0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Ta Black Cat przypomina mi chyba twarz Scarlett Johanson....
No nie, panowie, wygląda o niebo lepiej od tej przaśnej wieśniaczki Johansson! ;0
No to przywaliłeś Lordzie... Nie wiem jakie Ty na co dzień oglądasz Ladies, ale ja bym jej nie wygonił.
O kurde, doszukałeś się gazów w rysunku Venoma
Niby o gustach się nie dyskutuje, ale zgadzam się z Lordem D. - dla mnie Scarlet jest ....w porywach mocno przeciętna. Najlepiej widać to na zdjęciach paparazzi, takich nie z planu - gdzie z większości kobiet potrafią spece zrobić bóstwa.
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?
No przecież, że są gusta i guściki. Każdy ma swoje zboczenia i to akurat jest moje. Podobno gdzieś tam są ludzie, którzy zachwycają się np. taką Vikander. Tymczasem ja na babę patrzeć nie mogę. Sorry za OT.
Crain jaki aktywny, wszędzie go widzę.