Losowe komiksy z Batmanem, Spider-Manem i X-Men równie mocno nie zrobiłyby na mnie wrażenia, gdybym zobaczył je w czyjejś bibliografii. Co prawda patrzę bardziej w kontekście scenariusza niż rysunków.
Ale fakt faktem te plansze, które wrzuciłeś i tak podobają mi się milion razy bardziej niż te Portacio.
Mi też.

ale lubię prace Portacio

to gość którego kojarzyłem z Image

Tak jak twórcę Spawna, Fincha, Silvestriego, Turnera

Natomiast Haberlin to jeszcze inna historia

generlanie nie tylko rysuje, ale i sporo pisze, szycha z Image

ale miły facet

przynajmniej w kontaktach przez net

Uważam, że w tych autorskich seriach jest lepszy niż w tych ikonicznych. Sonata i Hellcop to świetne przygodówki. Nie wszystko musi być arcydziełem komiksu

JA czasem lubię być dzieciakiem, który otwiera komiks i rusza w podróż

nie musi być tam przełomowych filozoficznych rozważań, artystycznych przełomów, wystarczy frajda