Miniatura jest clickbaitowa - owszem, ale nie w dosłownym rozumieniu tego słowa. Chciałbym, aby temat wzbudził zainteresowanie, aby była dyskusja, aby dowiedzieć się więcej i może Arek usłyszał też jakiś inny punkt widzenia. Myślę, że osiągnąłem zamierzony efekt, nikomu nie szkodząc, bo nie taki był mój zamiar. A jak ktoś potrafi myśleć zdroworozsądkowo, to potrafi wyłuskać drobne niuanse.
Ci, co chcą kupować komiksy Lain, będą je kupować. Ci, co nie chcą, raczej zdania nie zmienią. Natomiast może po tym materiale, ktoś nowy się zainteresuje. Może ktoś nowy usłyszy, za to trzymam kciuki.
Ja nie mam sprawczości, o którą niektórzy mnie posądzają, że mogę wpłynąć tym filmem na kogokolwiek.
Pozdro!
Dobra, myślałem ześ atencjuszek, a widzę, że po prostu... amator. Mogę Ci wybaczyć ten nieświadomy atak na Studio Lain. Arek ma za dobre serce, więc się nie będzie na Ciebie obrażać. Ja też nie będę jeśli zrobisz sprostowanie, bo jednak - "Ja nie mam sprawczości, o którą niektórzy mnie posądzają, że mogę wpłynąć tym filmem na kogokolwiek." - tu się mylisz. Masz moc, tylko na razie jest niewielka, ale jest. Pomyśl jaki przekaz dałeś swoim widzom na wizerunek Studia Lain. Osoba nie siedząca w temacie widzi patowydawnictwo żerujące na naiwniakach. Michał81 zazwyczaj gada pierdoły, ale nawet on zauważył, że źle wszystko interpretowałeś i zamiast zdobyć więcej wiedzy, to teoretyzujesz.
Widzę słabo znosisz krytykę i się obrażasz na biednych forumowiczów, którym wcześniej kazałeś oglądać swój niedoskonały film. Niestety, wtopa to hejt, będziesz się musiał przyzwyczaić. Wierzę w drugie szansę, nie zmarnuj jej. Wcześniej wyjaśniłem Ci wiele rzeczy, które pominąłeś w filmie. Mam nadzieję, że Ci pomogłem w przygotowaniu się na powrót. Dobry research to podstawa. Są wywiady z Arkiem, masz cały ten wątek. Trzeba cierpliwie kopać i być gotowym, że samemu można dostać po dupie.
Jak mówiłem wcześniej masz moc. Twój filmik o Bractwie Kraba sprawił, że zainteresowałem się tym komiksem i go kupiłem. Dlatego cenna lekcja, dobrze przemyśl co chcesz przekazywać i jaki efekt osiągnąć. Możesz zrobić wiele dobrego, ale przypadkiem kogoś skrzywdzić, np. fajne wydawnictwo, które wiele osób tu kocha, bo dało im komiksy, na które czekali od dekad. Jako psychofan Studia Lain chciałbym byś nie drażnił takich jak ja i właściwie podszedł do tematu. Mam nadzieję, że pomogłem Ci zrozumieć punkt widzenia, w którym się znalazłeś. Powodzenia w rozwoju, a kiedyś dam Ci suba.
PS. Co to Wombai? Zmień ksywkę na Wombat

Fajne zwierzątko, pozytywnie się kojarzy.