Autor Wątek: Ongrys  (Przeczytany 402970 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline amsterdream

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1695 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 11:42:08 »
Ja już nie chciałem czekać...



No to ładnie "załatwiłeś" Ongrysa.

Offline raj666

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1696 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 11:57:17 »
Ciekawe czy te tomy od 20 w górę to takie chudzinki, bo zmienili sposób podziału materiału, czy chodziło o obniżenie ceny, bo sprzedaż siadała.
Chyba chodziło o cenę za tom. Pierwsze tomy to czerń i biel a późniejsze kolor. Pewnie chcieli utrzymać taką samą cenę za tom.

Offline martinus100

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1697 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 12:04:20 »
Tomy 11 i 12 mają podobną liczbę stron (390 - 400) ale objętościowo tom 12 jest dwa razy chudszy z powodu innego papieru.
Z kolei tom 20 ma ok. 320 stron.
Myślę że nie narzekają na sprzedaż. Cały czas są dodruki.
Często na stronie 2000ad są dobre promocje - 50 % i więcej.
Szkoda że Ongrys nie wydawał w takiej samej formie jak oryginał. Byłoby sporo taniej.

Offline eyesore

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1698 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 12:30:42 »
Tomy 11 i 12 mają podobną liczbę stron (390 - 400) ale objętościowo tom 12 jest dwa razy chudszy z powodu innego papieru.
Z kolei tom 20 ma ok. 320 stron.
Myślę że nie narzekają na sprzedaż. Cały czas są dodruki.
Często na stronie 2000ad są dobre promocje - 50 % i więcej.
Szkoda że Ongrys nie wydawał w takiej samej formie jak oryginał. Byłoby sporo taniej.
Patrzę sobie na to zdjęcie i widze że nie tylko w Polsce takie fuckupy z wysokością napisów i log na grzbietach (no chyba że to inne wydania są).

Offline martinus100

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1699 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 12:47:24 »
Ale za to jakie piękne kolory 😁 Prawdziwa tęcza.
Dreddowi bardzo by się spodobało.

Offline Piterrini

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1700 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 13:04:20 »
Szkoda że Ongrys nie wydawał w takiej samej formie jak oryginał. Byłoby sporo taniej.
W dyskusję o cenach nie dam się wciągnąć (bo na forum już napisałem w ostatnich latach kilkakrotnie co myślę, nic nowego nie dodam), ani nie chcę jej rozpoczynać, ale to co piszesz zostało przez wydawnictwo wprost zaadresowane w 2017 [edit:] 2016 roku przy wydaniu ich pierwszych Kompletnych Akt, cytuję z Gildii:
Cytat: https://forum.gildia.pl/index.php/topic,29149.msg1380176.html#msg1380176
Oczywiście rozważaliśmy różne warianty wydania Dredda - czy format ma być taki jak oryginalne CCF czy "polski", czy oprawa twarda czy miękka itp.

Wszystkie koszty przygotowania albumu byłyby takie same, z wyjątkiem druku. Zmniejszenie formatu do 187 x 258 i miękka okładka dałaby oszczędność kosztów druku ok. 6 zł na egzemplarzu, tj. jakieś 15%. Reszta kosztów byłaby zbliżona, więc cena hurtowa spadłaby o jakieś 8,50 zł, a cena okładkowa - o 12 zł, czyli wyniosłaby 123 zł.

Uznaliśmy, że to żadna oszczędność i lepiej zrobić ładne wydanie w twardej oprawie.

Cena 70 zł za 288-stronicowy album w kolorze (nawet przy mniejszym formacie i miękkiej oprawie) jest dla Ongrysa zupełnie nierealna.

Różne wcześniejsze wydania Ongrysa, które ukazały się w dwóch wersjach, wskazują, że wersje ekskluzywne sprzedają się ok. trzy razy lepiej niż ekonomiczne (tzn. mając wybór, 3/4 czytelników wybierze wersję lepszą, a 1/4 wersję tańszą). Oczywiście, w przypadku Dredda te proporcje mogłyby być inne, ale nie widzę powodów, dla których warto byłoby eksperymentować. Zrobienie wyłącznie wydania "ekonomicznego" byłoby sprzeczne z założeniami Ongrysa. Zrobienie dwóch wersji byłoby bardzo ryzykowne ekonomicznie. Pozostaniemy więc przy wersji kolekcjonerskiej.

