No właśnie.
Czekałem na ten tytuł od dawna, ale po pierwszym tomie "Yiu" obiecałem sobie, że nie wydam więcej pieniędzy na niedoróbkę.
Niemniej nie obraziłbym się gdyby raczyli go w którymś momencie poprawić i stąd ciekawość czy był już podobny precedens.