O recenzjach komiksów – na blogach/portalach i YouTube

[Castiglione]

@Castiglione jasne, filmy robię dla siebie, nikt mnie nie zmusza, nikt mi nie płaci. Ale również dla ludzi, którzy poszukują informacji o danych tytułach, mam poczucie, że jednak te treści mają wartość, inaczej bym tego nie robił.

Chodziło mi o to, że odbiorcę nigdy nie będzie obchodziło, ile pracy poświęciłeś na dany materiał, jeżeli nie będzie mu się podobał. I nie ma w tym nic dziwnego, jak przeczytam słabą książkę, no to sorry, mało mnie interesuje, że np. autor pisał ją 5 lat.

To, czy ktoś preferuje formę pisaną czy video, nie ma tu nic do rzeczy. Fajną recenzję lubię posłuchać na yt tak samo, jak lubię taką przeczytać na forum. Ale rację ma też michał81 - filmik, który ma prawie 2h i nazywa się "giga unboxing 60 komiksów" sugeruje coś, z czym absolutnie nie chciałoby mi się zapoznawać, a nie materiał analizujący treść komiksu.

[Wombai]

...wyobraź sobie ile czasu musi poświęcić na film ktoś, kto komiksy nie tylko rozpakował, ale również je przeczytał, zarysował widzom fabułę, twórców i kontekst, w jakim komiks powstawał, wskazał jego mocne i słabe strony, osobiste odczucia i skojarzenia...

Ale kolego, ja właśnie to robię Może nie idealnie, jestem amatorem, hobbistą, który realizuje swoją pasję, ale staram się robić to możliwie najlepiej i szlifować warsztat.

Odpowiedziało Ci 5 osób, na tej podstawie stwierdziłeś:

Z tych 5 osób 1 sama nagrywa prezentacje i unboxingi komiksów.
Z pozostałych 4 przynajmniej 1 ogląda regularnie prezentacje komiksów w tym Twoje (to ja).
Zostają 3 osoby...

Wydaje mi się, że wyciągasz zbyt pochopne wnioski.

Chyba mówimy o różnych rzeczach, ten ostatni film też sprawdzałem tak go widzę:




Piszesz, że jesteś empatyczną wrażliwą osobą. To co właśnie napisałeś, dla mnie brzmi jak - nie znacie się, nie interesuje mnie dalsza rozmowa z wami, widocznie jestem lepszy od was, zamykam wątek. Widzę, że użyłeś grzecznościowych zwrotów, ale to nic nie zmienia.
Bycie empatycznym nie polega tylko na odczuwaniu własnych emocji, polega w głównej mierze, na odczuwaniu czyiś emocji. I żeby nie było tak smutno na koniec, oglądam Twoje filmy i uważam, że robisz świetną robotę.

Cieszę się, że oglądasz, zatem masz najlepszy obraz sytuacji. Ale dyskutując z pozostałymi osobami odnoszę wrażenie, że jednak inaczej postrzegają to, co nazywam "unboxingiem". To nie jest tylko wyciąganie rzeczy z pudełka, choć dosłownie to znaczy. A ponieważ odnoszę wrażenie, że te osoby nie obejrzały nawet fragmentu filmu, do którego odnosi się dyskusja, to trudno dyskutować, skoro nie wiadomo o czym. I właśnie przez to, że szanuję czyjeś zdanie, ale mam inne i najwyraźniej trudno nam złapać wspólną perspektywę, nie chcę tego kontynuować na siłę.

I to zdjęcie, które pokazuje brak łapek w dół jest przekłamaniem. Są takie reakcje pod tym filmem, ale jak pisałem wcześniej, widzi je tylko właściciel kanału.

[Wombai]

@Castiglione @michał81
OK, sugestia o zmianie nazywania filmów jest jak najbardziej trafna. Zastanowię się jak to lepiej określać w przyszłości.

Natomiast długość filmu wynika z tego, że pokazuje i omawiam ponad 60 komiksów. Po to też są time stampy, aby osoby zainteresowane konkretnymi tytułami mogły wyłuskać to, co je interesuje. Film jest tak pocięty, aby zbędne elementy raczej wyeliminować. Czasem komiksy wyciągam z kartonu, czasem tylko z folii, a czasem są już rozfoliowane. To zależy, co akurat chcę pokazać. Ale nigdy nie jest tak, że wyciągam komiks z pudła pokazuję okładkę i wyciągam kolejny.
Zresztą najlepiej się przekonacie, jak rozwiniecie opis pod filmem, gdzie jest szczegółowa rozpiska, znajdziecie co Was interesuje i obejrzycie te kilka minut. Może akurat stwierdzicie, że jest to dla Was ciekawe.

Jakiś mały konsensus jednak udało się uzyskać, to już dla mnie wiele znaczy. Dziękuję.