Widzicie - okładkowo komiks 135zł może być tańszy o marne 12zł (a realnie 8-9zł kupując w księgarni) przy zmniejszeniu formatu z dużego do pomniejszonego i zmianie okładki z twardej na zwykły karton (nie wiem jak kwestia papieru, ale rozumiem że w ich druku kreda czy offset zbliżone są cenowo).

Tymczasem inni wydawcy sprzedają lekko powiększone wydania znacznie drożej [edit2: znacznie drożej od niepowiększonych wydań], a wydania "Limited" (jeszcze większe Egmontowe Marvele i DC) w kwotach zupełnie innego rzędu. Jak zacząłem - nie róbmy z tego dyskusji o cenach, ale nie bez powodu zapamiętałem co Ongrys wtedy pisał - wydawca X mówi jedno, wydawca Y mówi drugie, niektórzy więc całkiem dobrze zarabiają sprzedając swoją wersję "wyjaśnień" wysokich cen, czy to papier (raz droższa kreda, raz offset), czy okładka (bo twarda to przecież premium), czy format (to chyba najgłośniejszy argument)...
Na dzisiaj 12zł (8-9zł realnie) mogło się co najwyżej podwoić - mówimy więc o komiksie ponad 300 stron, którego cena w wydaniu w stylu Marvel Now i DC Deluxe "powinna" różnić się o 15-20zł dla klienta końcowego. Bez rzucania przykładami, bo każdy można "obalić", podpowiem że tak niewielkich różnic nie ma (i nie było) na rynku, czyli albo Ongrys pisał nieprawdę, albo...
« Ostatnia zmiana: Wt, 25 Lipiec 2023, 13:07:36 wysłana przez Piterrini »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1701 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 13:25:43 »
Tylko, że od tamtego roku właśnie karton na twarde okładki zdrożał proporcjonalnie dużo bardziej od innych rodzajów papieru. Żeby nie było, opieram się na wypowiedziach innych osób, sam nie siedzę w tej branży.

Offline Murazor

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1702 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 13:28:00 »
7 lat temu może to było 12 zł, a te 12 zł juz wtedy na 10 tomach to jeden gratis. Przy planowaniu serii na 30+ tomów (gdzie następne miały być w 100% kolorowe) to tak trochę nie trafiony wybór droższej wersji.

Offline martinus100

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1703 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 13:32:26 »
Nie widziałem wcześniej tego komentarza Ongrysa.
Jestem w lekkim szoku bo myślałem że mniejszy format i miękka okładka to byłaby oszczędność co najmniej 25 zł - 30 zł.
Żeby nie było jestem Ongrysowi wdzięczny że porwał się na Dredda bo to niełatwa rzecz do wydawania. Nasze wydania są znacznie lepsze niż oryginalne.

Offline Piterrini

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1704 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 14:36:53 »
To jeszcze dopiszę co myślę, jako uzupełnienie - ta kalkulacja Ongrysa była ewidentnie marketingowa, "pod tezę", aby sprzedać ten, jak to nazwali, kolekcjonerski format. Jeśli chodzi o tytuły masowe to bez zmian jestem za wydawaniem jak najbardziej ekonomicznie (np. nie przeszkadza mi papier magazynowy tj. jak ze Star Wars Komiks), bo ma to wpływ na cenę (większy niż w tym Ongrysowym wyliczeniu).
Ongrys przekalkulował wtedy faworyzując wydanie lepsze jakościowo, tyle że inni wydawcy robią to samo faworyzując wydania... te wydania które akurat chcą sprzedać, na których można w takim czy innym formacie więcej zarobić.
Dlatego nawet te dywagacje o kosztach wydania komiksu (nawet nie o cenach końcowych) są czysto teoretyczne, jeden rozpoznawalny forumowicz (nie, nie ten co myślicie) już się nastrzępił na tłumaczeniu dlaczego nie da się wydawać tanio, zapomniał tylko dodać, że to wszystko jest subiektywne. Z liczbami się nie da polemizować, ale każdy wydawca ma swoje liczby, swoje cele, swój zamierzony zysk itd.. Dyskusja o cenach (wśród klientów) jest i będzie więc bezowocna, co nie zmienia faktu że swoje trzy grosze co jakiś czas wtrącę (że padło akurat na ten temat to trochę niefortunnie) :)

