Czytałem…
Człowieku, ja się ciebie nie pytam, co ty czytałeś, tylko na jakiej podst. twierdzisz, że m.in. wymienieni przeze mnie twórcy nie potrafią rysować i ci to ma wspólnego z ich narodowością.
Na razie, po kilku dniach, doszliśmy do etapu, że tak sobie napisałeś jakiś „debizm” (to twoje określenie), na który nikt nie powinien nawet reagować.
Czyli faktycznie, kabaret Paranienormalni, tyle, że w twoim wydaniu.