[komiks]

I to zdjęcie, które pokazuje brak łapek w dół jest przekłamaniem. Są takie reakcje pod tym filmem, ale jak pisałem wcześniej, widzi je tylko właściciel kanału.

O! widzisz to dobrze wiedzieć, że właściciel konta widzi coś jeszcze innego.

Co do słowa Unboxing, to literalnie znaczy on dokładnie to co znaczy, czyli rozpakowywanie bez recenzji. Z recenzją to byłoby Unboxing & Review, to jest znana i przyjęta konwencja. Jeśli jednak ktoś ma o to pretensje, to moim zdaniem czepia się, bo to jest taki szczegół, że szkoda strzępić klawiaturę, tym bardziej, że robisz unboxing plus dajesz więcej niż obiecuje miniatura.

Mam hipotezę, ale to tylko takie moje przemyślenia. Otóż miniatura - Ty w okularach jak boss, zastawiony dziesiątkami komiksów - może w kimś wzbudzać zwykłą zazdrość. Na podobnej zasadzie, jak niektórzy ludzie zazdroszczą, że sąsiad ma drogą furę i jeszcze wygląda z niej przez otwarte okno uśmiechnięty. Miniatura sugeruje, że kupiłeś, albo co gorsza dostałeś za darmo! Komiksów za kilka tysięcy złotych. Uśmiechnięta twarz w okularach, może sugerować, że czujesz się z tego powodu lepszy. Nie mówię, że tak jest, ale jestem wstanie sobie wyobrazić, że ktoś tak pomyśli. Empatyzowanie z osobami które są z jakiegoś powodu agresywne, albo sfrustrowane, może wiele wyjaśnić w ich zachowaniu i tym samym zmienić Twoje nastawienie do tych osób.

[Wombai]

Idąc za waszymi sugestiami i komentarzem z FB zmieniłem nazwę filmu, trochę ją rozbudowując.
Zmieniłem też treść posta, aby sprecyzować co jest treścią filmu. W przyszłości będę się starał to jeszcze bardzie udoskonalić.

Mam hipotezę, ale to tylko takie moje przemyślenia. Otóż miniatura - Ty w okularach jak boss, zastawiony dziesiątkami komiksów - może w kimś wzbudzać zwykłą zazdrość. Na podobnej zasadzie, jak niektórzy ludzie zazdroszczą, że sąsiad ma drogą furę i jeszcze wygląda z niej przez otwarte okno uśmiechnięty. Miniatura sugeruje, że kupiłeś, albo co gorsza dostałeś za darmo! Komiksów za kilka tysięcy złotych. Uśmiechnięta twarz w okularach, może sugerować, że czujesz się z tego powodu lepszy. Nie mówię, że tak jest, ale jestem wstanie sobie wyobrazić, że ktoś tak pomyśli. Empatyzowanie z osobami które są z jakiegoś powodu agresywne, albo sfrustrowane, może wiele wyjaśnić w ich zachowaniu i tym samym zmienić Twoje nastawienie do tych osób.

Ciekawe spostrzeżenie, choć sam bym tak nie pomyślał. Ale jak ktoś odczuwa do mnie niechęć, to wszystko może być czynnikiem zapalnym.
Okulary były spontanicznym pomysłem, aby jakoś urozmaicić miniaturę. Uznałem, że pogoda za oknem sprzyja takiemu wizerunkowi. Dawniej robiłem miniatury w oparciu o zdjęcie samych paczek / komiksów różnie, to ewoluowało. Później jednak zauważyłem, że sam chętnie sprawdzam filmy, gdzie widoczny jest człowiek, z którym mogę się utożsamiać. Postanowiłem więc również pójść tym tropem. Jestem raczej przekonany, że takie filmy albo chętniej poleca YouTube, rozpoznając ludzką twarz, albo widzowie chętniej je wybierają.

Co do ilości komiksów, to się nagromadziło, bo zazwyczaj robiłem film z prezentacją i omówieniem moich zakupów, średnio co 2 tygodnie, nazywając taki materiał "unboxingiem". Teraz nie był takiego filmu ponad 2 miesiące, bo narywałem recenzje i nie miałem czasu, warunków do dłuższego nagrania. Na przyszłość będę unikał tak długich treści, bo jest to pod wieloma względami kłopotliwe.