W każdym razie - Ongrys to nie jest (i nie było) tanie wydawnictwo, w to co napisali w 2016 częściowo wierzę, a częściowo wiem że prawda leży gdzieś pośrodku, może w tym przypadku wycena polegała na tym, że drukarni bardziej pasowało zrobić produkt większy niż mniejszy i stąd tak niewielka różnica (?). Z drugiej strony inni wydawcy też wypowiadali się podobnie, tj. odnośnie twardej okładki że jest to różnica max 2 złotych w produkcji, co nie przekracza 5zł na egzemplarzu okładkowo, a kwestię formatu amerykańskiego i powiększonego (o te 1,5 cm na boku do Deluxe) określali jako pomijalną kosztowo (nie musicie mi wierzyć, tych wypowiedzi na pewno nie znajdę bo nie pamiętam ich tak klarownie jak tą Ongrysa)...
Ongrys to po prostu większa rozbieżność formatów (oryginał mniejszy od amerykańskiego a polskie wydanie większe od Deluxe) i ogólnie duży skok jakościowy. Mając to wszystko na uwadze argumenty wydawców o tym jak kilka centymetrów więcej na boku wpływa znacząco na cenę komiksu są po prostu wyssane z palca (ale na tyle racjonalne że można uwierzyć w argumenty tą tezę popierające, jak i obalające), super by było jakby nie były one powielane w kolejnych dyskusjach przez klientów, ale to chyba zbyt życzeniowe myślenie.

PS. @Murazor te 12 zł ze 135 zł to niecałe 9% (!) ceny komiksu, to jest marginalna różnica kiedy patrzę na to co piszą "obrońcy" wydawców sugerując skoki cen w zależności od papieru/formatu/okładki w przedziałach 50-100% (albo i więcej obecnie)... Ponownie - jestem zwolennikiem wydań budżetowych, ale 9% nie jest w tym przypadku dobrym argumentem :)

PS2. Z tym Dreddem kolejnym to jak już pisaliśmy dawniej, pamiętam Arek ze Studia Lain niejako potwierdzał że pracują nad tym tomem [edit: że Ongrys pracuje nad tym tomem, akurat była w temacie Lain dyskusja o Dreddzie], tyle że to było pół roku temu jakoś, teraz znów brak daty - w wydanie tego tomu nie wątpię, ale jeśli chodzi o kolejne... Czuję że następny tom może być ostatnim (przynajmniej na dłuższy czas)...
« Ostatnia zmiana: Wt, 25 Lipiec 2023, 14:39:46 wysłana przez Piterrini »

Offline michał81

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1705 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 14:50:07 »
Fajnie byłoby jakby wypowiedziały się na ten temat osoby z drukarni. Bo jednak format arkusza ma znaczenie. Nie upchniesz na niego więcej stron, ale chyba upchniesz na niego większy format. Coś Mucha na ten temat pisała nawet uzasadniając swój większy format komiksów niż standardowe amerykańskie.

Offline Warpath

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1706 dnia: Cz, 07 Wrzesień 2023, 15:01:17 »
Szczerze liczyłem na drugi tom Comanche na MFKiG, ale panuje cisza w eterze. Czy ktoś ma jakieś przecieki w temacie?

Offline Random_Hero

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1707 dnia: Cz, 07 Wrzesień 2023, 19:39:36 »
Podbijam również z tym pytaniem...bo już powoli tracę nadzieje

Offline lukb23

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1708 dnia: Cz, 07 Wrzesień 2023, 20:18:20 »
Ewidentnie Ongrys zwolnił z wydawaniem.
Jakaś zadyszka?

Online sirPablo

Odp: Ongrys
« Odpowiedź #1709 dnia: Cz, 07 Wrzesień 2023, 20:41:43 »
Znając Ongrysa zapowiedzi pojawią się ze dwa tygodnie przed Łodzią. Teraz Ongrys faktycznie atakuje tylko przed Warszawą i Łodzią w między czasie rzucą na osłodę Żbika lub W7