Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu

[NuoLab]

Co jakiś czas trafiam na twórczość bardziej lub mniej znanych rysowników z różnych epok i zdarza mi się żałować, że z różnych przyczyn nie mieli oni sposobności narysować komiksu. Chciałbym się podzielić moją admiracją dla tych twórców, zwłaszcza że większość z nas bez trudu spostrzeże w jaki sposób inspirowali oni komiksowo. Na pierwszy ogień pójdzie jeden z bardziej znanych - koleś który zmarł na gruźlicę w wieku 26 lat ale mimo to większość dzisiejszych grafików nie jest mu godna butów czyścić.
Panie i panowie - Aubrey Beardsley, to nie tylko twórca ilustracji do Salome Oskara Wilde'a.













Reszty poszukajcie sobie w sieci, jest tego kilkaset obrazków. Swoją drogą czyż ten ostatni to nie czysty Mobius?

[turucorp]

Ilustracja to nie komiks.
Nie widzę żadnego uzasadnienia, żeby nawet mega-giga-hiper genialnego grafika nazywać „najlepszym komiksiarzem”, szczególnie jeśli komiksem się nie zajmował. To absurd.

[gloriadeus]

Zdażają się komiksy które nie mają dymków tylko same ilustracje. Widzę uzasadnienie i zatwierdzam wątek do kontynuacji. 😠

[HugoL3]

Ja chyba nie rozumiem pytania. Przed wejściem tu myślałem, że chodzi o najlepszych scenarzystów, którzy nigdy nie narysowali komiksu (ale czemu by mieli?).
Twórcy wątku chodzi o artystów takich jak malarze, graficy?
No to ode mnie Van Gogh, Picasso, Rembrandt i może Dali.
Nie mam co prawda pojęcia jakby taki komiks miał wyglądać, ale jak już się bawimy to akurat tych twórców jestem najbardziej ciekaw.

[turucorp]

No to ode mnie Van Gogh, Picasso, Rembrandt i może Dali.

Dali zrobił bodaj dwie plansze komiksowe, jako komiks są kiepskie, jako ciekawostka mogą być.
Picasso zrobił kilka grafik, które można ustawić sekwencyjnie (i tak zresztą są często eksponowane), jako potencjalny komiks są takie sobie, ale to świetne grafiki.
Van Gogh namalował kilka cykli obrazów, które również da się ustawić sekwencyjnie (np. Słoneczniki), jako obrazy są jednymi z najdroższych na świecie, ale jako komiks to meh…

[Tymon Nadany]

W książeczkach z serii Tajemnice zwierząt często były 3 kadrowe historyjki, kojarzące się z komiksem tutaj np, Łowy Pumy ilustrator to Wolfgang Weber

[NuoLab]

Ilustracja to nie komiks.
Nie widzę żadnego uzasadnienia, żeby nawet mega-giga-hiper genialnego grafika nazywać „najlepszym komiksiarzem”, szczególnie jeśli komiksem się nie zajmował. To absurd.

JPRD turu nie traktuj literalnie tytułu bo moim wpisem nie chciałem zmieniać definicji komiksu tylko pokazać  potencjał dawnych mistrzów i to jaki wpływ mieli na komiksiarzy. Notabene pośrednio mnie do tego zainspirowałeś swoją notką o Kobylińskim (tak wiem, że komiksy rysował)
https://turucorp.blogspot.com/2010/03/retrospekcje-cz2.html
Swoją drogą chyba domyślam się co zapiekło...

[Spiff]

Szkoda, że Zbigniew Rychlicki nie rysował komiksów, byłby sztos!

[srogin]

Szkoda, że Zbigniew Rychlicki nie rysował komiksów, byłby sztos!

To akurat raczej Szancera rysunek, nie Rychlickiego.
Swoją drogą Jan Marcin Szancer wspaniałym komiksiarzem był!

[pawlis]

Severino Baraldi, czyli włoski Marek Szyszko. W dzieciństwie miałem książkę z baśniami z jego ilustracjami i robiło wrażenie. Z chęcią widziałbym komiks w jego wydaniu:

[Spiff]

To akurat raczej Szancera rysunek, nie Rychlickiego.
Swoją drogą Jan Marcin Szancer wspaniałym komiksiarzem był!

A to przepraszam.
Bałagan w moich plikach.
Ściągałem (chyba) z tej strony:
https://starocieprl.blogspot.com/2015/03/zbigniew-rychlicki.html
...

Sidney Paget (ten od Sherlocka Holmesa).
mógł by rysować komiksy Noir 

[ryba]

Polecam Gustawa Dore, XIX wiecznego ilustratora książek. Piękne ilustracje, myślę że to coś dla miłośników czarno białych komiksów.
https://en.wikipedia.org/wiki/Gustave_Dor%C3%A9

Polecam szczególnie Don Kiszota, Boską Komedię Dantego i Raj utracony Miltona, zilustrował też m.in. Biblię, która z jeg ilustracjami ukazała się chyba również po polsku.

[greg0]

Zastanawiam się, czy Walt Disney narysował jakiś komiks ? 
Jeśli nie, to dopisuję do listy.
 

[Brvk]

Polecam Gustawa Dore, XIX wiecznego ilustratora książek. Piękne ilustracje, myślę że to coś dla miłośników czarno białych komiksów.
https://en.wikipedia.org/wiki/Gustave_Dor%C3%A9

Polecam szczególnie Don Kiszota, Boską Komedię Dantego i Raj utracony Miltona, zilustrował też m.in. Biblię, która z jeg ilustracjami ukazała się chyba również po polsku.

Cześć użytkowników tego forum zapewne zna jego para- (czy też proto-) komiksowe Dzieje świętej Rusi.



Znakomity rysownik.

[pawlis]

Zastanawiam się, czy Walt Disney narysował jakiś komiks ? 

On nawet to nie narysował swej najważniejszej kreacji - Myszki Miki (zrobił to jego kumpel Ub Iwerks, któremu Walt umniejszał zasługi, a Ub się za to zemścił). Generalnie Disney nie był dobry w rysowaniu, co sam później przyznał i potem zarzucił animowanie na rzecz funkcji decyzyjnych typu reżyseria, produkcja i poprawki scenariuszowe.

Wiem, że Disney napisał scenariusz do jednego czy dwóch pasków komiksowych i tyle zakończyła kariera komiksowa.