Nagle Comics - nowy wydawca na rynku

[Koalar]

Mhm. No to Zdradzona Czarodziejka w KAW to ponoć 200 tys. Do tego wydania Korony, Orbity, potem Egmontu, który na twardo wznawiał to pewnie parę razy. Jeszcze dwie kolekcje Hachette. Na koniec skromne pod względem nakładu wydania zbiorcze od Libertago (kolorowe i czarno-białe). To ci powiem, że to jest na luzie więcej niż Legendystka ma followersów na wszystkich stronach. Co ty w ogóle porównujesz człowieka z takim dorobkiem z początkującą pisarką? Facet jest współtwórcą świata fantasy, z którego na luzie można zrobić grę na poziomie Wiedźmina (i to pewnie kwestia czasu), babka jeszcze w zasadzie nawet nie zaczęła.

Rosiński budował rynek komiksowy w Polsce (Kapitan Żbik, Pilot śmigłowca, Relax), a na jego komiksach (wspomniane plus m.in. Thorgal, Yans, Szninkiel) wychowało się parę pokoleń komiksiarzy. Nazywasz starszego człowieka dziadem, w dodatku takiego twórcę na forum komiksowym. Dobra rada - szanuj ludzi.

[Dracos]

Fabryka Słów nie ma wśród czytelników fantastyki renomy wydawnictwa wydającego ambitną czy choćby wartościową literaturę, wręcz odwrotnie. Dlatego nie deprecjonując, wyrażamy wątpliwości.

Jest dokładnie tak jak pisze Sędzia z tym że dla uczciwości trzeba przyznać że i im się trafi do wydania ktoś dobry jak np Kres ale to wyjątek.

[HugoL3]

Nie rozkminiajcie, czy ta książka będzie dobra. Ważne, że w jakimś środowisku autorka jest popularna. Pytanie tylko, czy to jest ten fanbase skłonny wydać pieniądze.

Przecież ile mamy szmir na świecie, które nie dość, że były bestsellerami to jeszcze zostało zekranizowanych itd itp...

[Xmen]

W środowisku tik tokowym jest znana, a czy to środowisku czyta książki? Dowiemy się dzięki pani legendystce.

[xardas]

Może zacznie? Może to będzie taki polski Harry Potter, który zachęci młodzież obecnego pokolenia do czytania? 

[Popiel]

Łooojeeezu, już się zrobił zlot leśnych dziadków... Macie świadomość, że wydawcy NAGLE trochę jednak w komiksach siedzą, jako twórcy i nie tylko, wiedzą, co się może sprzedać i raczej nie publikują miernot, niczym Amber czy Scream?

I wiecie też, że osoba znana nie musi od razu być celebrytką z telewizji śniadaniowej czy "gwiazdy zostają na lodzie", ale po prostu może być publicystką, polemistką, dostarczycielką dobrego kontentu?

I wiecie też, że fakt, że jej książka nie towarzyszy jeszcze "opasłym tomiszczom na półeczkach" nie znaczy, że wydawcy z Nagle jej nie przeczytali i nie zwęszyli w niej komercyjnego i jakościowego potencjału?

Część użytkowników żyje w XXI wieku, ale część ciągle piszczy "ale jak to gościni? w Thorgalu tak nie było"!

[Pocztar]

I wiecie też, że osoba znana nie musi od razu być celebrytką z telewizji śniadaniowej czy "gwiazdy zostają na lodzie", ale po prostu może być publicystką, polemistką, dostarczycielką dobrego kontentu?

Dzięki za podrzucenie dobrego argumentu. Myślałem, że jestem zwykłym zgryźliwym leśnym dziadem, narzekającym marudą, stającym okoniem na każdą zmianę statusu quo. A ja jestem po prostu polemistą.

[PabloWu]

Łooojeeezu, już się zrobił zlot leśnych dziadków... Macie świadomość, że wydawcy NAGLE trochę jednak w komiksach siedzą, jako twórcy i nie tylko, wiedzą, co się może sprzedać i raczej nie publikują miernot, niczym Amber czy Scream?

I wiecie też, że osoba znana nie musi od razu być celebrytką z telewizji śniadaniowej czy "gwiazdy zostają na lodzie", ale po prostu może być publicystką, polemistką, dostarczycielką dobrego kontentu?

I wiecie też, że fakt, że jej książka nie towarzyszy jeszcze "opasłym tomiszczom na półeczkach" nie znaczy, że wydawcy z Nagle jej nie przeczytali i nie zwęszyli w niej komercyjnego i jakościowego potencjału?

Część użytkowników żyje w XXI wieku, ale część ciągle piszczy "ale jak to gościni? w Thorgalu tak nie było"!

Ale ludziska sobie popitolić o tym nie mogą na forum na ten temat czy o co chodzi ?  Różni ludzie, różne punkty widzenia.  Mnie ta zapowiedź w ogóle nie interesuje , fajnie że mają nowatorskie pomysły i sobie szukają gościń do wydawania, może dzięki temu zarażą kogoś nowego komiksami.

[Popiel]

No właśnie i otóż to.

[SkandalistaLarryFlynt]

Łooojeeezu, już się zrobił zlot leśnych dziadków... Macie świadomość, że wydawcy NAGLE trochę jednak w komiksach siedzą, jako twórcy i nie tylko, wiedzą, co się może sprzedać i raczej nie publikują miernot, niczym Amber czy Scream?

I wiecie też, że osoba znana nie musi od razu być celebrytką z telewizji śniadaniowej czy "gwiazdy zostają na lodzie", ale po prostu może być publicystką, polemistką, dostarczycielką dobrego kontentu?

I wiecie też, że fakt, że jej książka nie towarzyszy jeszcze "opasłym tomiszczom na półeczkach" nie znaczy, że wydawcy z Nagle jej nie przeczytali i nie zwęszyli w niej komercyjnego i jakościowego potencjału?

Część użytkowników żyje w XXI wieku, ale część ciągle piszczy "ale jak to gościni? w Thorgalu tak nie było"!

  Tyle, że to właśnie jest celebrytka z telewizji śniadaniowej a (póki co przynajmniej) nie pisarka.

[death_bird]

Ja się z kolei zastanawiam (bo zwyczajnie nie wiem a ciekawi mnie to) jaki czas skupienia uwagi mają przeciętni konsumenci TikToka. I czy takowi (ale "wychowani" na tym a nie zaglądający raz na moskiewski rok) są w ogóle targetem dla komiksu, że już nie daj Boże książki.

[Xmen]

Przyleciał już jeden oświecony pan nawracać hołotę. Tylko odliczać aż zjawi się drugi, ten z dwubiegunówką.

[turucorp]

Przyleciał już jeden oświecony pan nawracać hołotę. Tylko odliczać aż zjawi się drugi, ten z dwubiegunówką.

Od tego walenia w stół to cię głowa może rozboleć, "czytelniku" komiksów 

[Popiel]

Przyleciał już jeden oświecony pan nawracać hołotę. Tylko odliczać aż zjawi się drugi, ten z dwubiegunówką.

Nie wiem, kogo nazywasz nawracaczem, a kogo hołotą, ale mam nadzieję że wiesz, jak cholernie słabe jest ciśnięcie pompy z debiutantki, zanim cokolwiek jej zostało opublikowane. Zwłaszcza, że bierze się za to było nie było wyrobione w branży wydawnictwo.

[parsom]

Nikt nie ciśnie z debiutantki, tylko z określonej praktyki marketingowo-wydawniczej.