Nagle Comics - nowy wydawca na rynku

[Takesh]

Pytam szerszego grona, bo sam lubię różne, totalnie inne rzeczy. Byleby było dobre w swojej konwencji, czy też je łamiąc.

Powyższe 3 tytułu są na szczycie listy "w ciemno", a to głównie ze względu na autorów, których lubię.

Dlatego dalej polecajcie, bo ciągle rozważam co kupić, a portfel nie jest z gumy...

[LukCook]

Odebrałem dzisiaj drugą przesyłkę z Nagle! (przez motyleksiążkowe) i wielka poprawa, przesyłka pancernie zabezpieczona.

[Konrad]

I oficjalnie są już też listopadowe zapowiedzi, które zamkną 2023 rok (w grudniu przerwa):
- Upgrade Soul
- Nocturnals tom 1
- Parker tom 2

[79ers]

Nocturnals z ta okładką?

[Nowicjusz]

Dla mnie tylko Nocturnals, bo obłędne rysunki są.
Wie ktoś ile tomów jest/będzie?

[Konrad]

@Nowicjusz
Jeśli nic się nie zmieniło to Nocturnals miało być wydane w 2 tomach - jeden 320 stron, drugi 432 strony.
Na podstawie tych omnibusów:
https://www.darkhorse.com/Books/3008-634/Nocturnals-Omnibus-Volume-1-HC
https://www.darkhorse.com/Books/3008-635/Nocturnals-Omnibus-Volume-2-HC

[Nowicjusz]

@Konrad
Dzięki za info,  lubię takie grubaski😀

[Krzysztof_Kuryłło]

Geiger. Fantastyczne rysunki i kolory.

Czytam od wczoraj, jestem w połowie i wchodzi jak złoto. Trochę Mad Maxa, odrobina klimatu z Łasucha, Walking Dead, czy serialowego Jeremiaha (ktoś to w ogóle pamięta?). Z czystym sumieniem polecam, chociaż jak ktoś ma awersję do trykociarstwa i spodziewa się klasycznej historii drogi w stylu McCarthiego to może niekoniecznie będzie to komiks dla niego.

[Brzon]

Geiger. Fantastyczne rysunki i kolory.

I tylko tyle.

[Pocztar]

Czytam od wczoraj, jestem w połowie i wchodzi jak złoto. Trochę Mad Maxa, odrobina klimatu z Łasucha, Walking Dead, czy serialowego Jeremiaha (ktoś to w ogóle pamięta?). Z czystym sumieniem polecam, chociaż jak ktoś ma awersję do trykociarstwa i spodziewa się klasycznej historii drogi w stylu McCarthiego to może niekoniecznie będzie to komiks dla niego.

Dokładnie!
Warto mieć na oku, bo to przede wszystkim początek nowego uniwersum. Oby rozrastało się w dobrym kierunku
Więcej o komiksie naskrobałem tutaj:

https://moviesroom.pl/recenzje/recenzje-komiksow/geiger-recenzja-komiksu/

[Leyek]

Nie no jak lubię Johnsa to ten Geiger jest zupełnie daremny. Sprawdza się jedynie jako wprowadzenie do uniwersum, które może być ciekawe. Ale samodzielnie to za nic się nie broni. Naściągane z innych dzieł popkultury, ale tak do przesady, że wyszedł z tego zupełnie niestrawny mix (frakcje jak Ci pseudorycerze czy goście z czasów prohibicji to jedna z największych głupot jakie widziałem kiedykolwiek w komiksie).

[michał81]

(frakcje jak Ci pseudorycerze czy goście z czasów prohibicji to jedna z największych głupot jakie widziałem kiedykolwiek w komiksie).

A w Falloucie to wszystko działało, bo dla mnie Geiger właśnie tym trochę jest.

[Dracos]

A w Falloucie to wszystko działało, bo dla mnie Geiger właśnie tym trochę jest.

No i namówiłeś

[Raveonettes]

Dla mnie Geiger słaby. Co ciekawe, następny w kolejce Junkyard Joe jest niestety tylko trochę lepszy niż poprzednik. Fabuła goni na łeb ja szyje (już po dwóch stronach dzieciaki występujące w komiksie są najlepszymi przyjacielami tytułowego Joe), a sam antagonista jest tak strasznie papierowy, że tuż po przeczytaniu musiałem sobie przypomnieć kim on w zasadzie był. No i końcówka komiksu jest tak absurdalna (scena z mieszkańcami miasteczka), że przpomina to nagle jakieś kino familijne.
Ogólnie, ja już odpuszczam całe to uniwersum i następnej pozycji już nawet nie sprawdzam. Z tego co widzialem, Johns w listopadzie ponownie wraca do świata Geigera z dwuzeszytową miniserią.

[ukaszm84]

Główna historia Geigera jest spoko. Ale ja nie wiedziałem, że to jest początek kolejnego super duper uniwersum i mnie to wkurzyło na tyle, że sprzedałem.