PolishComicArt.pl

[Death]

Przyszedł kalendarz z Thorgala. Większość grafik niesamowicie mi się podoba i mocno zyskuje bez napisów tytułowych na okładkach. Obraz Rosińskiego, który został wybrany jako styczniowa plansza jest jednym z najlepszych jakie stworzył w ostatni dwóch dekadach i ma klimat pierwszych Thorgali, ale niestety będzie wisiał bardzo krótko, bo galeria Polishcomicart dopiero teraz je wysłała. W każdym razie Pustelnik ze Skellingaru będzie zdobić ścianę do końca stycznia.

[ukaszm84]

Pamiętacie Tomka Grota - komiks autostwa Bogusława Polcha?
W 2023 roku po raz pierwszy w historii ukaże sie on w całości nakładem naszego wydawnictwa 😍
Mamy nadzieję, że czekacie na ten tytuł 😍

Czekam, ale nie od nich, więc sobie jeszcze poczekam.

[Takesh]

Nieeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!

[Spiff]

Up.

...
Szkoda, liczyłem na Kurca

[misiokles]

Kto czyta Relaxy od PCA - nie jest szczególnie zaskoczony.

[Death]

Także tego...

[Midar]

Najbardziej mnie bawią, od jakiś trzech lat te zaplanowane niespodzianki. Jak czytam, że ma ich być nawet kilka, nie mogę opanować radosnego rżenia.

[Leyek]

Te niespodzianki to przesunięcia premier Z tego co kojarzę to fantastyczny Rosiński i Thorgal czarno-biały miały być już w tamtym roku

[79ers]

Słychać już nawet tętent kopyt komiksiarzy pędzących do księgarń.

[celtic]

Oj, Tomek Grot nie ma szczęścia u nas do wydawców, ciekawe jak mocno zepsują (chciałoby się użyć mocniejszych słów) to wydanie?

[JonasCrow]

Szkoda, liczyłem na Kurca

to już teraz bardziej rozumiem te płaskie kolory...
przynajmniej nie będzie na Kurca

[Midar]

Także tego...

A on na to:

[Nephilim]

Wczoraj pod postem wyraziłem obawę o jakoś wydania Grota. I cyk! Poleciał banik na PCA na FB. Już nie widzę ich profilu Brawo, Panie Garula!

Polityka godna poważnego wydawcy. Zamiast odpowiedzieć, rozwiać obawy, najlepiej zablokować.  Co za dno.

[Midar]

Pamiętacie Tomka Grota - komiks autostwa Bogusława Polcha?
W 2023 roku po raz pierwszy w historii ukaże sie on w całości nakładem naszego wydawnictwa 😍
Mamy nadzieję, że czekacie na ten tytuł 😍

[daniel gizicki]

ten album co sie kiedyś ukazał miał jakieś 40-50 stron. W kolorze za 100? Da się taniej.
chyba, że on pisze o zbiorczym wydaniu niewiadomej objętości