i Triumf Arna są dostępne w kolorze. I mam nadzieję, że to tchnie w nie inne życie.
Jean-Pierre Dionnet, Paryż (fragment przedmowy)
Premiera Armii Zdobywcy w kolorze wstępnie pod koniec marca.