[michał81]

@Wombai a zastanawiałes się nad na podziałem na kilka filmów? Szczerze to nadal nie chce mi sie ogladać 2 godzinnego pokazywania komiksow, to nie podcast czy live. Wiem ze algorytm przy częstym wrzucaniu filmów też tnie zasięgi, ale patrząc jak robią to inni to filmy najczęściej są dzielone tematycznie a nie wszystko jest wrzucane do jednego wora, tym bardziej że nie omawiasz komiksów ani nie robisz recenzji, tylko kartkujesz.
Np. manga oddzielnie, komiksy oddzielnie, ponieważ obie grupy żadko i tak się pokrywają. Zestawiania: wydawcami, premierami miesiaca, autorami, seriami itd. To jest twój kanał, ale ja nadal i tak częściej klikne w takie omówienia jak są tutaj
https://www.youtube.com/@sylwekprezentuje
https://www.youtube.com/@JacekKolekcjoner
https://www.youtube.com/@szymonpietkiewicz4908
niż w twojego 2 godzinnego tasiemca, gdzie muszę szukać co mnie może zainteresować.

[Wombai]

@Wombai a zastanawiałes się nad na podziałem na kilka filmów? ....

Te dwie godziny to był wypadek przy pracy... normalnie robię takie filmy średnio 1-2 razy w miesiącu. Wtedy film ma około 20-25 minut. Ale w ostatnim czasie nie miałem warunków, aby to zrobić, nazbierało się i jest jak jest.
Natomiast ja omawiam każdy z prezentowanych tytułów. Na przykład argumentuję zakup, moje oczekiwania, dzielę się wstępną oceną i przemyśleniami. Gdyby ktoś chciał, to może to traktować jako formę podcastu, choć lepiej się sprawdza jako coś do posłuchania i rzucenia okiem w trakcie prasowania

Do każdego tytułu masz rozdziały "time stampy", więc niczego nie musisz szukać, już to dla Ciebie podzieliłem. Szczegóły znajdziesz w opisie, łatwiej się nie da.

Co do wskazanych kanałów, to trudno mi to komentować, bo bardzo się od siebie różnią.
Sylwek - dostaje większość komiksów, więc na jednym filmie pokazuje premiery danego wydawcy. Kultura, Timof, Nagle, LiT, Egmont, każdy wydawca ma swój film w danym miesiącu.
Jacek - ostatnio sporo zmienił, teraz pokazuje komiksu już po ich przeczytaniu, ale Jacek publikuje dość rzadko, skupia się na innym kanale, którego jest współtwórcą.
Szymon - głównie pokazuje komiksy, które wypożyczył z biblioteki, więc to też w jakimś stopniu determinuje treść.

Każdy z nas ma coś innego do zaoferowania widzowi, nie da się tego miarodajnie porównać.

Proponuję, abyś obejrzał sobie 5-10 minut od tego fragmentu [22:08] i zobaczysz jak to wygląda w praktyce:

[michał81]

Proponuję, abyś obejrzał sobie 5-10 minut od tego fragmentu [22:08] i zobaczysz jak to wygląda w praktyce:

Obejrzałem, nadal nie chce mi się scrollować 2 godzinnego filmu po time stampach, które trwają po 5 minut. Sorry, ale podcasty nie wyglądają tak jak to przedstawiasz w swoim filmie.

[Wombai]

OK. Dzięki, że spróbowałeś. Zapraszam do innych treści. Myślę, że typowe recenzje powinny Ci bardziej przypaść do gustu.
Na przyszłość przegląd, omówienie i prezentacje moich zakupów będę realizował w krótszej formie.

[Castiglione]

Ja mam podobne odczucia. Sorry, ale robiąc materiał o 60 komiksach, nie da się powiedzieć niczego ciekawego na ich temat. Tyle to ja czytam przynajmniej pół roku. Na każdy tytuł poświęcasz kilka minut, nie wiadomo, czy w ogóle dany tytuł przeczytałeś, czy po prostu rzucasz ogólnodostępnymi banałami. Tyle czasu to mogę poświęcić na obejrzenie jakiejś ciekawej i wnikliwej dyskusji, a nie na przegląd okładek.

[donT]

Jezeli wydawca "zapomnial" udostepnic przykladowe plansze, to unboxingowy filmik faktycznie cos daje. ALE! Jesli nie widze tytulu interesujacego mnie komiksu w tytulu filmu na youtube, to sorry - szukam gdzies indziej. Tak to dziala, przynajmniej u mnie.

[Deepdelver]

Może po prostu unboxingi zaczynają uchodzić za coś obciachowego i jałowego?

Wydaje mi się, że twórca filmowego materiału niezadowolony z odzewu zawsze powinien zadać sobie pytanie: dla kogo ma być przeznaczony materiał / cały videoblog?

