Byłaby słaba sprzedaż i zaraz płacz, że przerwali... Z licencją też nie wiadomo jak było...
A jeśli będzie słaba sprzedaż pojedynczych albumów i przerwą to nie będzie płaczu? Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
A z licencją zazwyczaj jest tak, że można ja kupić. Nie spotkałem się z sytuacją, żeby licencja była do kupienia, ale tylko w takiej postaci, a nie w innej. To polski wydawca decyduje jaką formę wybiera i jaką licencję kupuje.
75% komiksów wydawanych u nas ma swoje "lepsze" odpowiedniki za granicą. Jakby roztrząsać to wszystko w taki sposób, to na rynku powinny być same absoluty, omnibusy itd...
I tu zgadzam się w 100%. Powinny. Ja bardzo chętnie.
Nie widzę nic nieporządnego w tym wydaniu. (jeśli mówimy o typowym wydaniu screamowym) W tym wypadku wręcz wolę pojedyncze albumy, bo każdy z nich ma inny klimat. Wrzucanie ich w ten (ładnie wydany, ale jednak trochę hurtowy i generyczny) integral, wcale nie musi być "lepsze".
No, fajnie byłoby mieć te dodatki o których pisze pokia. Pojedyncze albumy zapewne będą ich pozbawione.
W każdym razie ja nie dam rady wygospodarować miejsca na półkach dla 10 albumów w twardej, a dla czterech integrali bym dał radę (nie wiem, co bym z nich wywalił, żeby znaleźć to miejsce, ale coś bym wywalił).
Plus te integrale o ile pamiętam, mają mniejszy format.
To akurat znowu kwestia decyzji polskiego wydawcy. Mogliby wydać integrale w swoim screamowym formacie, nie sądzę, żeby był jakiś problem.
Przecież dobrze wydali.
To, że tobie się podoba takie wydanie nie znaczy, że jest dobre. Zajmuje trzy razy tyle miejsca na półce, co wydanie integralne i nie ma żadnych dodatków. Jedyna jego zaleta to cena (10 zł za album po ogłoszeniu zamknięcia wydawnictwa, integral na pewno byłby droższy)
Myślę, że nie warto po raz 854 zaczynać dyskusji o preferencjach integrale/pojedyncze albumy. Wiem, że niektóre osoby wolą pojedyncze, ale tych którzy wolą integrale jest znacznie więcej. Widać to z głosów na forum (jeszcze na gildii), z komentarzy na fb, z informacji od wydawcy / wydawców.