Tylko odnośnie Spawna...
Wyżej opinie o filmie, Spawn filmowy to był niewypał faktycznie, fabuła wg kalki ówczesnych filmów akcji z bohaterem znanym z komiksu, może gdyby budżetowo lepiej to spiąć to dałoby się z przyjemnością oglądać, ale przypuszczam że duży % poszedł na CGI (które już wtedy wyglądało... nie najlepiej...) i po prostu niewiele zostało na lokalizacje, scenografię itp..
To co na foto to oczywiście animacja (chociaż zbija z tropu nawiązanie do filmu na okładce):
A animacja była świetna, na pewno już pisałem w odpowiednim dziale dawniej, teraz w zasadzie mógłbym rozwinąć, bo jest to coś unikatowego, Arek zestawił z Aeon Flux, co ma sens bo to też animacja dla dorosłych, ale Spawn to jest coś innego. Było kilka "poważnych" amerykańskich odcinkowych animacji dla dorosłych, ale ewidentnie się nie "sprawdziły" ($), przeważająca większość jaka powstaje to animacje czysto humorystyczne... W każdym razie Spawn dużo czerpał z anime, ale zrobiony został dla zachodniego widza (nie przenosząc elementów "ciężkostrawnych" dla osób nielubiących anime), ja osobiście nie znalazłem czegoś co może z animowanym Spawnem bezpośrednio konkurować, nie jest to co prawda coś typowo genialnego, ale jak ktoś lubi motywy z komiksów i filmy/animacje z ciężkim, mrocznym klimatem to szczerze polecam!
(...) "The Dark Ages", albo "HellSpawn" Bendisa. (...) Wydaje mi się, że byłby to dobry wybór na wybadanie sytuacji czy "Spawn" nadal ma wzięcie w naszym kraju tak jak przed laty.
Nie ujmując Studiu - nie wiem czy "wybadanie" to dobre słowo, wydanie przez wydawnictwo niewielkie nic nie powie, a nawet patrząc na wydawnictwa większe, z Egmontem na czele, w większości przypadków możemy się tylko domyślać czy tytuł/seria dobrze się sprzedaje czy nie...
Wygląda spoko
https://twitter.com/SzymonKudranski/status/1036654844340301830
Spoko to mało powiedziane, znając jego prace już po tuszu i kolorze nie rozpoznałbym że to jego. Z ciekawości spojrzałem jak bardzo tusz i kolor zepsuły ten szkic w komiksie, i tu niespodzianka, to jest już plansza, tak w ołówku pozostawiona - świetnie!