Nagle Comics - nowy wydawca na rynku

[Motyl]

Bo jeśli tak to w 1 tomie nowa jest raptem 8-stronna nowelka (Ten siódmy) i się mocno zastanawiam czy za tą cenę brać to wydanie, szczególnie, że okładka jest jak dla mnie szkaradna, a mniejszy format u Taurusa przy rysunkach Cooke'a był wystarczający.

Jeżeli taurusowy „7-my” to będzie to samo co „Ten siódmy”, to w poprzednim wydaniu też był (tom „Jatka”). Liczył razem z podwójną stroną tytułową 13 stron.

[dreamer36]

Ten Geiger to mnie w sumie ciekawi - lubię takie klimaty post-apo, a do tego lubię Johns'a Cena do zaakceptowania za taką ilość stron, więc pewnie wezmę na próbę i zobaczę, czy wejdzie.

[Konrad]

Saint-Elme tom 1 trafił już do drukarni, więc premiera na 99% w czerwcu
https://www.bedetheque.com/serie-76192-BD-Saint-Elme.html

[Motyl]

Swoje egzemplarze Parkera od Taurusa mam gdzieś z tyłu na półkach, więc pytanie: Man with the Getaway Face było gdzieś zawarte w naszym wcześniejszym wydaniu?

Nie było. W tej nowej edycji dodatki są warte uwagi. Wstęp, rozmowa trójki Brubaker, Cooke i Tom Spurgeon - Polowanie na drapieżcę. Sporo nowych grafik i bardzo fajny dodatek Stark i Hollywood, czyli ilustracje inspirowane filmami o Parkerze ze stosownymi adnotacjami.

[Leyek]

@Motyl

Dzięki za wpisy. Domyślam się, że dodatki są warte uwagi. I w sumie Cooke to jeden z moich ulubionych rysowników. Ale szczerze mówiąc już mam trochę dość tych nowych, lepszych wydań. Co chwilę coś wychodzi (to integral, to powiększone, wzbogacone) i człowiek żałuje, że ma stare wydanie i kupuje automatycznie nowe (a starego się najczęściej nie chce sprzedać) i zbiory puchną. I to już się robi trochę chore.

Choć piszę, piszę a pewnie zobaczę fotki jak to wygląda, się złamię i tak to wydanie kupię

[Motyl]

Mam podobnie, ale muszę się bliżej przyjrzeć tej edycji już w egzemplarzu drukowanym, jak wyglądają rysunki w tym większym formacie.

Ten Geiger to mnie w sumie ciekawi - lubię takie klimaty post-apo, a do tego lubię Johns'a Cena do zaakceptowania za taką ilość stron, więc pewnie wezmę na próbę i zobaczę, czy wejdzie.

Trzy zeszyty przeczytałem na razie. Wciągające, nieco enigmatyczne, no i rysunki Franka jak zwykle klasa.

[parsom]

W zasadzie to czy w Polsce wydał ktoś książkowe pierwowzory Parkera?

[Raveonettes]

W zasadzie to czy w Polsce wydał ktoś książkowe pierwowzory Parkera?

Nie wydał.

[KzT]

W zasadzie to czy w Polsce wydał ktoś książkowe pierwowzory Parkera?

Jeden tom wyszedł:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/50520/godzina-zemsty
To jest "The Hunter". Na podstawie tej powieści powstał pierwszy tom komiksu. No i znane ekranizacje. Ta z Lee Marvinem. I ta z Melem Gibsonem, który jest na okładce.

[Konrad]

Mam już Parkera. Wydany na kremowym papierze offsetowym, natomiast obwoluta jest matowa, więc nie łapie odcisków. Na szybko kilka zdjęć:

[parsom]

Szczerze mówiąc to nie wiem, czy nie przesadzili z tym formatem...

[Popiel]

"Parker" wygląda bardzo fajnie, ale kuszą mnie w nim jedynie materiały dodatkowe, bo rysunki Cooke'a (uwielbiam!) nie są na tyle pieczołowite, by je powiększać, format poprzedniej edycji jednak lepiej moim zdaniem koresponduje z pulpową treścią.

[Raveonettes]

Też dziś odebrałem. Problem w tym, że komiksy tj. Parker i Geiger przyszły w pudełku bez żadnej folii bąbelkowej, no i Parker jest mocno obity. Jedno jest pewne, bezpośrednio w sklepie wydawcy już na pewno nic nie kupię.

[hansior]

Wolę pierwsze wydanie. Tak, jak było powiedziane, rysunki nie wymagają takiego dużego formatu, a ja je też uwielbiam. No i projekt graficzny okładek serii był dużo lepszy. Okładka nowego wydania jest też słaba rysunkowo, nie pokazuje w ogóle stylu Cooke'a. Nie ma w sobie też tego klimatu noir charakteryzującego rysunki na okładkach starego wydania.

[Szekak]

Dla mnie te rysunki na kremowym papierze prezentuja sie znacznie lepiej.