Madame Mirage jak najbardziej. No i to jest krótka seria. Pisze Dini, co daje gwarancję dobrej historii. I najważniejsze to to, że rysuje Rocafort. Wiem wiem, już to pisałem, ale ma gość moc w łapie i lubię go. No to czekamy! Aha! CF/HK jest wydany później od MM, więc można spokojnie przeskoczyć i wcześniej wydać MM. A na końcu Velocity.