Okropne. Więcej tu zdjęć i fotoszopa, niż rysunku. (nie bijcie xd)
Nu, pagadi
Mnie podoba się bardziej od prac Hugault [którego zresztą modelarze chwalą za dbałość o szczegóły, np właściwą ilość nitów poszycia
] ale - jak zwykle- wyrażam tylko swoje zdanie
A jak te rysunki powstały- nie wnikałem.
PS
Cieszy mnie bardzo powrót "Burmy", zaciekawiła mnie monografia bitwy jutlandzkiej, ale temu ostatniemu komiksowi muszę się jeszcze przyjrzeć....może ktoś z was czytał?