Ja mam ciągle ten pierwszy limitowany tom na półce nieruszony, nie przeczytany - jest taka drzazgą w opuszku palca. Używać palec niby można ale przyjemne to nie jest. Teraz w takim rozkroku sobie stoję, nie kupuje drugiego zbiorczego tomu i tez nie sprzedaje tego co mam. Gdyby ceny był w zakresie 60 zł to pal licho ;-) ale za 120 zł to można fajne inne komiksy też kupić...
Rork - rozdrapałeś ranę ;-)