Dla fanów komiksu?
Oni mają pewne bieżące rozeznanie co wychodzi w kraju i materiał docenią w kilku przypadkach:
1. Jesteś pierwszy, komiks jest jeszcze ciepły, a Ty prezentujesz już jak wygląda "na żywo". Tydzień po premierze widzieli już wszystko, co chcieli widzieć i ich to nie interesuje.
2. Gruntownie recenzujesz tytuł po głębokim researchu, masz rozeznanie w uniwersum, dorobku autora, rynkowej recepcji, nawiązaniach i inspiracjach, tytułach podobnych pod względem formy lub treści, przedstawiasz co już wyszło, a co ma wyjść i kiedy, prawidłowo wymawiasz nazwiska autorów, imiona postaci itp. (niestety, to nie jest reguła). Opinia "na pierwszy rzut oka" nic im nie da, bo sami sobie w stanie takie wyrobić.
3. Proponujesz inną interpretację komiksu, oferujesz spojrzenie innej perspektywy, przedstawiasz zestawienie tytułów według nieoczywistego elementu wspólnego albo kompleksowe omówienie jakiejś postaci itp.

Dla laików?
Skoro mówimy o potencjalnych odbiorcach słowa pisanego, to logika nakazuje założyć, że fani czytania wolą... czytać o książkach i komiksach, a a inna formuła przekazu (video) powinna być czymś uzasadniona. No i należy szanować czas swój i widzów - skoro nie mieli cierpliwości robić własnego researchu co na rynku się ukazuje lub jest warte uwagi, to pewnie zniechęcą się oglądając godzinny materiał wypełniony szarpaniem się z kartonem i rozrywaniem folii na komiksach. Materiały przekrojowe powinny być dobrze wizualnie usystematyzowane i podzielone, żeby mało cierpliwy widz bez trudu wkliknął się ten fragment, który go interesuje.

Nie odbieraj powyższych uwag jako bezpośrednich przytyków do Twoich materiałów - nie widziałem ich, bo zasadniczo nie oglądam video-recenzji, a jeśli już to bardzo wybiórczo.

[misiokles]

Ale z drugiej strony - przy okazji innej dyskusji pojawiały się głosu, że w recenzjach nie podnosi się kwestii jakości wydania komiksu. Grzbiety, poprawność kolorów, rozkładówki itd. Takie technikalia to dobra nisza do zapełnienia przy okazji unboxinbgów.

[Wombai]

@Deepdelver Oczywiście, że takie wideo typu "unboxing & review" nie jest dla obeznanych w temacie komiksiarzy. Choć mogą znaleźć też coś interesującego.
Z reguły treść to przekrojowe zakupy ostatnio wydanych komiksów z okresu ostatniego miesiąca. Uważam, że osoby głęboko siedzące w komiksach raczej same wiedzą co, gdzie, kiedy.
Natomiast ile tych ludzi jest, którzy skrupulatnie śledzą wszystkie zapowiedzi, facebooka wydawców, forum, itd?

Grupa "Komiksy bez granic" ma 13,6tyś. członków, z tego takich rozeznanych komiksiarzy jest może 1-2 tysiące, choć pewnie i tak przesadziłem? Zatem jest potencjalnie 11-12tysięcy ludzi, którzy mogą wyciągnąć z takiego filmu coś interesującego dla siebie. Znaleźć komiks o którym nigdy nie słyszeli, poznać wydawcę, który jest niszowy, bo to ktoś inny niż Egmont.
I wiem o czym mówię, bo kiedyś bardzo mocno siedziałem w środowisku planszówek. Tamta społeczność wydaje się zdecydowanie większa, ale tam również gro ludzi sądzi, że planszówki to Monopoly, czy Rummikub, ewentualnie Carcassonne, albo Talizman MiM. Znają jakieś lajtowe gierki od Egmontu, Naszej Księgarni, ale nie wiedzą, że są potężne mózgożerne Eurasy, albo Ameritrashe z zajefajnymi figurkami. I dla takich ludzi tworzę treść.

Ale poza tym robię recenzje komiksów mniej i bardziej ambitnych, polskich, amerykańskich, ciężkich dramatów i komediowych historyjek. Wielu ludzi powinno znaleźć coś dla siebie. I na tym forum też nie siedzą sami starzy wyjadacze, którzy połamali zęby na Tytusie, Romku i A'Tomku. Są amatorzy komiksu, którzy poszukują informacji, czegoś ciekawego. Sam tak tutaj trafiłem.

@donT po to są rozdziały, jeśli wyszukasz w YouTube tytuł komiksu, który wskazałem rozdziałem w swoim 2 godzinnym filmie, to potencjalnie YouTube Ci to zasugeruje.

@Castiglione dlatego to jest film pokazujący przekrojowo, co w ostatnim czasie pojawiło się na rynku, co postanowiłem. Ale później sukcesywnie robię samodzielne recenzje takich komiksów i do takich treści Cię zapraszam, jeśli masz chęć sprawdzić.

[studio_lain]

mnie natomiast zastanawia ze grupa ma 13 tys czlonkow
a feedback, rozmowy, lajki itp sa tam marginalne